kilka pytań

przepraszam,ze zakładam temat ale mam jeden problem,szukałam w necie i nic nie znalazłam!

jestem au-pair,mam umowę na 9 miesięcy od stycznia do września.

Więc .. kiedy można wziąć pierwszy urlop?Czy trzeba go odrazu wykorzystać,czy mozna podzielić na dwa małe urlopy?Ile mi przysługuje urlopu jesli mam umowę na 9 miesięcy? i czy jeśli jestem od stycznia,to jest możliwość wyjazdu na Wielkanoc chociaż na kilka dni i potem w lipcu(moje urodziny)..dziękuję za odpowiedzi wszelkie pozdrawiam

to zalezy od tego jak sie umowilas z rodzina.. a jesli nic nie mowiliscie o urlopie to zapytaj sie ich czy jest mozliwosc wrocic na swieta i na urodziny...

dziękuję za odp, .. nie było jeszcze rozmowy o urlopiew sumie na Świętach az tak mi nie zalezy co na urodzinkach

Witam

Jako przyszła au pair również mam pytanie: czy biura (ja jadę przez biuro na P) sprawdza referencje? Jeśli tak, to w jaki sposób - dzwonią, piszą maile? o co pytają?



Pozdrawiam

nie wiem jak P, ale moje biuro sprawdzalo - dzwonili do osob ktore wystawily mi referencje.



Co do urlopu: u mnie jest tak, ze pierwszy tydzien mozesz wziac w ciagu pierwszych 6 msc, drugi w drugiej polowie programu. Ale wszystko na bank zalezy jak sie umowisz z rodzina. Lepiej wczesniej im powiedziec, ze chcesz jechac na wielkanoc do domu.

Dokładnie - porozmawiaj z rodzinką, ja po tygodniu pobytu powiedziałam ze chce jechac na Święta do domu ( i 2 miesiącach i kilku dniach wyjechałam do domu na Święta ) nie było żadnych problemów Musisz z nimi pogadać!

Hej



mam pytanie natury "imprezowej": jak Wam udaje się pogodzić pracę z wypadami do pubów? chodzi mi raczej o to, czy zdarza się którejś wrócić trochę zawianej do domu host family?

wiadomo, że nikt specjalnie nie idzie się upić nie wiadomo jak ale może się pewnie zdarzyć wypić o jednego drinka za dużo...



miała któras z Was jakies nieprzyjemności z tej okazji?

[quote name="chorągiewka"]Hej



mam pytanie natury "imprezowej": jak Wam udaje się pogodzić pracę z wypadami do pubów? chodzi mi raczej o to, czy zdarza się którejś wrócić trochę zawianej do domu host family?

wiadomo, że nikt specjalnie nie idzie się upić nie wiadomo jak ale może się pewnie zdarzyć wypić o jednego drinka za dużo...



miała któras z Was jakies nieprzyjemności z tej okazji?[/quote]



Z ust mi to wyjęłaś! Też chciałam o to spytać. I dodatkowo, czy rodziny wam wyznaczały najpóźniejszą godzinę powrotu, co z powrotami z imprez np nad ranem??

Ja mimo,że moja hostka nie zawsze jest w porządku, to jeśli chodzi o imprezy nie miałam problemu. Nie raz przyszłam "nawiana" do domu, oni sami mają taki tryb życia więc to rozumieją. Razem też zdarzało nam się napić. Teraz nie chodzę na imprezy,bo mam mało wolnego,a jak już dostaję to wolę z moim chłopakiem czas spedzać,ale na początku chodziłam czasami. A rano schodziłam z bólem głowy

poznałaś na wyjeździe chłopaka? no to b fajnie! a w jakim kraju jesteś?