tatuaże i piercing

Kochane moje



mój pierwszy temat, wła?ciwie to już raz poruszony.

Tatuaż i piercing, czy uważacie że au pair wypada?

Temat był poruszony 2 lata temu, ale postanowiłam go od?wieżyć, bo przecież to teraz starsznie popularne...

ja mam kolczyk w pępku i jest to w sumie niewidoczne miejsce, widział go chyba tylko host... ale nic mi nie powiedział.

a zastanawiałam się jeszcze nad kolczykiem w języku lub tatuażem

jeszcze decyzja nie podjęta ale...

może host rodzinka będzie mieć co? przeciwko?

choć mi się wydaje że au pairka powinna być przebojowa nie mówię tu oczywi?cie o kolczykowaniu całej buzi, albo tatuowaniu całych pleców czy kończyn.

takie skromne co nie oznacza zakryte/niewidoczne.



co s?dzicie?

pewnie ze wypada! w koncu au-pair to tez czlowiek

jezeli rodzinie bedzie przeszkadzal taki szczegol jak kolczyk czy tatuaz to pewnie bedzie im tez przeszkadzalo wiele innych rzeczy.

w koncu nie jestes nikogo wlasnoscia tylko pracownikiem/czescia rodziny, wiec co najwyzej to rodzinka moze powiedziec zebys nie obnosila sie z tym tatoo/kolczykiem czy czyms tam jeszcze w obecnosci dziecka

to tak po mojemu.

Zależy gdzie i ile ...

S?dzę,że we wszystkim trzeba mieć umiar...

Ale to też może zależeć od host rodzinki...bo przecież jedna może nic nie powiedzieć na temat wytatuowanej całej ręki a druga nawet nie będzie chciała z tak? au-pair rozmawiać...

rodziny w Skandynawii sa na to otwarte jak najbardziej :-)

kolczyk w wardze czy w nosie (ja mialam, ale zgubilam go tyle razy w czasie, kiedy niezbyt bylo mnie stac na nowy no i tak jakos zeszlo; w wardze mi sie znudzil) to tutaj zupelna normalka

ale kiedys przed zostaniem au pair sama sie zastanawialam, czy nie beda miec rodziny nic przeciwko, bo mnie agencja postraszyla :evil:

przeciwko czerwonym wlosom tez nikt nic nie mial jak dotad



Ale pewnie i sa takie, ktore nie beda chcialy z taka au pair rozmawiac... Rozni sa ludzie.

mysle, ze wypada tylko, ze nie za duzo bo

a) dzieci moga sie ciebie bac

b) jak pociagna za jakis kolczyk moze bolec...

mój młody miał ?wietn? zabawkę jak czasem sobie leżeli?my przed telewizorem z tego mojego kolczyka w pępku



hihi

Zabawa kolczykiem w pepku huuh. Dla mojej kumpeli z klasy zle sie to skonczylo,gdy jej mlodsza siostra ciagnac ja za bluzke,zahaczyla kolczyk i wyrwala go 8O Ciesze sie ze tego nie widzialam,oczywiscie szycie.

W Finlandii to dzieciaki 13 lat to i po 3 percingi maja na twarzy. Idac ulica to co ktoras osoba ma. Podczas odwiedzin w Polsce moj chlopak nie mogl sie nadziwic,ze w 500 tys. miescie przez caly dzien zadnego percingu nie widzial czy dzieciaka emo. Emo ma tu niezle wziecie,albo mangowa moda. Bardzo mi sie podoba,w Polsce za takie wdzianka to by sie chyba oberwalo :wink:

Zalezy od rodziny,wiadomo ale tez od kraju.

oooooooooo to klimat mojego kochanego Camden Town :mrgreen:



powiedziałam młodemu że jak poci?gnie to się źle skończy więc tylko jeździł paluchem po kulce

[quote name="lumi-enkeli"]Bardzo mi sie podoba,w Polsce za takie wdzianka to by sie chyba oberwalo :wink:

[/quote]

Lumi, widac ze ze wschodu Polski jestes, bo ja bym tez pewnie cos takiego myslala, gdyby nie to, ze na zachodzie dzieciakow takich pelno

moja kuzynka z cala swoja ferajna jako gothic lolita juz od chyba 2 lat i nic strasznego sie nie dzieje.

Chociaz wcale nie pochodzi z duzego miasta, bo miasteczko o polowe mniejsze od tego, z ktorego ja pochodze (jej miasto ok30tys mieszkancow).

co to jest EMO?? bo ja nie na czasie :lol: :roll: mangowa moda tez nie bardzo :twisted: nadal na etapie metal vel punk vel gotyk dla mnie to jedno i to samo, dres i wypacykowane rozrozniam:lol: