FRANCJA WAKACJE 2012

Hej dziewczyny, czy któraś się wybiera na wakacje do Francji? Oczywiście jako au-pair

Ja bym bardzo chciała, w zeszłym roku mi się niestety nie udało, ale nie wiem w sumie jak mam się do tego zabrać, żeby mieć największe szanse na znalezienie rodziny... Jest kilka polskich stron, agencji, ale albo nie prowadzą jeszcze rekrutacji na 2012 wakacje, albo nie planują aupair wakacyjnych we Francji ;/ Może któraś z was ma lepsze doświadczenia? Czy może lepsze byłoby szukanie na zagranicznych forach?

Rzeczywiscie, chyba jest troche wczesnie na szukanie rodzin na wakacje, mysle ze jakos w styczniu cos sie ruszy ,ale proponuje Wam

<http://www.aupair-world.net/index.php/family_search/?vid=&sid=&acaiodoc=10&ca=PL&g=f&cf[]=FR>

Chyba najbardziej znany aupair portal we FR

Zdecydowanie jest za wcześnie. Najlepszy czas na szukanie rodziny na wakacje to luty/marzec.

Mi udało się na poprzednie wakacje znaleźc fantastyczną rodzinę w Paryzu przez Au pair world właśnie.

Nie decydujcie się na pierwszą lepszą ofertę. Propozycji wyjazdu na wakacje wcale nie jest tak mało, można wybrac tą najbardziej nam odpowiadającą. Przede wszystkim CIERPLIWOŚC.

powodzenia!

Luty, marzec minął a ja ciągle nic nie mam. Rozmawiałam z kilkoma rodzinami ale ostatecznie zrezygnowałam bo większość propozycji była z jakiś wsi albo miejsc z trudnym dojazdem - przy małym kieszonkowym to się średnio opłaca, a po za tym w małej miejscowości nie można wybrać się na kurs językowy.

Myślicie że rodzina w dużym mieście z dziećmi powyżej trzeciego roku życia to faktycznie zbyt wygórowane wymagania? Czy po prostu źle się do tego zabrałam - założyłam profil na au pair world i jeszcze dwóch podobnych. Lepiej przez agencję? :|

W sumie już sama nie wiem od czego to zależy. A wysyłasz prywatne wiadomości jeśli zależy Ci na jakiejś rodzine?

Mi udało się znaleźc rodzinę pod Lyonem ostatecznie, ale rozmawiałam z wieeeeloma innymi. Poza tym słyszałam, że teraz pojawiło się dużo nowych rodzin poszukujących au pair na wakacje na aupairworld, więc próbuj dalej!

ja codziennie wchodziłam na aupairworld i do rodzin, które mniej więcej odpowiadały moim oczekiwaniom, wysyłałam prywatne wiadomości. szukać, szukać i szukać i walczyć ! po miesiącu szukania znalazłam swoją rodzinę z którą ostatecznie się już dogaduje, co do wyjazdu: ) także, życzę powodzenia, o ile jeszcze nie znalazłaś nikogo ciekawego

Mi się udało spełnić marzenia i dogadałam się może już 2 miesiące temu ze wspaniałą rodzinką spod Paryża. Dodatkowy plus jest taki, że to rodzina anglojęzyczna, jednak łatwiej będzie ;p Trochę bałam się, że przezz te portale internetowe może to potrwać wieki, ale udało się, Zamieszkam pod Paryżem, 25min pociągiem do centrum. Warunki też marzenie - wysokie kieszonkowe, bo 140E, wlasny pokoj z lazienka, wifi, auto, rower. Powodzenia dla tych, które jeszcze szukają!

[quote name="agata0708"]Mi się udało spełnić marzenia i dogadałam się może już 2 miesiące temu ze wspaniałą rodzinką spod Paryża. Dodatkowy plus jest taki, że to rodzina anglojęzyczna, jednak łatwiej będzie ;p Trochę bałam się, że przezz te portale internetowe może to potrwać wieki, ale udało się, Zamieszkam pod Paryżem, 25min pociągiem do centrum. Warunki też marzenie - wysokie kieszonkowe, bo 140E, wlasny pokoj z lazienka, wifi, auto, rower. Powodzenia dla tych, które jeszcze szukają! [/quote]

pod paryżem ! zazdroszczę w sumie to szczególnie ławiejszego transportu, bo ja muszę dotrzeć do bordeaux i stamtad dopiero do miejscowości mojej nadmorskiej. a nie powiem, żeby do bordeaux było mega dużo lotów i to tanich i bez przesiadek.... więc no, zazdroszczę kiedy wyjeżdżasz i jaka rodzinka ?

A ja wciąż szukam i szukam i nic. Milion rodzin z małych miejscowości ale co niby robić mieszkając przez kilka miesięcy w miejscu oddalonym od większego miasta o przynajmniej 150 km?! Nie wiem. Może wybrzydzam.

Teraz rozmawiam z rodziną z wyspy Le Palais. Piękne miejsce zapewne ale ja bym chciała ludzi i sytuacje w których będę mogła rozmawiać jak najwięcej. W dodatku proponują dosyć mało pieniędzy (80 euro) żeby wydawać na przeprawę raz na jakiś czas do większego miasta. Nie musi być zaraz Paryż czy Lyon... po prostu miejsce gdzie będą jakieś wyzwania. Rozmawiam też z rodziną z Chamonix ale nie wiem... warto szukać dalej czy skoro nic nie ma to brać?