Pierwszy wyjazd. proszę o rady

Witajcie dziewczyny!

Jeśli temat się powtarza to wybaczcie(przeczytałam chyba tysiąc postów,ale nie znalazłam odpowiedzi na wszystkie pytania. Poza tym większość jest sprzed kilku lat).

Mam zamiar zostać au-pair w Anglii zaraz po maturze (czerwiec-lipiec) lub jesli będzie trzeba poprawić to sierpień. Po rozpatrzeniu wszystkich "za" i "przeciw" zdecydowałam się na PROWORK,ale kusząca jest możliwość znalezienia rodzinki poprzez "Cinderlla"(pisałyście,że za darmo szukają rodzinki).

Nie wiem czy na to samo wychodzi, bo w P oni płacą zazwyczaj za bilet a ja im za usługi chyba podobną kwotę. Za to w C nie płacą za przylot,ale usługi jak rozumiem darmowe.

kluczową rolę odgrywaja tutaj kursy. W P reklamują,ze też za darmo,ale w tabeli widnieje "opcjonalnie"-czyli jak się rodzina wyłoży. Ddyby w C rodzina zafundowala mi kursy to na samolot moglabym wydac. Co o tym myślicie?

z tego co pisaly dziewczyny to nie polecaja cinderelli i musialy zmieniac rodziny znalezione przez to biuro, wiec jesli to twoj pierwszy wyjazd to raczej bym nie ryzykowala. mysle, ze lepiej wyjdziesz na wyjezdzie z proworkiem

A jakie dzieci (przedział wiekowy) najlepiej brać? Te najmłodsze to chyba za duża odpowiedzialność dla mnie- nigdy nie zostałam z takim na dłużej niż 2 godziny. Za to 3-5/6latki to z tego co tu wyczytałam ciężkie przypadki. Nie chcą jeść i mają w dupie co powiesz. zostają te starsze,ale boję się,że to już nie bedzie au-pair tylko służba lub za mało roboty i za mało kasy

najlepiej takie w wieku szkolnym zebys miala wolne w ciagu dnia na szkole czy na co tam sobie chcesz

[quote name="alicjakkk"]A jakie dzieci (przedział wiekowy) najlepiej brać? Te najmłodsze to chyba za duża odpowiedzialność dla mnie- nigdy nie zostałam z takim na dłużej niż 2 godziny. Za to 3-5/6latki to z tego co tu wyczytałam ciężkie przypadki. Nie chcą jeść i mają w dupie co powiesz. zostają te starsze,ale boję się,że to już nie bedzie au-pair tylko służba lub za mało roboty i za mało kasy[/quote]



Nie możesz wszystkich dzieciaków wrzucać do jednego worka. Wszystko zależy od rodziny, od tego jak są wychowywane itp. W mojej poprzedniej rodzinie miałam trójkę dzieci (7,5,5) - pyskowały, nie słuchały, zdarzyło się im nawet mnie obrazić. Teraz mam 6-letniego chłopca i jest wręcz nieziemsko grzeczny. Oczywiście ma takie dni, że marudzi, ale nie sprawia większych kłopotów.

Ja miałam 3 (prawie 4) latkę i była super grzeczna, przesłodka i niebywale inteligentna, potrafiła mnie naprawdę zagiąć i rozbawić ))

Ja ci radze Prowork ! Nie czekalam nawet tygodnia i dostalam pierwszą oferte A obudzilam sie nieco pozno bo zaplacilam pierwsza rate jakos 20 sierpnia i wtedy zaczeli mi szukac rodzinki. Mialam jakieś 4-5 ofert ( rozmow tel ) i od 19 wrzesnia juz sobie siedze w Anglii



Przez jakis czas sie obijali to napisalam do pracowniczki na gadu i sie upomnialam ze prawei 2 tyg nie mialam zadnej oferty to juz za 2 dni wlasnie przyszla oferta od mojej obecnej rodziny. Pisalam tez do niej jak nie bylam czegos pewna i zawsze udzielala mi informacji.



Płacisz- wymagasz Ale tez masz pewnosc, ze jakby cos bylo nie tak mozesz zawsze sie zglosic o zmiane rodziny. Ja osobiscie czulam siebezpieczniej placac troche za odnalezienie mi rodzinki i ze mam jakis support.



Aha i pamietaj ze chyba jedna z najwaznieszych rzeczy jest dobry list ! I oczywiscie zdjęcia

dziękuję za rady. Myślałam nad pytaniami jakie chcę zadawać rodzinom i boję się,że jesli będę zbyt szczegółowa to uznają mnie za jakąś wariatkę,która będzie się wszystkiego czepiać. Te pytania dotyczą moich obowiązków. Np. "czy posiadacie zwierzęta? Będę musiała po nich sprzątać?" "co oznacza <<i drobne prace domowe>>? czy prócz sprzątania po sobie oraz po posiłkach i zwyczajnego "ogarnięcia" mam robić pranie, gotować, prasować i myć sedes?"

zapytaj o zwierzeta, bo to wazne! zeby po przylocie nikt ci nie mowil, ze musisz sie jeszcze nimi zajmowac.. zapytaj dokladnie o wszystko!! o te prace domowe to tez warto spytac.. ale wydaje mi sie, ze pranie i gotowanie to raczej norma jesli chodzi o sprawy dla dzieci..

jeśli chodzi o wiek dzieci to powiem tak:

wyjeżdżając za granicę nie chciałam spędzać z dziećmi całego dnia, ale mieć też czas dla siebie. Odrzuciłam nastolatki, bo się ich boję (nigdy nie wiadomo w co wpakują siebie i ciebie), plus jest taki, że są samodzielne. Wiek szkolny jest fajny, bo dziecko tez już nie potrzebuje stałej opieki ale z kolei często po szkole mają dodatkowe zajęcia na które je trzeba zawieźć i wtedy popołudnie a czasem i wieczór macie z głowy. Tego chciałam uniknąć, bo zależy mi na odkrywaniu "nowego świata".

No więc wybrałam dzieci w wieku 1,5 i 3,5. Plus jest taki, że od rana pracuję z dziećmi, a popołudnia mam wolne. "-" natomiast jest zachowanie dzieci- starsza dziewczynka nie słucha i ma wszystko gdzieś, bo ona chce inaczej i koniec. Do tego trzeba ich wiecznie pilnować, bo wszędzie włażą, kłócą się i nie rozróżniają co jest bezpieczne a co nie.

Na dzień dzisiejszy... po roku z maluchami chyba zdecyduję się na odrobinę starsze dzieci, takie za którymi nie trzeba wiecznie łazić. Są zbyt aktywne jak dla mnie