Nie mogę znaleźć rodziny

Od dwóch miesięcy bezskutecznie szukam rodziny (przez agancje) i zastanawiam się czy to normalne. Miałam tylko dwie propozycje z czego żadna nie odpowiadała moim preferencjom ( nie mam dużych wymagań). Zastanawiam się czy wina leży po stronie mojej aplikacji czy też może agencja za bardzo się do tego nie przykłada.



Ile to u Was trwało? Dlaczego tak trudno mi znaleźć rodzinę skoro mam doświadczenie, znam ang w stopniu komunikatywny, a moje jedyne wymaganie to rodzina z dużego miasta?

Ja mam podobnie jak ty, szukam od początku kwietnia z agencją i nie jesteśmy jedyne...

A tak z ciekawości, do jakiego państwa się wybierasz?

A ja w jakieś 2 miesiące znalazłam, a szukałam na własną rękę.

Wybieram się do Anglii z Proworkiem. Nie mam dużych wymagać i dobre referencje, dlatego ta sytuacja zaczyna mnie irytować.

Skontaktuj się z agencją, przecież to oni powinni Ci pomagać i sygnalizować, jeśli coś w aplikacji jest nie tak

Ja również korzystam z agencji Prowork i jak do tej pory miałam tylko jedną rodzinkę, która po rozmowie ze mną uznała, że moj francuski pozostawia wiele do zyczenia, pomimo tego ze dogadalam sie z nimi, wiec nie rozumiem o co chodzi ale ok. I teraz czekam na dalsze jakies propozycje, choc powoli zaczynam watpic, poniewaz w moim przypadku jest to wyjazd wakacyjny, a czasu coraz mniej....

Ja początkowo chciałam jechać do stanów, ale nie miałam prawa jazdy, wiec to mnie dyskwalifikowało. Kilka dni temu je zdałam, więc zastanawiam się nad zmianą planów i agencji. Idę dziś do CC na rozmowę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. :-)



Od Proworka dostałam oferty dwóch rodzin z czego żadna nie była zgodna z moimi kryteriami, chodziło o wiek dzieci i lokalizację. Później proponowano mi też 2 rodziny, ale one w efekcie się ze mną nie kontaktowały. Mijają tygodnie, a ja nadal tkwię w tym samym miejscu do marca.

Ja w zeszłym roku szukałam rodziny na własną rękę w Hiszpanii i rozważałam rodziny tylko mieszkające na wybrzeżu i w kilka tygodni znalazłam taką, do której po dłuższej wymianie maili pojechałam. W tym roku jest dużo gorzej, co prawda zaczęłam szukać rodziny nie całe 2 tyg temu i znowu na własną rękę, ale prawie wszystkie uparcie domagają się płynnego angielskiego, nawet do rocznego dziecka, a ja mówię płynnie po hiszpańsku i mam porządne, ale jednak podstawy z angielskiego. Tym razem jednak moim głównym kryterium jest: nie więcej niż 2 dzieci .

Hej dziewczyny,

ja jestem w agencji GAWO, od maja mam otwarty profil w stanach ale do tej pory nie miałam ZADNEJ rodziny na profilu... więc chyba coś jest nie tak... zaczyna mnie troche irytowac ta sytuacja bo ciągle nie wiem na czym stoje..



Może jest też tutaj jakaś dziewczyna z tej agencji ??