wyrzucenie z domu au pair

Dziewczyny, kiedyś czytałam historię jak jedną au pair wyrzucono z domu.

Nie moge teraz tego znalęśc.

Ale w związku z tym mam pytanie. Co taka osoba ma zrobic?

gdzie sie zgłosić, jeśli wyjechała na własna reke?

Czy coś takim hostom za to grozi?

Pozdrawiam.

Z tego co się orientuję, to zazwyczaj au pair musi być zarejestrowana przez rodzinę w urzędzie (nawet taka, która wyjeżdża na własną rękę). W większości państw jest tak, że możesz w nich sobie przebywać przez określony czas, ale po upływie tego czasu musisz zgłosić się do urzędu/na policję celem uzyskania pozwolenia na stały pobyt lub przedłużenie pobytu. I tam trzeba powiedzieć, co będziesz w tym czasie robić, gdzie będziesz pracować, mieszkać itd. Trzeba pójść tam z host-mom albo host-dad, bo to oni to wszystko poświadczają. Z kolei jeśli wywalą cię nagle z domu, a nie masz umowy to chyba prawo działa w ten sposób, że automatycznie jesteś nielegalnym emigrantem (tak mi się wydaje). Ja doradzam wszystkim au pairkom ustalenie takich rzeczy z host rodziną przed wyjazdem. Poza tym umowa, jaką ma się z rodziną, również jest zobowiązująca i można z nią pójść do prawnika, w przypadku gdyby któraś ze stron się z niej nie wywiązywała. W praktyce wygląda to tak, że nic nie możesz zrobić. Wywalą cię, to musisz sobie radzić sama, chyba że chcesz walczyć o swoje i chodzić po prawnikach.

najlepiej przed wyjazdem rozejrzec sie za planem B w razie czego. W sensie poszukac kogos, znalesc hostel w poblizu w ktorym mozna by zostac. Ja tak zrobilam martwiac sie ze wystawia mnie na lotnisku

(przezorny zawsze ubezpieczony ;p)