• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Homesickness

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Byłam Au Pair
       
    • Homesickness
       
  • Homesickness
  • Homesickness

    Słoneczko > 16-06-2011, 20:48

    Witam wszystkich na tym forum.

    Mój problem nie dotyczy początków bycia au pairką, jestem u swojej rodziny już czwarty miesiąc i choć oczywiście nie jest idealnie, uważam, że mogłam trafić gorzej.

    Ostatnimi czasy zaczęło ogarniać mnie jedno wielkie "niechciejstwo". Budzę się przygnębiona, ale uśmiecham się do hostów i żartuje. Kiedy wychodzą jednak do pracy, przestaje udawać. Opiekuję się małym chłopcem, którego uwielbiam i zawsze miałam jakieś ciekawe pomysły na spędzanie z nim czasu, teraz nic mi się już robić nie chce, zaczynam coraz mniej się do niego odzywać. Przeraża mnie to strasznie, bo ja nie jestem taką osobą, która woli wylegiwać się na kanapie i pozostawić dzieciaka samopas. Ale powoli się w taką zamieniam.

    Chciałabym zapytać, czy to tylko ja tak mam? Czy kogoś z Was też dopadł podobny nastrój? Może macie jakieś porady, jak można się go pozbyć.

    Wiem, że przyjechałam tu pracować, nie odpoczywać i naprawdę niepokoi mnie moje nowe zachowanie, ale wszystko co robię zdaje się nie pomagać. Dlatego zdecydowałam się spytać Was i liczyć, że może nie jestem odosobnionym przypadkiem, przykładem jakiejś "złej" au pairki, a to przez co przechodzę to normalne... Sama już nie wiem, czuję się strasznie winna.

    Będę niewymownie wdzięczna za wszelką pomoc.
  • Re: Homesickness

    WhiteDove > 16-06-2011, 21:15

    Wiesz, kazdy jest inny i mogę się mylic, ale wydaje mi się, że to po prostu rutyna, każdy dzień, ba, tydzień wygląda tak samo... Ile można? Ja też często mam jakieś chandry, za często... Po prostu wcześniej miałam szkołe, dom, harcerstwo i jeszcze inne rzeczy na których się skupiałam, a teraz nawet do pracy nie wychodzę, bo mam ją w domu... Musisz zacząć wychodzić do ludzi, złapać znajomych, a zobaczysz, że po pogawędkach będzie Ci lepiej, to wtedy i pracować znów się zachce.
  • Re: Homesickness

    anetaar > 16-06-2011, 22:45

    Dokladnie, Twoj wolny czas po pracy powinnas spedzac o ile sie da przede wszystkim poza domem hostow. Pozwoli Ci to choc na chwile zmienic otoczenie. A przede wszystkim inne zajecia z doroslymi osobami powinny poprawic Ci humor, postaraj sie o jak najwiecej rzeczy, ktore lubisz robic w wolnym czasie i rob je jak najczesciej.
  • Re: Homesickness

    Saiisuke > 17-06-2011, 2:23

    Poszukaj czegoś w okolicy. Może zapisz się na jakiś niedrogi kurs? Jak nie językowy, to może tańca. Bo siedząc samej z dzieciakiem w domu przez kilka miesięcy to na prawdę można zwariować i nie ważne jakie kochane jest to dziecko.

    Nie przejmuj się, nie jesteś "zła"
  • Re: Homesickness

    Ash > 17-06-2011, 13:59

    Ja miałam to samo!!!! i odkryłam wtedy, że nie ma bata ale raz na 4mc muszę jechać do polski chociaż na tydzien bo nie ujadę! Po takiem przerwie było si! Jeśli jestes w stanach to... jedz chociaz gdzies na weekend, na pewno jakies au pair chetnie z toba zrobią sobie takiego tripa gdzies uwierz, ze to pomoze!
  • Re: Homesickness

    Elen20ipol > 19-06-2011, 13:42

    Hej!

    Po pierwsze musisz znalezc sobie jakies zajęcia poza siedzeniem z dzieciakami. Ja mam to szczescie ze moje sa 'szkolone', wiec mam pare godzin wolnego kiedy one sa poza domem i ide wtedy pływac albo na siłownie. Pamietam jak dopiero tu zaczylam pare miesiecy temu, jedna byla chora przez 2 tyg i musialam siedzeic w domu. Kazdy dzien taki sam, porazka totalna. Teraz jak 1 dzien musze siedziec z nimi to mi sie nie chce, no ale niedlugo koneic i jade do domu



    Znajdz sobie jakies zajęcia, wyjdz gdzies, nie siedz w domu! To nie Twoja wina, to rutyna
  • Re: Homesickness

    JoanaKow > 20-06-2011, 16:58

    Każda aupair chyba przechodzi taki okres, przynajmniej ja tak miałam. Wystarczy znaleźć sobie coś żeby troszkę się odstresować , np siłownię, albo ekipę ludzi z którymi można wyjść i chociażby pogadać . Powinno pomóc, tylko przełam rutynę!! :wink:
  • Re: Homesickness

    89dzoana89 > 20-06-2011, 19:10

    To ja teraz mam ten okres "niechciejstwa" ;/ A najdziwniejsze ze nie powinnam miec ku temu powodu;(

    Z maluchem spedzam 3h dziennie, chodze na silownie, zajecia grupowe, zaczelam dodatkowo w przedszkolu pracowac po kilka h w tygodniu, weekendy spedzam ze znajomymi a i tak od 3 tygodni mam chandre;/ i nic na to nie pomaga! Coraz czesciej mysle o Polsce, rodzinie, znajomych i choc nigdy nie bylam typem osoby ktora ma homesick to teraz mnie to chyba dopada! Zastanawiam sie wlasnie czy by sie do PL chociazby na weekend wybrac ale obawiam sie ze jak polece to tym bardziej tutaj wracac nie bede chciala! Wszystko mnie denerwuje i przygnebia;/
  • Re: Homesickness

    girlonblack > 20-06-2011, 22:09

    To ja juz sie zastanawialam czy tylko ja tak mialam.Kazda chyba to musi przezyc.Ja mialam taki okres jakos po 6 miesiącach .Rutyna ,brak ochoty na wszytsko.Ale jakos minęło samo po pewnym czasie ,więc Tobie na pewno też minie .I nie będę mydlić oczu ,że spotkania z innymi dziewczynami mi pomogly ,bo to nie prawda(mam beznadziejne dziewczyny w miescie),pomoglo raczej to ,że mam świetną rodzinę,zaczelam spedzac wiecej czasu z nimi i samo przeszlo.
  • Re: Homesickness

    marika299 > 21-06-2011, 0:20

    Ja pierwszy atak "niechciejstwa" mialam po 4 miesiacach,trwalo jakies 2 tyg i przeszlo jakos.Nastepny po 9 miesiacach pobytu,i trwal jakis miesiac. Faktycznie mi pomaga wychodzenie z domu,jak sie spotkam ze znajomymi,odrazu lepszy humor.Jak siedzialam w swoim pokoiku caly czas przed kompem to odrazu handra.Wiec,tak jak mowily dziewczyny powyzej: znajomi,silownia itp -to naprawde pomaga!!

    btw ostatnio mam inny typ "niechciejstwa"- nie che mi sie juz bawic z dzieciakami,i nie dlatego ze depresja czy cos,bo jej nie mam,porostu po ponad roku zajmowania sie dzieciakami czuje ze jestem wypalona.jednak zajmowanie sie dzieciaczkami na dluzsza mete, to cos nie dla mnie :roll:
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna