Misz Masz. Odświeżamy! Przyszłe (i obecne) AuPair'ki <3

Cześć moje obecne i przyszłe Au Pairki.
Widzę jakiś mały zastój na naszym  forum,bo pewnie i wszystkie tematy gdzieś się pojawiły. Dlatego tworzę nowy wątek, proszę nie bić jeżeli coś takiego było, komuś się nie spodoba etc ;p to przepraszam najmocniej.
Wątek ogólny, misz masz, ale główne założenie - przyszłe  Au Pairki piszcie o rodzinkach, gdzie, jak po co czemu i dlaczego ;P piszcie o swoich aplikacjach, przygotowaniach, języku, naprawdę o wszystkim ;p dowolność dozwolona.
Im więcej nas zna się tam za Oceanem tym lepiej ;p podróżowanie to chyba najlepszy element tego programu, więc znajomości to numer jeden
A tak przy okazji,to mam nową rodzinkę,z którą umówić chcę się na interview, mianowicie:
 
Host - związany z armią USA
Hostka - związana z medycyną
Dwie dziewczynki 7 i 10 lat
mieszkają w Tenino, stan Washington
 
co myślicie? trochę przeraża mnie ten stan ;o niby nie powinnam na to patrzeć,ale jestem mieszczuchem, a tam są farmy, krówki, kózki a oni sami mają łosia ;o
 
PISZCIE KOCHANE <3

wow! świetna rodzina! dziewczynki dobry wiek,pogadać będziesz mogła,same się raczej ogarniają,więc przypilnować i dopilnować HD  z armią i HM z medycyną,super ciekawe jak dla mnie! ale stan,no faktycznie... wydaje mi się,że trzeba szukać rodzinki w jakimś takim miejscu gdzie będzie dużo osób w Twoim wieku,gdzie będziesz mogła się z kimś dogadać łatwo,poznać i mieć blisko do wszystkiego,nie nudzić się wolnym czasie i nie tracić czasu na dojeżdżanie wszędzie...
 
ja jestem przyszłą Au Pair  
tegoroczna maturzystka ze mnie... nie wiem jak mam zdobyć referencje...
czy jak pójdę do przedszkola i zapytam o bezpłatną oczywiście pomoc,bo chciałabym zdobyć referencje to od tak by mnie przyjęli? można tak w ogóle? O.o

Embryo na pewno warto spróbować!  
 
Dominika ta miejscowość to przedmieścia Seattle więc nie tak źle Pogadaj z  nimi to zobaczysz co oferują i czego wymagają
 
Ja mam teraz fajną rodzinkę na profilu i po rozmowie na skajpie wydają mi się super ALE to będzie dwójka maluszków 3 msc i 1,5 roku więc nie wiem czy nie za ciężko i są z przedmieść Phoenix więc niby fajnie ale tez nie jakoś mega, naokoło tylko pustynie lol Już sama nie wiem co mam myśleć, jutro gadam z nimi drugi raz

yamisouls napisał(a):Embryo na pewno warto spróbować!
 
Dominika ta miejscowość to przedmieścia Seattle więc nie tak źle Pogadaj z  nimi to zobaczysz co oferują i czego wymagają
 
Ja mam teraz fajną rodzinkę na profilu i po rozmowie na skajpie wydają mi się super ALE to będzie dwójka maluszków 3 msc i 1,5 roku więc nie wiem czy nie za ciężko i są z przedmieść Phoenix więc niby fajnie ale tez nie jakoś mega, naokoło tylko pustynie lol Już sama nie wiem co mam myśleć, jutro gadam z nimi drugi raz

 
a Ty jak zdobyłaś referencje? i przy okazji masz filmik? można go gdzieś zobaczyć?
od znajomych czy od rodziny może załatwie,ale coś z przedszkola by się przydało... poza tym ostatnio mam takie jakies myśli,że o matko boska co ja sobie za wyjazd ubzdurałam,po co mi to,że wszyscy mi mówią,że nie wytrzymam tyle czasu za granicą w obcym języku z obcymi ludźmi ( m.in usłyszana rozmowa moich braci,także miło mi się nie zrobiło na pewno... :/ ) mama się nie wypowiada na chwilę obecną... ja już nie wiem,strach jest,ale chęci ogromne także,nie wiem już co przewyższa na chwilę obecną  

Ja się opiekuję dziećmi na co dzień więc to akurat nie był problem dla mnie Filmiku nigdzie nie udostępniam, no way! Ale na youtubie możesz znaleźć wiele przykładowych albo na http://family.culturalcare.com/find-au-pair <a>i http://www.aupaircare.com/aupairs/search</a&gt; mozesz poprzeglądać przykładowe profile dziewczyn. 
Myślę, że jeżeli jesteś zdecydowana to nie powinnaś przejmować się opinią innych a nawet powinno Ci zależeć żeby pokazać im, że nie mają racji! Więc od dzieła!  

yamisouls napisał(a):Ja się opiekuję dziećmi na co dzień więc to akurat nie był problem dla mnie Filmiku nigdzie nie udostępniam, no way! Ale na youtubie możesz znaleźć wiele przykładowych albo na http://family.culturalcare.com/find-au-pair <a>i http://www.aupaircare.com/aupairs/search</a&gt; mozesz poprzeglądać przykładowe profile dziewczyn. 
Myślę, że jeżeli jesteś zdecydowana to nie powinnaś przejmować się opinią innych a nawet powinno Ci zależeć żeby pokazać im, że nie mają racji! Więc od dzieła!

 
ohhh dlaczego nie pokażesz? na pewno jest dobry! no właśnie mam zamiar im wszystkim pokazać,że jak coś sobie "wymyślę" to to osiągnę i dam radę, dziękuję za dobre słowa stronki świetne,dzięki wielkie raz jeszcze!!!

Na pewno dasz radę! Tylko bierz się do roboty bo najwyższy czas otworzyć aplikację jeżeli chcesz wyjechać lato/wrzesień

yamisouls napisał(a):Na pewno dasz radę! Tylko bierz się do roboty bo najwyższy czas otworzyć aplikację jeżeli chcesz wyjechać lato/wrzesień

przerażające są te papierki,te sprawy wszystkie, nie mam referencji, prawko dopiero po maturze...w żaden sposób nie jestem przygotowana!!! myślałam o tym,żeby najpierw się zająć referencjami i później otworzyć ap,bo czuje się nie pewnie teraz,tak bez niczego  

No właśnie wszystko w sumie jest super zwłaszcza, że mają konie <3 a ja jestem od paru lat zapalonym jeźdźcem. Jest tam pięknie i w ogóle,ale nie wiem czy nie piękniej na wycieczkę a nie na rok :o jak z nimi pogadam to dowiem się więcej. Podobno dużo osób ma tak, że jak rozmawiają to czują że to właśnie TA rodzinka :p

u mnie z referencjami wyglądało tak, że zawsze jakiś kontakt z dziećmi był,bo mam mnóstwo małych sąsiadów czy kuzynostwa. Jedynie co to poprosiłam trzy bliższe mi osoby, troche podkolorowaliśmy sytuację i już. Uwierz mi, że 90% Au Pairek wcześniej nie miało zbyt dużo styczności z dziećmi:p tak naprawdę to trzeba mieć we krwi, jak umiesz zająć dziecku czas to jest spoko :p a przy okazji amerykańskie dzieciaki kochają swoje operki,wiec cokolwiek byś nie robiła,będą chcieli roboc to samo :p

podpytać w przedszkolu też warto :p to zawsze jakiś dodatkowy atut.

moja rada? Już teraz cykaj zdjęcia z obojętnie jakimi dziećmi, obojętnie w jakich sytuacjach, przygotowuj jakieś małe fragmenty filmiku,bo potem naprawdę jest duuuużo roboty :p ja nie miałam prawie żadnych zdjęć,bo średnio lubiłam aparat i w ciągu tych dwóch tyg jakie miałam na kompletowanie dokumentów musiałam te zdjęcia porobić:p haha.

a referencje to nie taka ciężka sprawa. Troche papierologii i załatwiania,no ale cel ekstra <33

no właśnie dobre stwierdzenie "nie wiem czy nie piękniej na wycieczkę,a nie na rok" musisz się zastanowić baaaardzo
no już się zacznę przygotowywać w małym stopniu,bo w małym,ale zawsze,chociażby te zdjęcia