Prezenty

Nie znalazłam odpowiedzi na dręczące mnie pytanie (może nie potrafię szukać xD) więc zakłądam nowy wątek. W czwartek jadę do Niemiec. Moja 10latka którą mam się zajmować wraca z obozu wspinaczkowego w piątek. Nie wiem czy dać prezenty dla rodziców w czwartek a małej w piątek czy może wszystkim razem w piątek? Jak będzie lepiej? Co zrobiłybyście na moim miejscu?



Cały wątek o prezentach dla host rodzin: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.forumaupair.pl/viewtopic.php?f=3&t=289">viewtopic.php?f=3&t=289</a><!-- l --> -Saiisuke

ja też jade do Niemiec, 12 lipca tak nawiasem

a co do prezentów to ja bym dała rodzicom w czwartek a dziewczynce w piątek

Chyba tak zrobie, gdzie dokładnie będziesz?

Ja też bym dała najpierw rodzicom, a dziewczynce jak wróci.



Ja będę miała trójkę dzieci, dlatego prezenty dla rodziców chyba sobie daruję.

I ja się zapytam!

Co byście zrobiły na moim miejscu. Po szkoleniu lecę do San Francisco. Jednak sytuacja jest nietypowa, gdyż odbiorą mnie z lotniska, pojedziemy zawieźć mój duży bagaż do domu i jedziemy do LA na wycieczkę 3-4 dni. Dać prezenty po powrocie? Chyba ciężko będzie mi się spakować do podręcznego na tyle dni plus wszystkie prezenty. Jak Wy byście zrobiły?

No nie wiem, ja bym Ci radziła tak: jeśli pojedziecie do domu zostawić ten bagaż, i będziecie tam jakąś taką dłuższą chwilę, to może jednak daj te prezenty od razu, zanim pojedziecie na wycieczkę? Zawsze to fajne wrażenie... no ale z drugiej strony, jeśli wpadniecie do domu jak burza, rzucicie bagaż i pędem do samochodu, to nie ma sensu kombinować z prezentem ;p. Wtedy dasz po powrocie. Wszystko zależy od tego, jak to będzie wyglądało, po prostu się dostosujesz...

A ja mam pytanie odnośnie tego, jak wygląda taka sytuacja dawania prezentów?



Lecę w czwartek do Quiberon we Francji i nie wiem kompletnie jak to ma wyglądać Przyjedziemy do domu i co, wtedy mam łapać szybko za walizkę i szukać prezentów i je dać? Opowiedzcie jak to jest, błagam

Hm.. ja nie byłam au pair ale brałam udział w wymianie szkolnej i tam też mieliśmy prezenty dla rodzin. Też się trochę tym stresowałam, ale jakoś poszło

Więc przyszliśmy do 'domu', odłożyłam moje rzeczy, odświeżyłam się i przed obiadem (czyli po jakiejś godzinie bycia w domu) zeszłam z prezentami, powiedziałam, że to dla nich za gościnę. Ot co, więcej stresu niż to warte

ja jadę do Hamburga

Moim zdaniem prezenty najlepiej mieć w podręcznym i wręczyć krótko po przyjeździe do host domu. Albo np. po pierwszym wspólnym posiłku