• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***
       
  • ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***
  • ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    Klarasek > 08-01-2008, 18:38

    OTO POCZˇTEK MOJEJ HISTORII...
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    Klarasek > 08-01-2008, 18:56

    No więc próbuję jescze raz! Jak to się mówi-do trzech razy sztuka

    Może napiszę co? o mojej rodzince:

    Mama Catherina (37 lat )samotnie wychowuje 2 dzieci. Nie pracuje. Wiem samotna, ale przynajmniej uniknę głupich sytuacji ze zboczonymi host tatusiami

    Benjamin(6 lat) , Julia (2 latka)na zdjęciu wygl?daja uroczo. Ale które dziecko nie wygl?da uroczo na zdjęciu ?

    Mieszkaj? koło Berna w domku jednorodzinnym. Będę miała tam pokój i łazienkę na poddaszu. Wła?ciwie będzie to moje własne piętro.

    Dostanę 500 Euro/mies. , opłacony bilet miesięczny i kurs językowy.

    Mam 2 dni wolnego w tygodniu. Jak w weekend muszę pracować to "odbijam" to sobie w ci?gu tygodnia. Czas pracy ma nie przekroczyć 30 godzin tygodniowo.

    To chyba tyle co do warunków. Catherina wydaje się być osob? rzeczow? a jednocze?nie sympatyczn?. Zadzwoniła już do szkoły językowej i wszystko z nimi omówiła. Pozatym wysłała mi umowę.

    Mam nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie dobrze. Przynajmniej mam umowę

    Teraz już podeszłam do tego bardziej profesjonalnie. Tyle pytań co ja jej zadałam to chyba nie słyszała przez cały ostatni rok...

    Ogólnie wygl?da to chyba całkiem nieźle, no nie? Mimo wszystko jednak wolę zachować pewien dystans...
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    idril > 08-01-2008, 20:17

    jak na razie wszystko milo i sympatycznie wyglada.

    wiem okropna jestem z tym 'jak na razie' - wybacz!

    wiesz ze zycze jak najlepiej

    nie wiem jakie ceny sa w Szwajcarii ale 500euro miesiecznie za 30h to niezle.

    zastanawia mnie jedno. z czego Twoja przyszla hostka zyje skoro samotna i niepracujaca?!
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    Ninka Jones > 08-01-2008, 21:56

    fajnie sie zapowiada dobrze że bije od Ciebie entuzjazm

    ale nie powiedziała? kiedy wyjeżdżasz
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    WAMPIREK > 08-01-2008, 23:22

    Aaaa...Klarus,zalozylas swoj pamietnik Exxxtra

    Bedziesz tutaj musiala wszystko pisac co u Ciebie...

    Trzymam kciuki by sie udalo :*
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    asiafrugo > 09-01-2008, 0:06

    Wiesz Jula, może tam jest tak jak w Norwegii, czyli opieka socjalna jest na wysokim poziomie w Norge być samotn? matk? 2-3 dzieci to życie jak w bajce
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    idril > 09-01-2008, 1:34

    No moze masz racje

    no to nasuwa mi sie drugie pytanie skoro nie pracuje to po co jej operka?! no chyba ze sie uczy.
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    niuniusiek > 09-01-2008, 1:36

    [quote name="asiafrugo"]Wiesz Jula, może tam jest tak jak w Norwegii, czyli opieka socjalna jest na wysokim poziomie w Norge być samotn? matk? 2-3 dzieci to życie jak w bajce [/quote]



    hm...ciekawa sprawa...ale obawiam sie ze niestety nie do konca tak jest
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    idril > 09-01-2008, 2:46

    swoja droga jestem strasznie podejrzliwa w stosunku do rodzin. nie ma jak to sie raz sparzyc :?
  • Re: ***Szwajcarska przygoda Klarasa podróżnika***

    asiafrugo > 09-01-2008, 9:04

    Niuniusek, ja sie tego dowiedzialam od znajomej Polki, ktora tam mieszka (moj brat zreszta tez tam mieszka i tez to mowil ;-)) sciagaja od ojca jakis tam % dochodow, u nas jak ojca nie stac to jakos sprawa sie umywa, a tam nie ma...musi dac i tyle...a jak go nie stać to sam musi później isc do socjalu prosić o pomoc ...no ale może też nie do konca tak jest...nie wiem pisze co mi mowiono
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna
  • Ostatnia