-
-
no i w kropce jestem pomozcie!!!
idril > 19-05-2007, 0:10
no i sie chyba pobecze
juz nie wiem co o tym wszytskim myslec
juz opowiadam!
mam zamiar pojechac na wakcje do fajnej rodzinki
znalazalam juz taka
pisze z nia okolo 3 miesiecy
nie sa to maile od przypadku do przypadku - wysylamy w ciagu tygodnia okolo 4-5 maili
oni mi opowiadaja o swoim zyciu, anegdoty z ich corka, o swojeje pracy, o domu, o wspolnych wyjazdach [takich jak np. ostatnio do Zoo czy babci na wies]
ja im opowiadam tez o sobie, o szkole
pytaja mnie o moich przyjaciol
no jest po prostu swietnie
ostatnio czekalam na maila od nich az tydzien
ale jak juz dostalam to bardzo przepraszali ze tak dlugo nie odpisywali ale mieli mieli problem z komputerem, pytali mnie czy sie nie obrazilam i takie tam
i napomkneli cos ze jesli bede miec problem z rezerwacja biletu czy z czyms zwiazanym z podroza to oni moga w moim imieniu skontaktowac sie z ich organizatorem wycieczek i wyjazdow
no i tutaj jest problem bo mi tutaj zasmierdzialo ta glupia travel agency i sie teraz boje ze to ci ludzi to jacys oszusci
i nie moge przestac o tym myslec
ale z drugiej strony to oni nie proponuja mi jakiejs smiesznie duzej kasy - tylko tak normalnie
nawet pytali mnie czy musze placic podatek a raczej czy oni musza za mnie bo jak tak to nie przewidywali takiego wydatku i im to nie za bardzo na reke [gdzies uslyszeli ze jak zatrudniaja nianie z innego kraju to musza jakis podatek za nia zaplacic, ale wytlumaczylam ze au pair to bez podatku w zasadzie i takie tam - zreszta pisalam juz tutaj o tym]
no i co Wy o tym myslicie?
znam o nich duzo szczegolow
znam pelen adres i telefon tez
przeslali troche zdjec
[wiem ze to nie zapewnienie bo mozna zmyslec numer czy adres podac nieprawdziwy ale co ja moge tyle od nich oddalona?]
nie moge o tym przestac myslec
tak sie denerwuje
pomozcie prosze!
powiedzcie co o tym myslicie?!
napisalm juz ze wole bez tego posrednika ze oni moga mi przez internet zamowic bilet i tylko mi potwierdzenie przeslac i czekam na ich odpowiedz.
[przepraszam za bledy ale jestem taka zdenerwowana ze juz nie mysle...]
z gory dzieki za rady
i posze nowy temat bo nie wiedzialam gdzie to dodac...
pozdrawiam... -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
Karolina_c > 19-05-2007, 12:12
Moze maja po prostu jakiegos znajomego w travel agency, ale nie wyglada mi to podejrzanie.
Ja bym im powiedziala, ze jakby kupili mi bilet na podroz do nich to byloby swojego rodzaju dla mnie gwarancj? i czulabym sie pewna.
Poza tym wydaja sie sympatyczni -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
Grizzly > 19-05-2007, 12:13
Też kiedy? tutaj pisałam maila, czy każda rodzina która proponuje travel agency jest beeee i mnie za to zje*bano ;]
Ja do?wiadczenie mam prawie żadno.. ale wydaje mi sie że je?li rodzina taka ?wietna itd. to to travel agency to może tylko z troski itd. jeszcze zależy ile by Tobie kazali za to zapłacić..
No i oszu?ci by sie nie bawili w pisanie Tobie tyle i tak często, no bo po co?
Nie skre?laj ich od razu, tylko dowiedz się najwięcej na ten temat, i dawaj znać co i jak ok? -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
asiafrugo > 19-05-2007, 13:57
dokładnie Agata ma rację - nie chcialoby im sie przez 3 miesiace z Toba pisac - predzej by sobie znalezli kogos innego kto sie da nabrac :wink:
Wedlug mnie skoro rodzinka z Toba pisze kilka razy w tygodniu to jest naprawde swietna i warto do niej jechac - ale mozesz ich posprawdzac jeszcze :wink: moze ich byle operki albo cos w tym stylu...a jakimi dziecmi bys sie miala u nich zajmowac? -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
Grizzly > 19-05-2007, 15:27
haha.. no tak, Asia mistrz inwigilacji
Powiedz jej tylko jak sie rodzina nazywa, ona ich prze?wietli tak że nie będziesz miała żadnych w?tpliwo?ci :]]]]]]]] -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
idril > 19-05-2007, 18:34
mialabym byc ich pierwsza au pair. maja jedna corke.
napisalam do nich ze mam dobrego znajomego w ich miescie ktory zgodzil sie zeby sie z nimi spostkac i zeby razem poszli po bilet lub dali mu kase na bilet to on sam kupi [aaa bo w ogole to o to chodzi ze oni powiedzieli ze oni pokryja koszty mojej podrozy bo to w koncu ja u nich mam pracowac i dla nich jade wiec dlaczego to ja mam wydawac kase na pieniadze]... nie wiem jak to wszytko bedzie ale sie denerwuje bo do tej pory zadnych zastrzezen do nich nie mialam a teraz tym mnie tak zaskoczyli ze nie moge przestac o tym myslec
na razie czekam na ich maila jak sie napisza to sie odezwe!
dzieki za dobre slowa -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
WAMPIREK > 19-05-2007, 19:48
Idril,to naturalne,ze masz obawy i sie boisz...
Mozesz sie zapytac Grizzly jak my przezywalysmy nasze potencjalne rodzonki (ojj ja chyba bardziej)Jak sie juz na nia zdecydowalam to mialam milion mysli na minute,raz TAK raz NIE...
Bedzie dobrze -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
asiafrugo > 19-05-2007, 21:46
hahah Grizzly dobre :wink: :wink: ale w sumie prawda :twisted:
Idril - No to fajnie ze ten znajomy sie z nimi spotka nie bedziesz juz miala zadnych watpliwosci :wink: ja sprawdzilam swoich jak tylko moglam ale obawa i tak jest - ale to chyba calkiem naturalne :lol: -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
edyta_s > 20-05-2007, 10:51
mi tez to nie wyglada podejrzanie, na necie sa przeciez adresy i tel, cos jakby ksiazka tel, ja tam sprawdzilam swoich i hosta firme, przynajmniej Niemcy takie cos maja -
Re: no i w kropce jestem pomozcie!!!
Karolina_c > 23-05-2007, 12:36
idril, no i odpisali cos?