Które z Was zostały dłużej niż rok lub osiadły na stałe?

Zastanawia mnie to gdyż sama jadę z nastawieniem do hiszpanii iż spodoba mi się tam zycie i zostanę na dłużej.Moze nawet zacznę studiować.Czy ktoraś z Was tak zrobiła? Dlaczego? Jakie były powody ?

Juanita_90 tak zrobiła

Jest już tam 2 lata, ma faceta i zaczyna studia. I coś czuję, ze nie spieszy jej się do kraju. Skontaktuj się z nią na priv, jak chcesz.

Ja dopiero zacznę swoją spanish adventure i jestem strasznie ciekawa, czy zapragnę tam pozostać na dłużej.

hehe wiem rozmawiam z nią na gadu ja od dawna marzyłam,zeby stąd uciec..może teraz moje marzenie się spełni,narazie niech mi znajdą rodzinkę ;D

Mi jeszcze rok nie minal (choc nie wierze, ze w sumie juz niedlugo bedzie rok, jak jestem w Londynie), ale wiem, ze zostaje tu na dluuuuuugo. Mam tu kogos, za rok zaczynam studia, a kto wie, co bedzie potem.

Mi 30czerwca/1lipca minie rok. Chcę wybrać się w to samo miejsce, w którym byłam po przyjeździe i zrobić podobne zdjęcie Ja tu zostaję, pracę mam, kogoś w sumie też mam Jest mi tu dobrze

No i zajebiscie dziewczyny , lubie takie historie

jestem w holandii od 22 maja 2010 i zostaje do 22 lipca 2011.chcialabym zostac dluzej z wieelu powodow, ale rodzice nie chca o tym slyszec (wiec zlozylam papiery na studia w pl),no i ze zdrowiem u mnie nie najlepiej.ale smialo moge powiedziec, iz mimo, ze teskinie za rodzina (coraz mniej),to czuje ze moim domem jest juz holandia...

Ja też siedzę w Hiszpanii od października i chyba zachwycona jestem chociaż bywało rożnie, u rodzinki zostaję do końca września i coś mi się zdaję że będę chciała jednak trochę dłużej tu posiedzieć ale na pewno już nie jako au pair

ja bylam dwa razy au pair na wakacj, po ostatnich wakacjach rzucilam studia i sie zostalam bedzie zaraz za miesiac rok

Ja jestem w Niemczech, przygoda jako au pair kończy mi się za miesiąc,ale jednak zostaję tutaj. Poznałam chlopaka (polaka) i zakochałam się. Od zawsze chciałam mieszkać w Niemczech, taki też miałam zamiar przyjeżdżając tuaj,ale myślałam że po tej "zabawie" znajdę dla siebie miejsce gdzieś w pobliżu Norymbergii ( tam mieszka mój brat) Niespodziewanie pojawił się Dawid i zostaje tutaj gdzie mieszka moja hostrodzinka. Póki co zamieszkamy z rodzicami,ale szukamy własnego mieszkania a ja mam dzisiaj rozmowę w sprawie mojego przyszłego wykształcenia tutaj, trochę się boję, zwłaszcza języka- nie znam jeszcze aż tak dobrze,ale jestem dobrej myśli