Cadiz, Santander, Vigo

Czy któraś z Was będzie w tych miastach w wakacje?

A może któraś z Was już była? jak tak to podzielcie się wrażeniami ja właśnie tam będę operkować i ciekawi mnie dosłownie wszystko ^^

A poza tym dobrze by było znaleźć jakąś rodaczkę w okolicy :]

hej, co prawda nie będe au-pair w żadnym z tych miast, ale w Santader byłam na wycieczce....ogólnie to małe miasteczko, na 2 godziny zwiedzania, za bardzo nie ma co robić...fajnie,że jest nad samiuteńkim morzem, z tym, że to morze jest podobne do naszego bałtyckiego a nie do śródziemnego, z Santander tylko 1,5 h dzieli cię od Bilbao- a to miasto bardzo mi się spodobało. Cantabria, w ktorej leży santander jest prześliczna, pięknie zielono, blisko góry i morze.



W Vigo nie byłam, ale byłam w Galicji więc trochę wiem, są tam przepiękne plaże, teren raczej rolniczy tez bardzo zielono, bardzo często pada deszcz, ludzie są mili, super sprawą w całej północnej częsci hiszpani są TAPAS, czyli darmowe porcje jedzenia dodawane do zamówienia, i cała atmosfera wyjścia na tapas-idziesz do jednego baru do drugiego , jakoś lokalu poznając po tym jak jest bardzo brudna jest podłoga(im więcej serwetek i papaierków tym lepiej) , jakbys miała jeszcze jakies pytania to wal śmiało 8)

spalisz się w wakacje oj będziesz mieć upały

juanita_90, tego się właśnie boję. Napisałam do hostki maila co uważa, że powinnam ze sobą wziąć. Odpisała, że powinnam wziąć płaszcz i jaką z jedną parę skarpet, bo czasem temperatura spada i jest 25 stopni. Masakra, płaszcz w taki upał?! xD

Brud w knajpie trochę mnie przeraża, jestem raczej z tych pedantycznie czystych

blondi, a jak ogólnie to tapas? dobre? Szkoda, że u nas nie ma zwyczaju częstowania klientów w barach.

powiem Ci tak największe tapas i najtaniej jest właśnie na południu Hiszpanii , w Valenci czesto spotkałam się z tym,że tapas nie dostałam... no ale to zależy i tak od baru ..

no tapas to różnie ja spotkałam sie z:

-chipsami,

-ziemnaiakami z sosem,

-jajkami,

-skrzydełkaimi kurczaka,

-jajkami ugotowanymi na twadro,

-ser,

-jamon,

chorizo,

ogoleni to bardzo duzo, a co do wielkości tapasu to zalezy od baru i od tego co bierzesz, jak np. miesko to mało tego dają, jak chipsy to taka garść albo wiecej

[quote name="juanita_90"]powiem Ci tak największe tapas i najtaniej jest właśnie na południu Hiszpanii , [/quote]



co do tego to nie wiem bo na południu nigdy nie byłam, za to na północy spędziłam pół roku i zawsze był jakis tapas

mój chłopak był w Cdiz w wojsku i moi znajomi mieszkają w Almeria i właśnie do małego piwa potrafią Ci dać tapas typu tortilla espanola wiec zajebioza bo zjesz sobie kolacje tanio No i te ceny...wynajęcie mieszkania kosztuje 350euro a w Madrycie tyle dobry pokój kosztuje...

a w barcelonie dają popcorn jako tapas ;DD lol

Podbijam temat

Będzie któraś z Was w tych miastach?

ja bylam niedawno w Cadiz i jest to piekne i urocze zabytkowe miasteczko nad oceanem atlantyckim. Uliczki starego miasta sa cudne. Duzo jest turystow przede wszystkim z Anglii, jednak nie sa to tlumy, lecz pojedynczy spacerowicze. Jest raczej ciche i spokojne, ale moze nie zawsze ja bylam jak bylo 45 stopni i raczej ulice byly puste w dzien Tutaj krotki filmik, zebys mogla poczuc klimat http://www.youtube.com/watch?v=Gtzb0_cW ... re=related