Szukam au pair BARCELONA

Cześć dziewczyny,
tak jak w temacie szukam au pair dla swojej rodzinki w Barcelonie. Może od początku. Warunki jakie zapewnia rodzina:
- bardzo miły dom w najbogatszej dzielnicy Barcelony - Pedralbes (dzielnica położona na górach skąd piękny widok na miasto!!!)
- tygodniówka 70 euro.
- 10 minut spacerkiem do metra (metrem 12 minut do samego centrum - placa Catalunya, La Rambla itd.)
- rodzinka kompletnie nie wymaga znajomości języka hiszpańskiego (wystarczy sam angielski albo francuski, oni mówią biegle po hiszpańsku, katalońsku, angielsku, francusku i niemiecku więc raczej nie będzie problemu żeby się dogadać w którymś z tych języków - ja przyjechałam tylko z językiem angielskim, po hiszpańsku mówiłam tylko - Hola ) 
- w domu dwa samochody i skuter - biorę samochód kiedy chce i gdzie chce - nie ma z tym żadnego problemu, aczkolwiek ja korzystam sporadycznie (nawet na imprezy jak chce to mnie podwożą do znajomych ). Dobrze by było żebyś miała prawo jazdy bo trzeba podjechać po małego do szkoły ale jeśli nie masz to mały problem bo szkoła jest bliziutko można spacerem .
- co do samej rodzinki to Hostka jest rodowitą hiszpanką z Barcelony, Host jest meksykańczykiem - 15 lat w Hiszpanii - małżeństwo.
- dziecko jedno - chłopczyk 2,5 roku - bardzo bardzo bardzo uroczy i przekochany.
- jestem ich pierwszą au pair i rodzinka traktuje mnie jak córke, ciągle mi to okazują, mały mówi do mnie siostro i cała ich rodzina, sąsiedzi i wszyscy wokół traktują mnie jak członka rodziny, nigdy nie dali mi odczuć żeby było inaczej.
- w domu jest osoba sprzątająca którą opłacają dwa razy w tygodniu więc nie obchodzi Cię żadne sprzątanie czy pranie i inne bzdety - ewentualnie ogarnięcie zabawek małego.
- praca jest od poniedziałku do piątku od 15:00 (odebranie małego z przedszkola) do 20:00 (po kąpieli i kolacji oni się już nim zajmują) i w soboty rano od 8:00 do 12:00-13:00 maksymalnie (łącznie tylko 30 godzin w tygodniu) - płatne 70 euro tygodniowo.
- jeśli chodzi o utrzymanie z ich strony to zapewniają fajny pokój, nowe mebelki kupowali dla mnie jak przyjeżdzałam, duże dwuosobowe łożko itd. 
- jeśli chodzi o zakupy i jedzenie to jem do woli co chce i kiedy chce, jak robią listy zakupów to ciągle dopytują co jeszcze chce albo lubię i dokupują żebym miała to co lubie i niczego mi nie brakowało, to samo kosmetyki szampony, odżywki, żele, balsamy a nawet farba do włosów - nie wydaje ani centa bo wszystko mi kupują co tylko chce więc tak na prawdę te 70 euro to jest tylko na moje wieczorne czy weekendowe wyjścia i balety .
- jeśli chodzi o atmosfere to w domu jest bardzo luźna, są bardzo otwarci, traktują mnie jak przyjaciółkę, gadamy sobie o wszystkim, wychodzę gdzie chce i kiedy chce i z kim chce, nie wracam na noce a czasem nawet na całe weekendy i nie ma z tym problemu bo oni mówią, że wiedzą, że jestem dorosła więc mogę robić co chce i kiedy chce w swoim wolnym czasie .
- poznałam tutaj chłopaka to ciaglę go zaprzają na obiady, kolacje, święta, urodziny i wszystkie inne uroczystości rodzinne i bardzo go lubią i dopingują mocno to uczucie.
- na prawdę atmosfera jest iście rodzinna - nigdy nie było żadnych spięć ani nawet kłótni ani nic w tym rodzaju, już nie mówie, że o podnoszeniu głosu na kogoś też nie ma mowy.
- nie wiem co jeszcze dopisać chyba najważniejsze info już jest, jak ktoś ma więcej pytań - PISZCIE! 
- Aaa host pracuje ciągle w swoim biurze w centrum miasta więc ciągle go nie ma a hostka pracuje w domu ale zawsze na górze w swoim biurze więc nie wtrąca się w opieke nad małym i ufa bezgranicznie au pair , ale czasem to dobrze, że jest w domu bo jak potrzebuje żeby chwilę została z małym bo chce coś zrobić to nie ma problemu. 
--- A teraz chyba najważniejsze, pewnie się zastanawiacie "skoro ma tak super to dlaczego rezygnuje?".
Otóż jestem tutaj już 5 miesięcy i nie rezygnowałabym gdybym nie musiała. Niestety moje sprawy z przeszłości w Polsce troszę się ze mną ciagną (kredyt i inne sprawy finansowe) i muszę pójść do normalnej pracy i ogarnąć tą finansową niefajną sytuację. Nie wiem jeszcze czy zostanę tutaj czy wróce do Polski ale niestety muszę zrezygnować teraz bo już dłużej nie dam rady odkładać tych kredytów. Nie chce też zostawić mojej rodzinki na lodzie bo to są przyjaciele i wiele mi pomogli i chcę się im jakoś odwdzięczyć więc poszukuje dziewczyny na moje zastępstwo!
Zainteresowane - piszcie, pytajcie o wszystko - na każde pytanie odpowiem!
Buziaki, 
Karola
OFERTA OD JUŻ - spokojnie jakiś tydzień, dwa, trzy jeszcze mogę zostać do czasu aż będziesz mogła tutaj przybyć ale nie ukrywam, że zależy mi na czasie a nie chce ich zostawić bez opieki dla małego .
 

70 euro na tydzień to moim zdaniem mało. W irlandii za ten czas dostanę 100 euro, a tam są łatwiejsze warunkic do życia. Jak dla mnie oferta bardzo niekorzystna.