-
-
Kieszonkowe za małe?
mencik > 18-10-2013, 18:54
Witam serdecznie.
Od tygodnia chodzi mi po głowie jeden problem, a mianowicie moja ,,wypłata" cotygodniowa.Jestem u rodziny dopiero 2 tygodnie, więc nic nie mówię, ale zaczyna mnie to irytować troszkę.
Pracuję 7-8h dziennie(6 opieka, czasami dłużej, 2h to gotowanie i sprzątanie) bez weekendów, wczoraj cały dzień z małym(4,5 chłopak)np. Sprzątam łazienkę, co jakiś czas mam myć lodówkę, odkurzam.. no wszystko ;d
świruję, bo zewsząd (czy na siłowni od poznanej kobiety, czy od nowo poznanych polaków, albo od kumpeli, która ma znajomą aupair) słyszę, że 60 funtów na tydzień to jest stanowczo za mało. Po wyliczeniu(mniej więcej z wodą prądem mieszkaniem) wychodzi 5-6 funtów na godzinę. Co myślicie o tym? Głupio mi o tym mówić im. Na początku myślałam, że mają problemy z pieniędzmi to nawet przez głowę mi nie przeszła rozmowa o tym, ale ojciec się sypnął, że chce żonie niespodziankę zrobić i kupić dom w styczniu ;x
Jak myślicie? Wymyślam? Bo przeglądałam strony i... rzeczywiście 60 funtów byłoby dobre przy 5 h pracy dziennie. -
Re: Kieszonkowe za małe?
Olesya94 > 18-10-2013, 22:27
Ja mam 50 euro do ręki, normalnie to 80 tyle ze 30 euro idzie na szkole...obowiązków jako opieka nad dziecmi to nie dużo, generalnie mam 3 dzieci z czego dwójka siedzi w szkole i wraca o 18, a ja zajmuje sie 3 razy w tyg dwulatkiem bo resztę 2 dni chodzi do przedszkola :-) oprócz tego robię pranie, sprzątanie pokoji i łazienki dzieci,ale to raz na tydzień, pranie moze 2 razy na tydzień plus oczywiście prasowanie :-) ogolnie nie narzekam bo rodzina za mnie praktycznie wszystko placi: kartę miejska, telefon komórkowy, dokładają sie do szkoly(oprócz tych 30euro z kieszonkowego jeszcze dają 35 euro, ogółem 65 euro za tydzień nauki w szkole językowej....masakra)...i sa naprawde bezproblemowi a dzieci grzeczne i ułożone...tylko we Francji! Hehe :-D -
Re: Kieszonkowe za małe?
Olesya94 > 18-10-2013, 22:32
A wystarcza Ci tyle pieniędzy na tydzień? :-) -
Re: Kieszonkowe za małe?
mencik > 19-10-2013, 12:02
pytanie czy mi wystarcza na tydzień jest dosyć nieodpowiednie. Równie dobrze mogę iść do innej pracy za darmo, bo przecież wystarcza i 60 funtów. Chcę sobie odłożyć na auto. A jako, że do niczego mi nie dokładają(karta telefoniczna, przejazdy itd itp) to będzie to trochę trudne. Chodzi o to czy nie stałam się uroczą tanią siłą robocząDzisiaj np mama wyszła o 9 do pracy, obudziałam się przez to, wstałam i ojciec spał. no to tą (tylko godzinkę, nie przeszkadza mi to, ale nie pracuję tu jako wolontariuszka) godzinkę posiedziałam z młodym. Mając na uwadze słowa ich w środę, że następnego dnia, jako że mały nie ma szkoły, powinnam wstać o 7 żeby nie był sam.
Nie miejcie mnie za jakąś naciągaczkę haha
Po prostu chcę się przekonać jak to jest w końcu. Bo nawet się nie pytając, nie zastanawiając, czy to za mało dostałam wiele informacji takich -
Re: Kieszonkowe za małe?
Olesya94 > 19-10-2013, 15:19
A ok przepraszam za to pytanie :-)
Rzeczywiscie Jak chcesz cos odłożyć np. Na samochód a z kieszonkowego musisz sama sobie opłacać takie rzeczy jak kartę miejska to juz sie sprawa troche komplikuje. Ja akurat na nic ńie odkladam chociaż bym chciała, ale z tego mojego kieszonkowego niestety sie nie da...:-(
ogólnie jak sie czujesz w tej rodzinie? :-) -
Re: Kieszonkowe za małe?
mencik > 19-10-2013, 17:20
nie ma problemu
Bardzo dobrze się czuję. Są sympatyczni, uprzejmi, fajnie mi się z nimi rozmawia. Ogólnie na prawdę super. Tylko ta kwestia kasy mi krąży po głowie i nie chce przestać co, niestety, zmienia troszkę moje nastawienie do wszystkiego ;D Troszkę bałaganią, ale z tego co czytałam na forach to u Anglików to normalne -
Re: Kieszonkowe za małe?
loserwithsockss > 20-10-2013, 0:51
A gdzie mieszkasz?
Ja mieszkam w lodynie obecnie na camden i zarabiam 120f tygodniowo z tym ze pracuje jakies 40h tygodniowo ale szczerze tego nie odczuwam.w poprzedniej rodzinie zarabiałam 80 (miałam rematch na szczęście!).jesli mieszkasz w lodynie to powiem ci ze to trochę mało...zależy tez w jakiej części miasta mieszkasz bo ja wcześniej mieszkając aż w hillingdon wydawalam 20f na weekend na sama oyster!
A na jakich warunkach tam jestes tzn macie umowę?jechalas sama czy z agencji?
Moim zdaniem cieżko ci bedzie cokolwiek zaoszczędzić zwłaszcza jesli chcesz zwiedzać lub pojechać np na święta do domu. -
Re: Kieszonkowe za małe?
mencik > 22-10-2013, 12:14
mieszkam w południowo zachodnim londynie- Morden. Nie mamy umowy i nie jechałam przez agencje. W tym też może być problem. -
Re: Kieszonkowe za małe?
loserwithsockss > 23-10-2013, 1:10
A która to strefa?zwiedzasz?wydajesz dużo na oyster?bo w sumie to kiedyś pozeralo 1/4 moich funduszy.
Jest ci tam dobrze?skoro Londyn to niestety zmartwie cie ale to mało..przyglądałam masę ofert w poszukiwaniu nowej rodziny i po swoich doświadczeniach wiem ze te 80 było minimum. -
Re: Kieszonkowe za małe?
mencik > 23-10-2013, 11:38
Mało co podróżuję ze względu właśni na kasę. Teraz byłam na weekend w central london. A w pierwszy weekend jak pojechałam z młodym i ojcem jego poza morden to i tak musiałam płacićByłoby idealnie gdyby nie ta kwestia kasy. sektor 4