Ruch lewostronny

mam pytanko do au pair-kierowców w Anglii. mam prawko ze 2 lata i uważam sie za dobrego kierowcę ale jak pomyslę o pędzeniu po lewej stronie drogi to mam w?tpliwo?ci czy nie wyl?duje na autostradzie pod pr?d ze zwykłego przyzwyczajenia :? czy nie mieli?cie sporych problemów z orientacj? na pocz?tku swojej "rajdowej kariey"? choć, z drugiej strony, bior?c pod uwagę londyńskie korki, to niby jest mnóstwo czasu na zastanowienie sie :?: , na który pas trzeba sie skierować...to jak? podzielicie się wrażeniami?

szczerze mowiac to ja nie mialem problemow z tym - gdzie jechac i po ktorej stronie. Najwiecej problemu mialem ze zmiana biegow lewa reka - koszmar Pozdrawiam

dzięki mlody za info! wła?nie-dobrze, że piszesz o tych biegach, bo też mnie zastanawiało, gdzie one s?... heh... czy potrzebne jest międzynarodowe prawko? wyrobiłam sobie, że ale nie wiem czy słusznie... pozdrawiam!

czesc

ja juz jezdze samochodem. pierwsza jazda byla straszna, nogi mialam jak z waty. a teraz to juz idzie jak po masle. kwestia tygodnia i czlowiek juz zapomina jak sie jezdzi w polsce. zadnych problemow,a co do prawka to nie musisz nic miec. jakby cie policja zatrzymala to tylko podajesz dane i pozbniej musisz sie zglosic ze swoim prawkiem gdzies tam. miedzynarodowego nie musisz miec przez pierwsze 12 miesiecy. potem powinnas zdac egzamin tutaj ale ze bedziemy w unii to ominie nas to wszystko

mialam dzisiaj moja pierwsza jazde, nie bylo tak zle w sumie problemy z myleniem stron nie isnieja, ale te biegi brrr, prawie za kazdym razme probowalam prawa reka )) i glupio bo kierunkowskaz i biegi zmienia sie ta sama reka, nie wiem dokladnie dlaczago ale to bardzo irytujace. I te ronda, tu gdzie jestem prawie kazde skrzyzowanie to rondo, jeszcze ich nie rozgryzlam, ale dam rade

dzięki, laseczki, za wszelkie komentarze! ja niestety wci?ż pozostaję użytkownikiem polskich dróg... ;( mam, nadzieję, że w końcu się to zmieni, bo powoli w domciu wariuję...

dzięki, laseczki , za wszelkie komentarze! ja niestety nadal jestem użytkowniczk? polskich dróg, ale mam nadzieje, że się to w końcu zmieni

ja mam prawko rok, ale nie decydowalabym sie w UK prowadzic

Nie ważne ile ma się prawko. Jadac po drugiej stronie czesto można się zapomniec (co zdazało się niejednokrotnie moim koleżanka au pairką - na szczęście w porę się ogarneły!). Znajomi moich hostów (którzy mają prawko kilkadziesiat lat) pojechali do Francji na wakacje i mieli wypadek - czołówka! - samochód zezłomowali (na szczesci ani im ani dziecim sie nic nie stalo)i co z tego że mają doświadczenie w jezdzi i wogóle to trzeba cały czas myśleć i się kontrolowac.

Zgadzam się z moją poprzedniczką. W zyciu nie zdecydowałabym się na prowadzenie w UK, ja tu prawie na ulicy bym zginęła przechodząc przez pasy, co dopiero jeżdżąc