• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Fatalna pomylka

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • O wszystkim związanym z programem Au Pair
       
    • Fatalna pomylka
       
  • Fatalna pomylka
  • Fatalna pomylka

    WhiteDove > 30-08-2010, 2:28

    Ja to jestem glupia jak but! Cieszylam sie, ze jade tak jakchcialam do 2 dziewczynek 4 i 8 lat, a tu na miejscu okazalo sie, ze ta mlodsza jest chlopcem! Ma takie imie, ze mozna interpretowac dwojako,do tego dlugie wloski i delikatna urode! Rozumiecie to? Bo ja nie...Oczywiscie to nie jest dla mnie wielki problem,ale kurde glupio mi! Po prostu musialam sie ta moja gafa podzielic
  • Re: Fatalna pomylka

    melissa > 30-08-2010, 2:33

    .
  • Re: Fatalna pomylka

    WhiteDove > 30-08-2010, 10:30

    W sumie to nie,bo kupilam im po misiu- plecaczku, bajce w j angielskim,takim smiesznym olowku i cukierki

    W sumie jest jeszcze maly, wiec mis chyba pasuje
  • Re: Fatalna pomylka

    Katka > 30-08-2010, 12:20

    hahahaha



    no nie wierzę... ;D



    to tyle dobrze, że im jakiś lalek nie kupiłaś etc ;D

    ale co na zdjęciach nie było widać?

    pierwsza niespodzianka za Tobą!
  • Re: Fatalna pomylka

    dosiunia > 30-08-2010, 13:59

    hahaha xd no to sie usmialam gratulacje
  • Re: Fatalna pomylka

    WhiteDove > 30-08-2010, 22:07

    No wlasnie nie bylo widac, bo ma dlugie blond wloski,zreszta czteroletnie dziecko trudno jednoznacznie rozpoznac No, ale nie dalam po sobie poznac, ze cos mi nie pasuje

    Chociaz stalo sie to czego sie obawialam, z mala mam swietny kontakt, juz po 1 dniu napisala w swoim pamietniku, ze jestem najlepsza Au pair na swiecie Za to z malym nie moge zlapac kontaktu, jest nieznosny;( czuje sie taka nieporadna kiedy mnie nie slucha;/
  • Re: Fatalna pomylka

    mloda > 31-08-2010, 12:00

    o lol :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

    Co do kontaktu z dziecmi- ja z moim 8latkiem w ogole sie nie potrafie dogadac i mamy na siebie alergie, chociaz on to jakos tak z wszystkimi ma ostatnio... :roll: wiec sie nie przjemuj. Na pewno maly sie przyzwyczai, a jak nie to przeciez ty nie jedziesz tak na zawsze, wykouj swoja prace i sajonara.
  • Re: Fatalna pomylka

    WhiteDove > 31-08-2010, 13:12

    W sumie czytajac w innym watku historie Ponczka, to stwierdzam, ze nie jest az tak zle u mnie Po prostu maly jest na dystans i czasem nie slucha, wiec nie moge narzekac Tylko on jest w takim wieku, ze duzo mowi,i nie moze pojac,ze ja go czasem w ogole nie rozumiem:/
  • Re: Fatalna pomylka

    Klarasek > 31-08-2010, 14:52

    powiem tak szczerze, że ja was dziewczyny trochę nie rozumiem... :roll:

    Ja to nie potrafię do opieki nad dziećmi podejść na zasadzie, że to nie moje dziecko, że to kłopot rodziców a ja za parę miesięcy jadę do domu i będę miała to gdzieś...jeśli coś takiego zaczynam czuć do dziecka (czy to będąc au pair, wychowawcą na koloniach czy niania) to znak dla mnie, że pora zwijać manatki.

    Ja "moje" dzieci staram się wychowywać tak jakbym wychowywała własne. Szanując naturalnie przy tym zdanie rodziców ale...jeśli diametralnie moje poglądy co do wychowywania dzieci się różnią od tych które prezentują rodzice to wychodzę z założenia że nie mam co tam szukać.

    Zazwyczaj jednak w jakiś tam sposób kocham te moje dzieciaki, przejmuję się ich problemami, cieszę się z sukcesów i staram się je wychować jak najlepiej...

    Dziwna jestem?
  • Re: Fatalna pomylka

    Katka > 31-08-2010, 17:10

    Klarasek - ja mam tak samo, więc jak coś obie jesteśmy dziwne
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna