• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Przygode z USA czas zaczac! (?)

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • Przygode z USA czas zaczac! (?)
       
  • Przygode z USA czas zaczac! (?)
  • Przygode z USA czas zaczac! (?)

    maria_kujpom > 10-06-2010, 10:08

    A wiec pisze. Zaczne od poczatku. Wyjazd do USA od zawsze byl dla mnie wazny... Patrzac wstecz moge stwierdzic ze od dobrych 5 lat (o, tak. To juz w 2 kl gimnazjum zakochalam sie w wizji opuszczenia kraju na rzecz poznania obcej ziemi ;P) chce wyjechac jako au pair. Bylam tego pewna. "Tak, jade. Napewno."- tak zawsze bylo.

    Mijał czas przyszła matura... rodzice zaczeli wymuszac na mnie pojscie na studia. Dla spokoju zgodzilam sie... ale teraz wiele sie zmienilo.! Zrozumialam ze w koncu musze przestac patrzec na innych, zaczynam myslec o sobie. Nie chce w tym roku skladac papierow na studia, bedzie to wylaczna strata pieniedzy na "wpisowe" bo na studia tak czy siak w tym roku nie pojde.

    Wczoraj złożyłam wniosek o paszport (moj stary stracil waznosc kilka mscy temu), wyjechalam z domu gdzie uzupelniam aplication form. Wiem, ze jestem okropna i mam okrutne wyrzuty sumienia. W każdym badz razie bede informowala na biezaco i licze na wasze wsparcie.

    Pierwsze pytanie jakie sie nasowa dotyczy referencji. Powiedzcie mi prosze czy referencje od kuzynki (ktora w praktyce jest setną wodą po kisielu) tez sie licza, ma ona inne nazwisko... Od ilu osob referencje posiadacie?

    Pozdrawiam
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    Aśśśś > 10-06-2010, 10:22

    Ja mam referencje od 2 osób - sąsiadów Myśle że jeśli kuzynka ma inne nazwisko to będzie ok, w końcu nikt nie sprawdza tego tak dokładnie ( w moim przypadku mieli zadzwonić do tych osób co miałam od nich referencje żeby potwierdzić ) ja tez w tym roku nie wybieram sie na żadne studia czy cuś , też uznałam ze chce jechać i kropka
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    ell > 10-06-2010, 11:07

    no to powodzenia
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    mloda > 10-06-2010, 16:09

    skoro to jest co czego pragneisz to bardzo dobrze zrobilas! 3mam za Ciebie kciuki





    A co do referencji to ja mialam referencje od bratowej przyjaciolki- to dzicko widzialam kilka razy :mrgreen:

    od mojego brata ciotecznego, ktorego synkiem oczywiscie sie opiekowalam, ale nigdy tak jak pozniej mala, z ktora bylam praktycznie od 2 miesiaca jej zycia, opiekowalam sie tez takim chlopcem wiec referecje byly od jego mamy- i to byly jedyne prawdziwe referencje. Koordynatorka zadzwonila do tych osob, zeby powierdzic to co bylo tam napisane i to wszystko.

    A no i jeszcze byly referecje o mojej osobie, od mojej sasiadki, ktora przyjazni sie z moimi rodizcami i zna mnie od urodzenia i od jeden z przyjaciolek mam.



    Tak wiec poytaj po sasiadach, rodzinie- wcale nie jest trdno zdobyc referencje.
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    Sake > 10-06-2010, 18:05

    Referencje to najmniejszy problem.
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    maria_kujpom > 10-06-2010, 19:13

    Umieram, jestem w trakcie wypelniania aplication form. Referencje uznaje za maly problem zajme sie tym jak najszybciej. Teraz powiedzcie mi prosze czy potrzebuje jakies zaswiadczenie od lekarza czy cos? Wogole jestem zdezorientowana, tak to jest na ostatnia chwile wszystko robic. ;O Jak dlugo czeka sie na spotkanie z konsulem w ambasadzie?
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    maria_kujpom > 12-06-2010, 20:58

    Sprawa wyglada zle. Moje au pairowanie wyglada zle.

    Nie mam prawka. Wciąż. Zaczelam je robic... uu..uuuu wieki temu a przed matura najzwyczajniej w swiecie przerwalam zeby sie uczyc nie tracic na nic innego czasu. W poniedzialek (czyt. pojutrze) mam egzamin... mam przeczucie ze go nie zdam. I co wtedy? Moja psychika zamierza eksplodowac.

    To wszystko jest straszne.

    Musze Wam powiedziec, ze przeprowadzilam wczoraj rozmowe z moja mama i... zaakceptowala moja decyzje o wyjezdzie. Tak jakby.

    Kwestie referencji rowniez uznaje za zalatwiona. uf
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    Aśśśś > 12-06-2010, 21:16

    No to teraz tylko zostaje Ci zdać prawko będzie dobrze, zobaczysz
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    Metallinka > 13-06-2010, 18:34

    Dziewczyno, nie myśl za dużo bo wybuchniesz!



    Masz rację, nie warto oglądać się na innych! Musisz robić tak, żeby Tobie było dobrze, bo to Twoje życie, a nie ich!



    Prawko-ja na szczęście zdałam za 3 razem, ale ile mnie to nerwów kosztowało to wiem tylko ja! Trzymam kciuki i ślę wirtualnego kopa w pośladki na szczęście!
  • Re: Przygode z USA czas zaczac! (?)

    maria_kujpom > 17-06-2010, 22:31

    Heheh... wiem, ze panikuje.

    Jestem roztrzepana.!

    W poniedzialek mialam tylko teorie ;O Egzamin praktyczny jutro...

    Trzymajcie kciuki od 7.30 A.M. !!!
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna
  • Ostatnia