Kursy w Anglii

A gdzie będziesz dokładnie? Bo ja też chyba wyląduję w tamtych rejonach i fajnie by było mieć blisko bratnią duszę

a ja polecam znalezienie tutora po prostu.

Ja znalazlam dobrego i jestem mega zadwolona, co prawda drogi, ale zeby bylo mi taniej biore naraz 3 godziny i chodze do niego co 3 tygodnie; i codziennie meilujemy, on przysyla mi zadania, poprawia etc. Takze w sumie intensywne 3 godziny plus kontakt elektroniczny* =miło;d



tzn jesli bym miala kilka osob na lekcje to cena wtedy sie dzieli, ale wole sie skupic na sobie;d

fajne a jak mogę go znaleść?? mogłabyś podać jakąś stronke????

Pytania do dziewczyn, ktore studiuja/studiowaly w Londynie albo innym miescie w UK.

Jak wyglada sprawa z dostaniem sie, skladaniem aplikacji, oplatami (jaki trzeba spelniac warunki, zeby dostac kredyt itp.) i jezykiem (na jakim 'poziomie' bylyscie/jestescie).



Sama rozwazam opcje studiowania tutaj (w zasadzie to wiem, ze bede studiowac, ale jeszcze nie wiem kiedy; nie jestem pewna jezyka, ani dokladnie kierunku, no a jak wiadomo, studia tutaj to dosc droga impreza, zeby z niej zrezygnowac od tak).



Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

aplikacje skladasz przez ucas do max 6 uczelni, ucas to dalej przekazuje a ty czekasz na odpowiedzi (przychodza poczta).

mozna dostac dwa rodzaje ofert - bezwarunkowa (jestes przyjeta) albo warunkowa (chca zebys zdala test z ang, czasami z matmy).

jezyk powinnas zdac na poziomie CAE, inaczej bedzie ciezko bo jakby nie patrzec eseje pisze sie na srednio 3 tys slow wiec trzeba wiedziec jak sie wyslowic.

jak przyjmujesz oferte jakiegos uni to ci automatycznie przysla formularze do kredytu. uzupelniasz, odsylasz i to tyle. pamietaj jednak ze studia podrozeja o 100-200% od wrzesnia 2012. jako ciekawostka to w szkocji sa bezplatne (tak przynajmniej jeszcze ostatnio bylo)

Jesli mozna trochę sprostowac, bo jestem na bieżąco Z językiem wcale az tak strasznie nie jest. Na większość uczelni wystarczy IELTS, więc esej jeden na 250 min słów plus jeden opis danych z tabeli/wykresów itp na 150. Najgorszy tu jest czas, ma sie na to tylko godzinę... A składac można na max 5 uczelni i niestety rekrutacja zamyka się w połowie stycznia. Nie wiem moze można jakoś potem tez próbować, ale na ten temat juz żadnej wiedzy nie mam. Kredyt który pokrywa całkowicie koszty czesnego zaczynamy spłacać dopiero jak nasze zarobki sięgną odpwiedniego poziomu, teraz jest to 15 tys rocznie, ale może to sie zmienić, bo w końcu studia drożeją trzykrotnie:/ W każdym razie raty sa bardzo niskie, tyle, że się to za nami ciągnie. A jeśli chodzi o mature, to na te mniej prestizowe uniwersytety z dołu rankingów wystarczy miec przeciętnie zdaną maturę(ja orlem nie byłam a oferte dostałam). No to na tyle. Jedyną przeszkoda moze byc właśnie język. Trzeba miec około 6 punktów, nieraz 5.5 a to juz jest dośc wysoki poziom, ale nie nierealny po roku w anglojezycznym kraju

[quote name="WhiteDove"]Jesli mozna trochę sprostowac, bo jestem na bieżąco Z językiem wcale az tak strasznie nie jest. Na większość uczelni wystarczy IELTS, więc esej jeden na 250 min słów plus jeden opis danych z tabeli/wykresów itp na 150. [/quote]



nie pisalam o ieltsie a o pozniejszym radzeniu sobie na uczelni. dajmy na to na koniec masz egzamin, trzeba odpowiedziec na 3 pytania czyli 3 eseje sie pisze. mi srednio wychodzilo 7 stron a4. czyli piszesz bez przerwy. owszem, mozna miec slownik ale jak ktos musialby sprawdzac cos non stop to sie czasowo nie wyrobi..



po polowie stycznia tez mozna probowac, jesli sa miejsca to przyjma, ale na popularniejsze kierunki (zwlaszcza biznesowe) miejsc juz raczej wtedy nie ma.



co do splacania kredytow, to ci co teraz studiuja beda splacac po skonczeniu studiow jesli zarabiaja powyzej 15tys rocznie i to dla tych osob sie nie zmieni. ale od przyszlego roku ta kwota sie zwiekszy, nie pamietam dokladnie ile to bedzie, ale na pewno powyzej 20 tys.

Czyli musze byc pewna jezyka, a ze jeszcze nie do konca jestem, musze poczekac ( i przy okazji zaczac grubo oszczedzac ).



Wiem, ze jest wiele kruczkow i luk prawnych, zeby przedluzyc okres rekrutacji. Jak tylko dowiem sie czegos wiecej, napisze.



Dziekuje bardzo za odpowiedzi!

Aa myslałam, że pisałaś o poziomie na poczatku, wymaganym, żeby się dostać. Ja narazie oriętuję sie co do rekrutacji, jak bede już w trakcie to cos więcej dopisze

Ja mogę co nieco powiedzieć o studiach gdyż od października zaczynam PR na Middlesex Uni w Londku,

Jeżeli ktoś jest chętny informacji,

zapraszam na priv



P.S



Składałem podanie miesiąc temu i się dostałem

i nie przez UCAS :p