-
-
wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
rosario > 26-01-2011, 22:57
hej, interesuje mnie czy kiedy wyjeżdżałyście na wakacje ze swoją rodziną goszczącą, to czy dzieliłyście pokój z dziećmi podczas pobytu..?
dostałam bardzo fajną ofertę summer aupair, ale w sierpniu hostrodzina wybiera się nad morze i musiałabym właśnie mieć pokój razem z dziećmi... najgorzej, że ten wyjazd trwałby aż 3 tygodnie. nie wiem czy mam się zdecydować?
dodam, że dzieci są w wieku 9 (D) i 7 (Ch) lat. -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
Yoanna > 27-01-2011, 20:45
ja dawno temu bylam z rodzinka na dwutygodniowych wakacjach. myslalam, ze bede miala swoj pokoj, a sie okazalo, ze mialam taki malutki domek tylko dla siebie, byl tuz obok domu w ktorym hostrodzina mieszkala, no jakies 4 metry oddalony :wink: i to bylo najlepsze co moglo mnie spotkac, bo po pracy tam sie zamykalam i mialam cisze i spokoj. nie zgodzilabym sie na dzielenie pokoju z dziecmi i to az na 3 tyg bo kiedy ty odpoczniesz? -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
rosario > 27-01-2011, 21:03
no wlasnie przeraza mnie to trochę, że zawsze będę musiała mieć te dzieci na głowie ;o
dlatego muszę sobie dobrze przemyśleć tą ofertę jeszcze.. -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
anek1987 > 28-01-2011, 0:04
Ja wyjeżdzałam kilka razy z moją rodzinką. Jak byliśmy w hotelu, to miałam pokój z dziećmi. Mieli też mieszkanie we Włoszech, gdzie też byliśmy kilka razy i tam tez mialam pokój z dziećmi ( male miesszkanie, nie było więcej pokoi) NIe był to dla mnie nigdy żaden problem, w końcu nawet jeśli jedziemy z nimi na wakacje, to pracujemy i dostajemy za to kasę. Chociaż 3 tyg to trochę sporo i może to być męczące... -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
rosario > 28-01-2011, 2:06
hmmmm.. czyli nie wspominasz jakoś źle raczej tych wspólnych pokoi?
myślę, że jeśli rodzina będzie spoko i będzie mi się fajnie z nimi nadal gadało, a oprócz tej jednej rzeczy wszystko mi będzie pasowało, to się chyba zdecyduję..... :wink: -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
Yoanna > 28-01-2011, 2:07
na dobra sprawe w dzien w pokoju siedziec i tak nie bedziesz bo bedziesz pracowac, potem mozesz gdzies wyjsc wieczorem i polozyc sie spac jak dzieci juz spia..
a jaki kraj? -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
marika299 > 28-01-2011, 2:25
ja tez bylam z hostami na wakcje na 3tyg i przez 2 tyg dzielilam malenki pokoj z moim 2,5latkiem.KOSZMAR! problem byl glownie taki ze mlody sie co chwila budzil w nocy i plakal,a bo cos mu sie przysnio,a bo pic mu sie chce.potrafil wypic pol litra jogurtu w nocy. na szczescie na wakcjach nie musialam pracowac (wakacje platne) a ze dzieciaki mnie wnerwialy to spalam do poludnia i po poludniu szlam na plaze kiedy oni wracali.zawsze tlumaczylam sie ze musialam odespac bo w nocy maly mi nie dawal spac
wiec moze wez tez pod uwage wiek dzieciakow z ktorymi ewentualnie musialbys dzielic pokoj? -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
rosario > 28-01-2011, 3:39
marika - 7 i 9 lat, czyli raczej takich przebojów jak ty w nocy nie powinnam mieć
yoanna - hiszpania -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
pojednanie1 > 12-08-2011, 10:21
Byłam rok temu na wakacjach w Andaluzji. Z rodziną nie miałam najmniejszego problemu. Może dlatego, że wynajęli na belvill.pl dom wakacyjny i każdy z nas miał oddzielny pokój. To było z ich strony chyba najlepsze rozwiązanie. Nie było ani jednej kłótni. Może nawet dlatego, że byliśmy na tydzień. Nie wiem jak byłoby po 3 tygodniach. Muszę przyznać, że miałam dużo czasu dla siebie. NIe musiałam prosić o wolne. Rodzinka dużo jeździła po wybrzeżu a ja wylegiwałam się zazwyczaj na plaży. Andaluzja jest piękna. Raz się też skusiłam pojechać z nimi ale wystarczyło mi. Stanowczo wolałam wylegiwanie się na plaży. Z drugiej strony muszę dodać, że drugi raz już bym nie pojechała, bo tak czy siak jesteś jednak zależna od rodziny. Ale co zobaczyłam to zobaczyłam. Kultura Andaluzji jest poprostu niesamowicie przyciągająca. -
Re: wyjazd na wakacje z rodziną goszczącą
Ash > 12-08-2011, 13:01
Mnie zabrali do Dubaju i na Maltę. Zawsze byliśmy w 5gwiazdkowym hotelu, i mieliśmy 2 pokoje łączone na 5 osób. Ja miałam pokój z młodym, a oni z małą.
Ogólnie nie było podziału, że jest sobota to ja jestem wolna. To było na zasadzie wakacji rodzinnych wszędzie łaziliśmy razem, razem na basenie, razem na jakieś atrakcje itp. Ogólnie raczej miło to wspominam. Np. hostka była zmęczona to ona poszła spać z małą, a ja z hostem i młodym do baru w hotelu na drinki ^^. Raz np. host zabrał mnie wieczorem do kasyna! Było mega ;d oczywiście wszystko za free, i prócz tego normalnie płacili mi za 'pracę'.
No i w uk w kilku miejscach z nimi byłam, ale to z reguły jeździliśmy na 2-3dni.