• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

aupair w forcie wodnym ;]

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • aupair w forcie wodnym ;]
       
  • aupair w forcie wodnym ;]
  • aupair w forcie wodnym ;]

    Katka > 10-07-2010, 10:54

    Okej, też będę tutaj pisać co jakiś czas



    Mam na imię Kasia, lat 21 jeszcze, nieobroniony licencjat przede mną i na reszcie wszystko ułożyło się tak, bym mogła wziąć gap year i wyjechać na rok. Idealnie wręcz, bo muszę poukładać swoje pomysły dalszego studiowania i odpocząć od codzienności. A i to aupair chodziło za mną już od trzech lat.



    Rodzinę znalazłam przez aupair-worl.net. Doświadczenie już miałam, bo 2 lata temu też chciałam wyjechać, ale w ostatnim momencie sprawy rodzinne zmusiły mnie do zostania... Większe wywody i tak będę pewnie pisać na blogu, ale równie dobrze można tutaj się odezwać i np ponarzekać, że rodzina, z którą już na 90% ustaliłam, że do niej jadę nie może się ze mną zdzwonić na skypie ;p Ustalamy rozmowę z dzieciakami już drugi tydzień i nadal albo mnie nie ma, albo oni się nie odzywają... Uhhh... Wszystkie czarne myśli przeleciały już przez głowe: może zrezygnowali ze mnie, może znaleźli kogoś innego, może termin mojego przyjazdu im nie pasuje ;p Ale z krótkich maili stwierdzam, że raczej się zdecydowali tylko są tak zabiegani przed wakacjami, że nie mają czasu mi tego oficjalnie powiedzieć. Więc żyj sobie Kasiu w niepewności ;] a co tam! ;p



    Rodzinka jest fajna.. I w sumie pierwsza, z którą rozmawiałam przez telefon/skype i tak już zostało. Mają dwójkę uroczych dzieciaków: 6-letniego Gijsa i 4-letnią Larę. Wg ich obecnej aupair, z którą mailuję i podpytuję o wszysto, dzieci są komunikatywne, bardzo łatwo się z nimi pracuje i nie sprawiają większych problemów Czyli normalne dzieciaki. Mieszkają w Naarden, 20 min od Amsterdamu, 40 min od plaży... Czego chcieć więcej... aa... tego, żeby zadzwonili i w końcu oficjalnie powiedzieli mi: tak! to Ty będziesz naszą au-pair ;D haha... czekam ;]



    A jeszcze może pokażę ten mój, mam nadzieję, przyszły fort wodny bo się jaram ogromnie tym widoczkiem:

    Naarden
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    ell > 10-07-2010, 11:05

    ale świetne miejsce!
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    tosia_ > 10-07-2010, 11:25

    O kurde! Ale pięknie!



    Trzymam kciuki, żeby Ci się udało z tą rodzinką!
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    dosiunia > 10-07-2010, 16:28

    zycze bez-deszczowego i bez-powodziowego pobytu
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    Katka > 10-07-2010, 16:49

    akurat ja lubię deszcz i wiart i szeroko pojęty skandynawski klimat, który przenika do Holandii, więc czuję, że będę tam szcześliwa pod tym względem



    Uf uf! Właśnie zadzwonili, okazało się, że na wakacje wyjechali już dzisiaj, myślałam, że jadą za tydzień... I potwierdzili tylko moje przekonania - jade na 100% tam! haha Szczęście pełną parą, mam nadzieję, że nic się nie zmieni



    [edit]

    a dzisiaj wieczorem zrobię sobie listę tego co wiem o nich i jak ma wygladać mój pobyt tam.. Porównam jak już będę na miejscu Ciekawe ile rzeczy będzie na prawdę takie jak piszą
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    WhiteDove > 10-07-2010, 17:49

    Świetny pomysł z ta listą!

    Tez tak zrobię Tylko, że ja jeszcze nie mam 100% pewności, bo cały czas czekam na: ''yes" , ale mam nadzieje, że to już niedługo, tym bardziej, że, dziś albo jutro maja dzwonić
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    Katka > 10-07-2010, 19:09

    hmm.. w moim przypadku sądzę, że się wszystko uda, bo to co oni mówili potwierdziła ich obecna aupair, która opisała w samych superlatywach rodzinę, miasto i ogólnie wszystko.. Aż się boję, tak idealnie to wszystko wg nich wygląda hahaa ale nie doszukuję się haczyków. Na razie wierzę na słowo ;]
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    shante > 10-07-2010, 21:20

    Powodzenia w czekającej Cię przygodzie :wink: Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli.

    A okolica rzeczywiście cudowna.
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    Katka > 12-07-2010, 12:03

    miałam zrobić jakąś listę tego co będę tam robić i co mam obiecane za to, ale czytam, przypominam sobie i w sumie standard:



    ogarnąć dzieciaki rano do szkoły - pomóc się ubrać, dać śniadanie, zaprowadzić do szkoły, która jest bardzo blisko.

    potem do 15 mam wolne i jeśli dzieciaki będą chciały iść do kogoś się pobawić to ten wolny czas wydłuży się do ok 17. Z tego co napisała mi ich obecna aupair to ma aż za dużo wolnego czasu ;] Jeśli nigdzie nie idą to jakiś spacer, zabawy do obiadu, który jest o 18. Dzieci ida spac o 19:30, i rodzice starają się zawsze położyć je do łóżek - to mi powiedzieli i oni i Izanne ;] (o rodzicach - They are thoughtfull, friendly and reasonable. In the week they are sometimes a bit busy, but they always try to put the kids to bed!)



    Jeśli chodzi o jakieś lekkie sprzątanie to też nic strasznego: naczynia, ogarnianie zabawek, zwłaszcza przed przyjsciem sprzątaczki, utrzymanie w czystości kuchni i pokojów dzieci. Przewietrzenie ich nad ranem. Do tego pranie rzeczy dzieciaków.



    Wg Izanne, dzieci jedzą wszystko co się im poda (uff!). Lara uwielbia naleśniki (chwała jej za to! ), Gijs - pizze. Ale z tego co mi wypisała to nie powinnam mieć problemów w kuchni Trochę się martwiłam, że ich oczekiwania znacznie przekroczą moje umiejętności, ale nie zapowiada się na to.



    Dzieci są podobno bardzo łatwe i przyjemne w obejściu Umieją się zająć sobą same, bawić się i zorganizowąć sobie wolny czas. Chętnie robią wszystko co chce się z nimi zrobić. Bezproblemowe.



    Zapisują mnie na kurs holenderskiego, który odbywa się raz w tyg, 10 min rowerem od miejsca gdzie mieszkają. do tego spróbujemy zorganizować wszystko tak, bym mogła brać udział w treningach amsterdam lions, czyli drużyny lacrossa ;] W sumie to jest jedyna rzecz, na której mi tak na prawdę zależy będąc tam - nie stracić kontaktu z tym sportem. A poza tymi treningami mogę robić wszystko czego będą ode mnie chcieli



    Hmm.. Wygląda na to, że rodzina jest na prawdę bardzo w porządku. Po rozmowach na skype utiwerdzają mnie w tym przekonaniu. Nie było żadnej rzeczy, która zapaliłaby czerwoną lampkę w mojej głowie, a na ogół wyczuwam takie rzeczy. Zdając się na swoje przeczucia utwierdzam sie tylko w przekonaniu, że rodzina będzie super ;]



    Tylko ciągle nie mogę w to uwierzyć, że już mam ją zaklepaną Boję się, żę nagle im się odwidzi. oby nie ;]
  • Re: aupair w forcie wodnym ;]

    marika299 > 13-07-2010, 1:21

    hmm z tego co pisza wydaja sie byc w porzadku,ale to jak zwykle okaze sie na miejscu.

    a nie wiem czy pominelam to cz nie,ale zapytam.mowisz cos po holendersku?a hosty,dzieciaki?

    bo ja jak tu przyjechalm to holenderskiego nie umialam ni w zab!a teraz kozak ze mnie,juz duuzo rozumiem,z mowieniem tez calkiem niezle idzie
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna