-
-
Przymusowy urlop, a kieszonkowe
jasmina18 > 11-08-2013, 20:38
Hej,
Cztery dni po moim przyjeździe do rodziny dzieci pojechały na wakacje z ojcem i w związku z tym miałam przymusowy urlop. Nie chciałam go mieć i gdyby mnie uprzedzili, to zaproponowałabym późniejszy przyjazd. Przez te cztery początkowe dni była ze mną poprzednia au pair i przekazywała mi obowiązki.
Miałam wolne, którego nie potrzebowałam i nie dostałam za ten czas kieszonkowego, a najgorsze jest to, że za tydzień dzieci znów jadą na wakacje (tym razem z hostką) i pewnie znów nie dostanę kieszonkowego.
Problem w tym, że głupio mi się upomnieć o kieszonkowe, bo nie pracowałam, ale z drugiej strony to nie moja wina, ze nie ma dzieci. Nikt mnie o tym nie poinformował. Mogę potrzebować wolnego w innym czasie, a wtedy powiedzą mi ze już miałam urlop. Dziwna sytuacja.
Nie zwrócili mi też za lot, a obiecali to zrobić, dla mnie te 600 zł to dużo.
Mam się upomnieć czy poprosić agencję o pomoc?
A może powinnam stąd uciekać? Nie wiem co robić. -
Re: Przymusowy urlop, a kieszonkowe
juja > 12-08-2013, 18:48
Porozmawiaj z nimi koniecznie. 6 stów to spora kasa, a skoro powiedzieli, że oddadzą to powinni oddać.
Tak samo jeżeli chodzi o wolne. Nie chcesz wolnego a masz tak nie bardzo ;/
Ja bym od razu rozmawiała. -
Re: Przymusowy urlop, a kieszonkowe
Saiisuke > 13-08-2013, 1:40
Koniecznie porozmawiaj z agencją! Kasę za lot powinni Ci oddać, tak samo zapłacić kieszonkowe. Chyba, że w umowie masz zapisy, które jakoś regulują tę kwestię na Twoją niekorzyść, sprawdź.