czy dużo operek poznaje kogoś w USA i tam zostaje ?

Nie mogłam nigdzie znależć odpowiedzi na forum. Czy dużo tych co było miała przez ten czas chłopaka ? czy doszło do ślubu itp ? czy raczej pracując jako operka nie ma na takie rzeczy czasu ?:>

Wiesz- to jest dobre pytanie...sama sie nad tym zastanawiam....i sama bym z chęcią została w tym kraju.

to chyba zalezy.. wiele dziewczyn znajduje sobie chlopakow, ale wydaje mi sie, ze nie wiele wraca potem do USA jako zona..

no właśnie ja osobiście znam tylko jedną taką historię ale może z Was mają inne doświadczenia, szczególnie te osoby, które tam były

z tego co mi sie wydaje to tylko kamildzianka wrocila po programie do usa, zeby wziac slub z chlopakiem, ktorego poznala podczas pobytu.. ja znam tylko od kolezanki historie, ze dziewczyna po programie poszla na studia..

monika z forum tez po 2 latach jako au pair zostala. studiuje, pracuje, ma faceta. jednym slowem mozna z niej brac przyklad :wink:

szczerze to jej ciut zazdroszczę bo to 'najłatwiejszy' i najfaniejszy sposób na zostanie w USA

Ja od kiedy czytam to forum to widzę, że mnóstwo dziewczyn właśnie zostaje. Nie jako żony, to tylko kamildzianka tak zrobła. Ale są inne sposoby i dziewczyny korzystają. Nie pamiętam chyba żadnej historii dziewczyny, któa wróciła i została w PL. Nie z USA. A w tej chwili mogę podać chyba z 5 dziewczyn, które w USA zostały i kilka, które wyjechały gdzieś indziej.

I pytałam też dziewczyny, która tam jest od 3 lat, jak to wygląda z jej znajomymi au-pair'kami. No i wychodzi na to, że wszystkie dziewczyny, które przyjechały mniej więcej wtedy co ona są tam nadal w ten czy w inny sposób.

a ja pamietam dziewczyny, ktore wrocily z usa i sa w pl. chocby leneczka czy ib_iza (czy jaki tam nick miala iza z californii)

chyba trudno wraca się do szarej rzeczywstosci