jestem zalamana... mam ochote sie pakowac

dzis mielismy goscia na lunchu, zeszlo na moj temat tzn temat au pair... koles stwierdzil ze to ja powinnam placic rodzinie ze moge z nimi mieszkac!!! gdy to uslyszalam "koparka" mi opadla, mialam ochote wstac i sie pakowac i wracac do domu. Facet gdy to mowil byl calkiem powazny. Mam do opieki dzieci powyzej 10 r.ż. doskonale sobie radza, sa niezalezne... ja staram sie jak moge z tego wzgledu ze dzieci mnie tak nie podtrzebuja, sprzatam, piore, prasuje... jestem gotowa do pomocy... az dzis taki tekst ze ja powinnam im placic. gdy poszlam do siebie sie poplakalam do teraz mam zalamke i czuje sie jak smiec. dostaje kieszonkowego 300 e w porownaniu do cen tutaj to tak jak 300 zl w pl. prosze o wsparcie!! ;(

trzymaj sie dzielnie i nie sluchaj ludzi, ktorzy nie maja pojecia na jaki temat sie wypowiadaja. na bezmozgich debili szkoda lez.

pozdrawiam serdecznie

powiedzial mi to przy stole przy wszytskich...

olej wszystkich... bo najwazniejsza jestes Ty. co Cie obchodzi kto cos mowi i robi?? nie zwracaj na to uwagi i tyle. naprawde nie przejmuj sie, szkoda Twoich lez. wiem, ze to przykre, tez by mi sie przykro zrobilo, ale na debilizm innych nie ma lekarstwa...

.

dziekuje wam,... czasem ludzie sa okrutni pomimo tego, ze sie staramy

Ale widzisz - to jego zdanie, nie Twoich hostów Oni Ci płacą i z pewnością mają odmienne zdanie Dlatego nie warto przejmować się opinią obcej osoby. Ci, u których mieszkasz akceptują warunki posiadania au pair i tylko to powinno się dla Ciebie liczyć Głowa do góry, niektórzy ludzie po prostu są jacy są.

Ej olej goscia!!!!

Kretyn totalny!!!

Ale twoi hosci nie odpowiedzieli mu nic na to??

Powinni stanac w Twojej obronie!!!

nie znosze takich ludzi, to czlowiek z "wyzszych sfer" bardzo bogaty snob. traktuje innych w tym przypadku mnie jak smiecia.

.