dokumnety potrzebne do wyjazdu

Mam następujące pytanie jakie dokumenty powinienem przedstawic rodzinie (jak i też poprostu posiadać) aby zacząć pracę jak au piar, wiem że na stronach różncyh biur są powypisywane, ale jade do europy (bez biura) i chcialbym się dowiedzieć co jest niezbędne.
Jesli ktos byłby tak uprzejmy i wymienił wszystkie dokumenty będę bardzo wdzieczny.

Możesz sam spisać umowe z rodziną na co się zgadzacie itp, i mozesz w razie czego na miejscu przedstawic im kopie paszportu/ID i to wszystko

czyli nawet jakiegos zaswiadczenia o mozliwosci podjecia pracy (przetłumaczonego na j. ang/badz gotowca po angielsku) nie trzeba?


a taka umowa to jakaś "powazna umowa" czy mozna ją samemu (razem z hostami) spisać (wczesniej oczywiscie pomyslec aby wszystko co istotne na umowie sie znalazlo)


referencje, pewnie rodzina chce jakiś kontakt do byłych ewentualnych pracodawcow?


mam jeszcze takie bardzo istotne pytanie, ta umowa dogadujemy sie juz szczegolowo np na skype, przyjezdzam na miejsce i podpisujemy?

i jeszcze kwestia ubezpieczenia, jak Ty z tym robisz, zalatwiasz z PL, na miejscu, rodzina zalatwia?? jak to wyglada w praktyce
 
czy rodzina odbira z lotniska/stacji kolejowej/przystanku autobusowego (zaleznie od miasta zamieszkania rodziny) na ogół, czy jednak przewaznie sami docieramy do miejsca (do samego domu)?


to chyba tyle, jakbys znalazła chwilkę na odp, byłbym bardzo wdzieczny


pozdrawiam

Do au pair nie potrzebujesz tego zaświadczenia
 
Nie, samemu spisujesz z rodziną, mozesz to zaprpoponować na skype, ze  w razie czego czy jest mozliwosc spisania. I tam w sumie spisujesz ile np. około godz. tygodniowo pracujesz, jaka stawka.. curefew czy cos tego typu, ze oni zapewniaja Ci jedzenie balbalbalbla
 
kontaktu do bylych pracodawców nie trzeba.. jezeli mowimy o normalnej pracy, jesli chodzi o referencji z opieki nad jakimiś innymi dzieciakami, mzesz zaznaczyc, ze mozesz im pokazać to np. wtedy podajesz. Nic z tego nie jest wymagane tak samo jak ta umowa.. chociaz czasami to jest dobre zabezpieczenie mimo wszystko i tak, n a miejscu popdsiujecie
 
Rodzinka Cię odbiera zwykle z miejsca do jakiego przyjeżdżasz: tutaj wspomniany; dworzec, stacja, lotnisko

Jeszcze jeżeli chodzi o ubezpieczenie, bo trochę siedzę ostatnio w tym temacie i sama czasem świruję, to też to zależy od tego, jak długo będziesz mieszkał w danym kraju. Jeśli jest to wyjazd wakacyjny, to rodziny raczej nie opłacają ubezpieczenia, chociaż nie jest to reguła, zawsze warto spytać. W tym wypadku myślę, że wystarczy zwykła karta EKUZ. Jest bezpłatna i wydawana od ręki (w czasie wakacji trzeba czekać 2-3 dni z racji dużego popytu na kartę : )), a i jest ważna przez 3 miesiące (to też zależy od twojego statusu, w tym wypadku będą to jednak 3 miesiące). Natomiast jeżeli wyjeżdżasz na dłużej, to z tego co wiem rodzina ma obowiązek ci je zapewnić. W kwestii ubezpieczenia warto dopytać się o szczegóły - kwota, co pokrywa, itd., żeby potem nie było zdziwienia. Jeżeli to, co gwarantuje ubezpieczenie cię nie satysfakcjonuje, można zastanowić się nad jakimś ubezpieczeniem dodatkowym.

Ekuz jest w sam raz Max. moze być przyznany na 6miesiecy z mozliwoscia potem przedłużenia.. oczywiscie  w krajach europejskich on funkcjonuje i jest wystaraczajacy na pokrycie wszystkiego

 jesli chodzi o wyjazd to raczej dłuższy, czyli mam rozumiec ze tylko oferty z zagwarantowanym ubezpieczeniem powinienem brac pod uwagę?
 
dziękuję Wam bardzo za wyjątkowo szybkie i konkretne odpowiedzi, jedynie tylko napiszcie czy w takim przypadku ubezpieczenie powinno byc zapewnione?

Wiesz, warto brać pod uwagę 'kieszonkowe', jakie zapewnia ci rodzina. Wiadomo, że to nie jest sprawa pierwszorzędna, ale czasem warto po prostu sprawdzić, na czym lepiej wychodzisz. Możesz mieć małe kieszonkowe i hości w całości już zapewniają ubezpieczenie. A czasem też jest tak, że dzielicie się kosztami ubezpieczenia po połowie i wtedy to kieszonkowe jest trochę wyższe. Druga strona medalu jest taka, że naprawdę nie warto skreślać rodziny od razu, tylko po prostu umówić się na rozmowę (najlepiej przez Skype) i dokładnie o wszystko zapytać. Gdybym ja kierowała się tylko i wyłącznie pieniędzmi i tym, czy to mi się 'opłaci' bardziej, teraz kupowałabym bilet w zupełnie inne miejsce. 
Przyznam, że po przewertowaniu wszystkich możliwych stron na temat bycia AP nie spotkałam się z przypadkiem, żeby osoba musiała w całości je opłacać w przypadku długiego wyjazdu, jednak tutaj lepiej, żeby wypowiedział się ktoś bardziej obeznany. Nie chcę wprowadzać w błąd ani nic.

logicznie rzecz biorąc to dobrze to ujełaś, nie jednym kryterium powinno oceniać się rodzinę, ubezpieczenie, kieszonkowe, rodzina, warunki, obowiazki, miejsce i pewnie jeszcze wiele by sie znalazlo
to juz zostaje tylko rozgladac sie za ofertami
 
dziekuję wszystkim za odp^^