-
-
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
fullofcolours > 25-05-2010, 14:14
pogadaj z hostami jesli nie będziesz mogła się przyzwyczaić do tego. Raczej nie powinni robić kłopotów z pokazaniem Ci co i jak z tą ciepłą wodą -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
dosiunia > 25-05-2010, 14:52
no radze sobie radze, jak na razie nic nowego takze nie mam o czym pisac : ) wszystko sie uklada, od soboty mamy sloneczko, wiec dzis jedziemy na jakis piknik bo host bierze wolne na druga polowe dnia! takze swietnie!
troche nie lubie tego, ze nie ma tu obiadow tylko na lunch jakas kanapka czy jogurt a oiadokolacja czyli ich dinner jest ok 18 xp
radze sobie z dzieciekami, tylko ta druga od gory nie bardzo chce sie sluchac, wiecznie jakies fochy, uczesac sie nie da, ubrac musi mamusia, trzeba ja karmic czasami jak sie wogole na to zgodzi.
a co do dodatkowej pracy, bo taka chcialam znalezc tutaj na weekend to raczej nie ma szans, bo bardzo male miasto i moja kolezanka szuka bo tez ma juz tu wakacje i nic ; /
w poniedzialek wraca moja kolezanka Niemka, tez operka takze bedzie moze razniej, bo widzialam sie z nia tylko raz ;p
a hosci moi kupuja rower takze bede miala chyba co robic w weekendy o ile sie nie zgubie w tej 6tysiecznej metropolii : )) -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
dosiunia > 25-05-2010, 23:32
Ojej ojej pierwsza wycieczka za mna ; p nie liczac tej z lotniska, w sumie to to tak jakby ocean bylbylismy w Waterford i Tramore nad morzem. Woda czysta jak nie wiem, wrocily wspomniania ze Szwecji ale zimna, ale to nie przeszkodzilo nam sie pluskac
Wszedzie tu jest zielono, zielono, zielono! Zielone jest wszystko i rosnie wszedzie gdzie sie dana murach, murkach, plotach, ruinach itd. Wszedzie tu sa ruiny, zamki, zameczki, murki, pojedyncze wieze, ach : )
i widzialam czarne krowy i owce i prawie gory wyzyny, czyli prawie jak w gorach w Polsce, czyli po prostu cudnie -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
Metallinka > 25-05-2010, 23:51
Dosiuniu, kochana, ja jestem myślami na lotnisku w Dublinie... Później mnie czeka kilkugodzinna (nocna) przeprawa przez caaałą Irlandię, do CastlebarAle wiecie... jestem taka szczęśliwa...
Zara se swój temat zrobię! -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
dosiunia > 27-05-2010, 14:40
http://lecewkulki.blogspot.com/ prooooosze ;d kilka zdjec, jak na razie mnie nie ma, bo nie ma mi kto zrobic zdjecia -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
dosiunia > 27-05-2010, 21:31
Kurcze dziewczynki! W ten weekend hostka wyjezdza a ja zostaje sama z dziecmi i z hostem i troche sie obawiam, kurcze... Nie zeby byl mily albo nazbyt mily czy krzyczal czy wrecz przeciwnie, ja po prostu mam awesje do mezczyzn i dlatego sie boje... -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
mloda > 28-05-2010, 1:12
lol co masz? awesje?
Spoko, czasami takie weekendy okazuja sie lepsze, jak z hostka. Grunto to nie panikowac :wink: -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
fullofcolours > 28-05-2010, 9:03
na pewno bd okprzecież poza hostem i Tobą będzie jeszcze czwórka dziewczynek -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
dosiunia > 29-05-2010, 11:15
Jestesmy juz sami, a hostka tak mnie cieplo pozegnala i powiedziala 'opiekuj sie moja rodzina' jej <3 kocham ja, przysiegamwczoraj czulam sie troche jak kura domowa z kolacja i sprzataniem, ale weekend juz off i sponio. Tylko pogoda jak na zlosc ; /
kilka zdjec: http://lecewkulki.blogspot.com/
milego weekendu -
Re: Irlandia przywitala dosiunie...
marika299 > 29-05-2010, 16:36
no nareszcie moge przywitac cie na forum
juz wiem o co kaman,taka zakladka jak ' historie zyciowe' wgl sie nie wyswietla jak sie nie jest zalogowanym,ja tez wtedy nie bylam,bo mi sie nie chcialo
widzilam te foty co wrzucilas na Twoja stronke,kurde ladna masz ta oklice,ja ws umie tez mam bardzo podobna,wszedzie zielono,duzo wody.a te rozne wycinanki czy co to jest to jest naprawde niezle!sam to robisz?
ja to tam bym wolala byc sam z hostem bo go baardzo lubiestarch sie bac ale chyba sie no tegess zreszta nie wazne.
podziwima Cie za to ze wytrzymujesz z 4 dzieci!pisz co z ta jedna rozrabiara,daje Ci dalej w kosc?