• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • O wszystkim związanym z programem Au Pair
       
    • Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??
       
  • Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??
  • Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    dominikan@ > 20-02-2009, 17:21

    Tak się zastanawiam jak wybór rodziny wygląda u Was?

    Czy decydowaliście się na pierwszą lepszą rodzinę czy przebieraliście trochę??

    Zastanawia mnie to bo jestem na etapie poszukiwania rodziny przez agencje. W swojej aplikacji wyraźnie napisałam że jestem zainteresowana 2 konkretnymi miastami. Niemal codziennie kontaktują się ze mną jakieś rodziny a ja im odmawiam i boje się że w końcu moja agencja się na mnie wkurzy. Nie chodzi o to jednak że to ze mną jest coś nie tak. Ja poprostu chcę byc w jednym z tych 2 miast a zadna z rodzink która się ze mną kontaktowała nie mieszkała w takowych.

    Czy ktoś z Was miał podobną sytuacje??
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    Yoanna > 20-02-2009, 17:46

    hmmm ja zawsze z netu wyjezdzalam, jak dostawalam oferty, ktore mi sie nie podobaly to po prostu olewalam.. z agencja to troche gorzej, bo w koncu moga w ogole przestac ci dawac jakiekolwiek oferty.. a do jakich miast chcesz jechac?
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    dominikan@ > 20-02-2009, 17:52

    Do NY albo LA. Ale to nie jest tak że ja wybrzydzam. To agencja mi przesyła propozycje rodzin nie zgodne z moimi preferencjami. W sumie zaplace za to prawie 3 tyś więc nie chce się decydowaćna rodzine która mieszka na jakimś totalnym odludziu z 4 małych dzieci bo taką rodzinę sama mogła bym sobie znaleść bez problemu na greataupair.
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    Yoanna > 20-02-2009, 18:53

    NY, LA, SF to najpopularniejsze miejsca, najwiecej osob chce tam jechac.. wiec moze byc ciezko. ale agencja powinna dawac ci oferty nawet jesli nie z tych miast to z jakichs okolic a nie z np innych stanow.. tak czy inaczej - powodzenia
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    magd_ka > 21-02-2009, 17:35

    Mam nadzieję, że wreszcie odezwie się jakaś rodzina z NY czy LA i będzie naprawdę fajna. Bo co Ci będzie po tym, że wylądujesz tam gdzie chciałaś, miejsce będzie super, ale będziesz się męczyć, bo z rodziną nie za bardzo będziesz się dogadywać itp... Ja się takiej sytuacji boję w swoim przypadku, bo też mnie kręcą pewne miejsca i obawiam się, że to one mogą "przyćmić" rodzinę, hehe a później się obudzę w fajnym mieście z pokręconą rodzinką na głowie :roll: i będzie płacz i zgrzytanie zębami :lol:
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    dominikan@ > 22-02-2009, 19:14

    magd_ka ja sobie to dobrze przemyślałam i doszlam do wniosku że nawet jak będe miała "niezbyt ciekawą rodzinę" to mimo to jak będe w mieście w którym chcę być to i tak przeżyję ten rok. Gorzej jak trafi mi się nieciekawa rodziną w nieciekawej miejscowości bo wtedy naprawdę było by cięzko. Będąc w dużym mieście zawsze się znajdzie jakieś inne au pairki, 100 szkód do wyboru lub zajęć dodatkowych, zawsze jest co robić a jak się trafi do jakiejś małej mieściny do beznadziejnej rodziny to przerąbane.
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    magd_ka > 22-02-2009, 23:46

    Jasne, każdy robi jak chce, skoro to przemyślałaś to ok, oczywiście najlepiej by było gdybyś trafiła na super rodzinkę i fajne miejsce. I tego Ci życzę, pamiętaj tylko, że stany nie kończą się tylko na LA i NY, jest więcej fajnych i dużych miast, nie potrzebnie z góry zakładasz najgorsze Zresztą zobaczymy jakie rodzinki będą się dalej do Ciebie zgłaszać
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    Summertime > 23-02-2009, 19:46

    Ja szukam na własną rękę i jednak paru rodzinkom już podziękowałam, raczej nie ze względu na miasto bądź co bądź. Co nie zmienia faktu, że chyba jednak od miasta ważniejsza jest rodzinka, bo z nia masz spędzić długi okres czasu, a jak trafisz na fajną rodzinę to pewnie umożliwy Ci dojazd w fajne miejsca. Trudno mieszkać ze sobą i się nie znosić, nawet w fantastycznym mieście.
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    dominikan@ > 23-02-2009, 20:03

    Święta racja dziewczyny. Ale na podstawie rozmowy tel ani nawet 1000 meili nie da się ocenić czy ta rodzina to ta której się szuka czy nie (bo nigdy tak naprawdę nie wiesz czego się będziesz mogla po niej spodziewać w razie kryzysu jak już tam bedziesz). Rodzine się zwykle wybiera na podstawie miejsca, ilości, wieku dzieci. Bo każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony i 80% listów które otrzymałam mówiło o tym że au pair traktuje jak członka rodziny.Tyle tylko że połowa z nich tylko tak pisze bo tak wypada.
  • Re: Ilu rodzinom podziękowałyście/liście??

    Yoanna > 23-02-2009, 20:03

    ale trudno tez pojechac np w jakies odludne miejsce tylko temu, ze rodzinka jest fajna. a wez badz madry i ocen to przed wyjazdem.. jak i operka i hosci staraja sie wypasc jak najlepiej. jesli sie jedzie np tylko na wakacje to mozna obojetnie gdzie w sumie, ale jak na rok to jednak chce sie w jakies w fajne miejsce pojechac.. trzeba tez np wziac pod uwage, ze miszkajac gdzies na wsi bardzo duzo wyda sie na dojazdy. tutaj w uk pociagi sa bardzo drogie, godzina od londynu to okolo 20f za bilet powrotny.. i to off peak. wiec dosc duzo. plus jezeli ktos lubi imprezowac w wkendy to tez polecam duze miasta, bo tam jest gdzie wyjsc i co najwazniejsze jest czym wrocic do domu w nocy. bo bywa ze do mniejszych miejscowosci ostatni autobus jedzie np o 20.. wiec lipa bo zawsze trzeba liczyc na hostow albo wydawac na taksowki. a jednak prosic sie o wszystko to niefajnie.
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna