Choroby, problemy zdrowotne a bycie au pair

W przyszlym roku zamierzam zostac ao pair w USA jednakze chce zalozyc aparat ortodontyczny. czy ktos wyjechal do usa w takich okolicznosciach i kontynlowal leczenie wady zgryzu tam?

ja przed samym wyjazdem zdejmowalam aparat, po pierwsze bo nie musiala go nosci, po drugie bo koszty sa ogromne tu w US

ehhh przeszkody zdrowotne s? najgorsze

ale taki aparat na zeby to jest przeszkoda medyczna ktora mozna chyba przesunac w czasie...

jednak zeby nie namawiac dla zlego powiem: przesun w czasie wyjazd

Niech będzie osobny wątek jednak bo czytać w jedzeniu o cytologii to lekka przesada (bez urazy Kamildzianka)



Ps. Kamildzianka a cały czas tan sam lek bierzesz czy zmieniałas od 2007??

Biore wciaz Euthyrox na tarczyce, TSH ladnie mi sie ustabilizowalo, chociaz w lutym skoczylo do 6. Ty tez tarczycowa?

Niestety. Ja biore letrox od 3 lat. Z czego jakies 2 lata żyłam z nieleczoną niedoczynnością bo mój wspaniałomyślny lekarz na to nie wpadł że mam niedoczynność tylko wysyłał mnie na badania na alergie itp itd.

Ja juz pisalam - trafiaja sie konowaly, niestety...

Ach ci lekarze. Ja sama zaczełam sobie wszystkie wyniki prywatnie robić bo inaczej dalej bym nie wiedziała co mi dolega. A jak się czułas jak nie brałas lekarstw? (mam na myśli przed zdiagnozowaniem niedoczynności)

A jakie mialas objawy ze myslal ze to alergia??

Ja wole sie nie wypowiadac na temat lekarzy...od kilku miesiecy mam problemy z gardlem;/ (nie boli mnie ani nic ale tak jakbym cos miala w przelyku albo drogach oddechowych;/) pierwszy lekarz stwierdzil ze mam zapalenie gardla i takie byly 3 kolejen diagnozy wiec za kazdym razem inny antybiotyk itp, poszlam do laryngologa a on mi tabletki ziolowe przepisal;/ problem jak byl tak nadal jest :? aaa no i tabletki antyalergiczne mi przepisuja gdzie ja nigdy alergii nie mialam;/