-
-
Texas- początek maja
kalciaa > 09-04-2012, 2:49
Witam,
Po trudach i znojach, nieprzespanych nocach i oceanie wypłakanych łez w końcu znalazłam rodzinkę. Wciąż czekam na maila z informacją z US o matchu, ale już rozmawiałam z rodzinką i LCC i to ponoć kwestia kilku dni.
Z tej okazji chciałam zapytać, czy ktoś jest już może w TX (Houston dokładnie)? Może ktoś się wybiera? Jak jest z prawkiem, jak jest ze środowiskiem Au Pairek?
No i średnio w tym temacie- ile od drugiej rozmowy z hostami (w trakcie której poinformowali mnie, że chcieliby, bym do nich przyjechała) czekaliście na email od agencji?
Agnieszka -
Re: Texas- początek maja
Nati_waw89 > 09-04-2012, 9:37
Gratuluje znalezienia rodzinki!
jak bedziesz w Texasie KONIECZNIE pojedz do San Antonio ! niesamowite miejsce -
Re: Texas- początek maja
MadameRose > 09-04-2012, 10:53
[quote name="kalciaa"]Witam,
Po trudach i znojach, nieprzespanych nocach i oceanie wypłakanych łez w końcu znalazłam rodzinkę. Wciąż czekam na maila z informacją z US o matchu, ale już rozmawiałam z rodzinką i LCC i to ponoć kwestia kilku dni.
Z tej okazji chciałam zapytać, czy ktoś jest już może w TX (Houston dokładnie)? Może ktoś się wybiera? Jak jest z prawkiem, jak jest ze środowiskiem Au Pairek?
No i średnio w tym temacie- ile od drugiej rozmowy z hostami (w trakcie której poinformowali mnie, że chcieliby, bym do nich przyjechała) czekaliście na email od agencji?
Agnieszka[/quote]
Zazwyczaj to trwa kilka dni. Wszystko zależy od tego, kiedy rodzina zgłosi w agencji, że znalazła już au pair. W moim przypadku, formalności z zatwierdzeniem dopasowania trwały 3 dni - 4 lutego rodzina mnie zaprosiła, 7.02. dostałam maila z Proworku. -
Re: Texas- początek maja
angelaa > 09-04-2012, 12:12
[quote name="kalciaa"]Witam,
Po trudach i znojach, nieprzespanych nocach i oceanie wypłakanych łez w końcu znalazłam rodzinkę. Wciąż czekam na maila z informacją z US o matchu, ale już rozmawiałam z rodzinką i LCC i to ponoć kwestia kilku dni.
Z tej okazji chciałam zapytać, czy ktoś jest już może w TX (Houston dokładnie)? Może ktoś się wybiera? Jak jest z prawkiem, jak jest ze środowiskiem Au Pairek?
No i średnio w tym temacie- ile od drugiej rozmowy z hostami (w trakcie której poinformowali mnie, że chcieliby, bym do nich przyjechała) czekaliście na email od agencji?
Agnieszka[/quote]
a gdzie będziesz dokładnie mieszkać? -
Re: Texas- początek maja
kalciaa > 09-04-2012, 16:21
Będę w Cypress. W takim razie czekam na maila od agencji.
Powiedzcie mi jeszcze czy konieczne jest zdawanie prawa jazdy? Pewnie tak...
Trzymajcie za mój wyjazd kciuki! -
Re: Texas- początek maja
agata.gda > 09-04-2012, 19:39
Będziesz może u rodzinki z jednym małym chłopcem(rocznym?), hostka polka, host z pochodzenia argentyńczyk ale mieszkający w USA? -
Re: Texas- początek maja
batticuore > 09-04-2012, 19:52
Kurcze ale wam wszystkim zazdroszcze - wyjeżdżającym i przebywającym już w USA. Ja na swoją " przygode" musze poczekać jeszcze 3 lata cholernych studiów. Ale grunt to wytrwałosc! Co może być trudne jak sie codziennie czyta historie Au Pair i sie mysli " Kurcze , a co ze mną? " -
Re: Texas- początek maja
kalciaa > 09-04-2012, 23:22
agata, wlasnie do nich. to Ciebie odrzucili? bo mówiła mi, ze odrzucili Agate z apc bo zależało im na czasie... -
Re: Texas- początek maja
agata.gda > 10-04-2012, 9:22
To fajnie mówiąNie, oni chcieli mnie i umawiali się na skypa, ja po prostu to przemyślałam i stwierdziłam że nie chcę do Texasu. Więc podziękowałam im i tyle. -
Re: Texas- początek maja
aniasz93 > 25-07-2012, 21:49
Czy jest tu ktoś kto wybiera się do Texasu w okolice Houston ? :-)
Wylatuję 27.08