Dopiero się zarejestrowałam-ile to potrwa?

Witam wszystkich. Błagam pocieszcie mnie trochę. Jestem w gorącej wodzie kąpana. Dopiero się zarejestrowałam, tzn. 13.08.09 na stronie Proworku, zadzwoniła do mnie Pani na drugi dzień i prosiła o wysłanie jej e-maila ze zgłoszeniem (danymi potrzebnymi do umowy). Ja oczywiście zrobiłam to w ten sam dzień. Teraz są dwa dni ciszy, bo jest weekend. Czekam na telefon od niej. Pani z Proworku powiedziała, że mogłabym wyjechać na koniec września, jeśli tylko szybko skompletuję wszystkie papiery. Nie powiedziała mi jeszcze jakie. Czy rzeczywiście mam szansę wyjechać już pod koniec września? Czy w rzeczywistości się to przedłuży? Ja już się nie mogę doczekać! Nigdy wcześniej nie słyszałam o au pairkach. Znalazłam to w internecie i od razu decyzja-wyjeżdżam! Wybrałam USA, marzy mi się Floryda. Przewróciłam już do góry nogami całe swoje życie. Wyjęłam pomoce naukowe ze szkoły i powtarzam podstawowe słówka, bo jestem zła na siebie, że ich nie pamiętam...i boję się, że się nie dogadam z żadną rodziną nawet przez telefon. Kupuję już kosmetyki i leki na wyjazd. Totalnie mi odbiło, a nawet nie złożyłam jeszcze aplkacji Błagam, napiszcie mi, jak to jest.

no ja skladalam aplikacje do cc na koniec marca. mialam chyba 5 matchingow zanim znalazlam fajna rodzinke dla mnie. No wiec najgorsza jest cisza kiedy nie masz matchingu zadnego. to nieziemsko wkurzajace. ja juz myslalam ze nie wylece z tu nagle jednego pieknego dnia mialam rodzinke. swoja aplikacje zrobilam dokladnie i zajelo mi to chyba 2 tyg. mialam duzo godzin (ok 11tys) z dziecmi z racji tego ze chodzilam do liceum pedagogicznego. mojej hostce spodobalo sie to ze mialam praktyki w kilku przedszkolach i udzielalam sie w jakis tam kolkach organizujac dzieciom chorym np mikolajki czy jaselka. Jak bedziesz miec ciekawa aplikacje to napewno szybko znajdziesz rodzinke i wylecisz. Przygotuj fajny album ze swoimi zdjeciami,z rodzina , przyjaciolmi, opisujacy ciebie...twoje zainteresowania. nie zapomnij o zdjeciach z dziecmi- wydaje mi sie ze to dosc wazne zycze powodzenia, badz cierpliwa

samo skompletwanie dokumentow zajmuje ok. 2 tyg. akceptacja dokumentow przez agencje polska i nastepnie amerkykanska nawet ponad miesiac. potem poszukiwania rodziny to tez sie schodzi bo rzadko sie zdarza ze ktos bierze pierwsza lepsza, chociaz i z ta pierwsza zeby sie pojawila teraz ciezko. cierpliowosci a napewno wyjedziesz tylko ze nawet koniec wrzesnia raczej moze okazac sie nierealny. radze poczytwac forum pt. prowork tam znajdziesz info odnosnie czasu akceptacji dokumentow i ile dziewczyny czekały na rodzinke.

Wydaje mi się, że pod względem "wejścia" do jakiegokolwiek matchingu najszybsze jest Cultural Care. Owszem - kompletacja dokumentów trwa zapewne podobnie, ale papiery lecą do tej samej agencji, do konkretnego biura. Pozostaje tylko ich weryfikacja i wklepanie danych do systemu. Ja po złożeniu aplikacji w CC już po kilku dniach dostałem "paczkę powitalną": list. książeczki, warunki ubezpieczenia, hasło do internetowego konta.

W Gawo/Prowork jest o tyle niedobrze, że w USA papiery krążą między dwoma agencjami i to zabiera masę czasu.

A z oczekiwaniem na pierwszy matching jest różnie, ale myślę, że w CC i w Prowork średnia oczekiwań jest podobna.



Nie sugeruj się mną, ale ja czekam już od marca na konkretną propozycję.



Mimo tego co napisałem - myślę, że najwcześniej możesz wyjechać za 2 miesiące.

hej. ja mam zamiar leciec z proworku, zarejestrowalam sie pod koniec czerwca, na poczatku sierpnia mialam aktywny profil (troche sie grzebali). no i mam juz rodzinke, z ktora sie kontaktuje, to dopiero pierwsza, wiec zobaczymy. powodzenia, jak masz pytania o prowork to pisz.

Nystateofmind...dopiero po ponad miesiącu masz aktywny profil? Dzisiaj ponownie dzwoniła do mnie Pani z Prowork, wysłała mi w e-mailu wszystkie dokumenty, które muszę zgromadzić. Oczywiście umowę i pierwsza rata jak najszybciej, a reszta dokumentów później. Mam nadzieję, że uda mi się je szybciutko zgromadzić. To, na co trzeba czekać pozałatwiałam już dzisiaj, czyli zaświadczenie o niekaralności i międzynarodowe prawo jazdy. Zmartwił mnie jeden szczegół. Kiedy Pani z Proworku dzwoniła do mnie pierwszy raz, wyraźnie zapytałam o całkowitą kwotę, którą muszę zapłacić dla Proworku i Pani odpowiedziała mi wyraźnie 750zł + koszty wizowe. Dzisiaj, czytając umowę, zauważyłam, że pierwsza rata dla Proworku to 350zł, a druga 400+50USD+ 900zł :roll: Jutro muszę to wyjaśnić. Wy też tyle płaciliście?

wplacilam 1rate szybko i wyslalam umowe, pozniej reszta - zbieranie dokumentów zajelo mi tydzien. utworzenie profilu, wpisanie informacji i sprawdzenie przez pania z proworku 14.07, prowork sprawdzil dokumenty 23.07 i przekazal je dalej do aupaircare, agencja zaakceptowala wszystko 10.08 i od tego czasu mam w pelni aktywny aupairroom. dzien pozniej odezwala sie rodzina z pensylwanii jutro pierwsza rozmowa telefoniczna z nimi no we'll see. obawiam sie strasznie ze nie podolam...

jesli chodzi o koszta, to ja placilam promocyjna cene 650zł (najpierw 300 z umową, pozniej gdy bede juz miec rodzine to kolejne 350zł) plus przy zaakceptowaniu jeszcze 50USD. 131usd to jest oplata za wize, ktora musimy same poniesc rowniez. no wiec wychodzi w twoim przypadku 750zł + 50USD + 131USD wiza. hmm, nie wiem skad ci sie wzielo to 900... napewno tak pisze? dokladnie?

w razie problemow pisz tutaj albo na priv.

750zł+ 50USA=ok.900zł no i oczywiście plus wiza chodzi mi o te 50USD po zaakceptowaniu rodziny...nie wiem skąd się wzięło...

A rozmowy telefonicznej, to ja też boję się jak piorun

50USD jest, nie wiem na co szczerze mowiac aha moja sprawa z rodzina nieatualna hehe nie zaakcepowali tego ze nie jem miesa.