Problem z bankiem w USA

Witam.



Mam taki problem: od dwóch tygodni jestem juz w Polsce.

Nie zdążyłam zamknąć konta bankowego w Stanach i stwierdziłam, ze zrobie to po powrocie przez telefon. Wczesniej dowiedzialam sie oczywiscie, że mogę, pod warunkiem, że jestem na plusie. Wiedziałam, że mam na tym koncie jakies 98 centów i tyle.



Po dwóch tygodniach, nagle, nie wiem skąd na moim koncie zrobiło się -272 dolary. Nie mam pojęcia skąd!!!

Zalogowalam się online tylko po to, żeby zobaczyc po raz ostatni informacje na koncie z myślą, że za chwilę zadzwonie żeby je zamknąć.

Jestem załamana, nie spodziewałam się tego kompletnie.

Nie wiem skąd sie wziął ten minus.



Mam więc prośbę do operujących w USA: czy któraś mogłaby podpytać swoich hostów, co stanie się jeśli nie zapłacę w najbliższym czasie tej kwoty. Dzwoniłam tez do banku, okazało się, ze naliczyli mi jakąś dodatkową prowizję za przebukowanie biletu. Wiedziałam, że muszę zapłacic prowizję ale tamtą juz zaplaciłam przy przebukowywaniu.

Napiszę więc szczerze: nie uśmiecha mi się twego placic

Chcialabym to olac ale boję się konsekwencji.

Może jest tak, że jesli nie będę korzystac z konta to anulują mi po jakims czasie konto razem z tym dlugiem.

Proszę doradzcie mi co mam zrobic, jestem załamana, ku... biednemu zawsze wiatr w oczy ;((

Zapewne skasowali Cie za prowadzenie konta. W momencie kedy mialas 98 centow obciazyli Twoje konto powiedzmy 5 dolcow (nie wiem ile prowadzenie kosztuje) i okazalo sie, ze jestes na minusie za co nalozyli Ci kare. Nie jestem pewna, ale kara moze rosnac, chyba. Na Twoim miejscu zadzwonilabym do banku i powiedziala jaka jest sytuacja. Mi tez kiedys naliczyli kare za to, ze moj dostawca Internetu skasowal miesieczna oplate, mimo ze na koncie nie mialam wystarczajacej kwoty pieniedzy przez co bylam na minusie i automatycznie bank naliczyl kare, chyba 200 dolarow. Poszlam do banku i powiedzialam, jak wyglada sytuacja i kase mi oddali. W jakim jestes banku?

Hej, to jest w chase...

Tez jestem w chase. Konto u nich jest niby darmowe, ale jezeli nie uzyjesz go 5 razy miesiecznie placisz chyba 5 dolcow za prowadzenie czy cos takiego. Zadzwon do bank i powiedz jaka jest sytuacja. Z tego co slyszalam polityka firmy zezwala klientowi na popelnienie jednego bledu w ciagu roku i oddaje pieniadze za nalozona kare... tak przynajmniej bylo pare miesiecy temu.

Jesli jednak nie usmiecha ci sie uzeranie i tlumaczenie to powiem ci tak, ze moja kolezanka poszla do lekarza, jak byla au pair, myslala ze pokryje jej to ubezpieczenie, ale tak nie bylo. Dostala rachunek i go nie zaplacila, wyjechala z USA i poki co nikt jej nie sciga (rachunek wyniosl grubo ponad 400 dolcow, a kraj opuscila ponad rok temu). Nie wiem jednak czy nie bedzie miala problemow z powrotem do USA w przyszlosci... nigdy nic nie wiadomo. Powodzenia

jesli ma sie dlug w stanach (praktycznie kazdy jakis ma) beda ci wysylac listy z firmy windykacyjnej i jesli dlugu nie splacisz "popsuja" ci zdolnosc kredytowa. Nie bedziesz mogla w stanach wziac kredytu, podpisac umowy na tel itp. Jesli nie masz zamiaru w stanach mieszkac na stale to bym sie nie przejmowala.