Praca jako opiekunka w Polsce

By przyjęli nas jako au pair musimy mieć określoną ilość godzin spędzonych z dziećmi, np. praca u kogoś. Od czerwca będę szukać pracy, ale juz teraz przeglądam oferty i z tego co widzę rzadko kto nie wymaga doświadczenia(ja nie mam żadnego) i wolą starsze kobiety (przynajmniej żeby mieć chociaż ponad 20 lat), ja za dwa miesiące kończę osiemnascie. Jak Wy szukałyście pracy? Jak nabyłyście doświadczenie? Co prawda miałam styczność z dziećmi, głownie młodsze kuzynostwo, ale to pewnie za mało.

Ja na samym początku również nastawiałam się na aupairowanie w USA i też zbierałam godzinki (o ile dobrze pamiętam trzeba mieć co najmniej 200 z ostatniego roku - tak przynajmniej twierdziła przedstawicielka agencji, z której usług chciałam skorzystać). W krótkim czasie udało mi się ich trochę pozbierać, nawet więcej niż 200, ale ostatecznie zdecydowałam się na szukanie rodzinki przez internet i w dodatku w Europie. Ale nie o tym mowa Ja w absolutnie pierwszej kolejności zapytałam mamy, czy ma jakieś koleżanki z małymi dziećmi i, jak się okazało ma ich całkiem sporo. Każda z nich napisała mi rekomendację i podała swoje dane do tego formularza. Oczywiście albo za darmo albo za jakieś drobniaki czy prezenty, bowiem ani nie byłam (i nie jestem) profesjonalną opiekunką a w dodatku byłam "po znajomości". Straciłam dużo czasu, bo to nie było nawet mi potrzebne Opiekowałam się też dziećmi mojej sąsiadki, koleżanki i wszystkie te osoby poprosiłam o "zareklamowanie" mnie w gronie znajomych Potem udałam się też do przedszkola, gdzie powiedziałam, że chcę być au pair i w ogóle wszystko im wyjaśniłam i gdzie pozwolono mi pomagać przedszkolance przez kilka godzin. Za darmo Ale dostałam rekomendację i byłam happy, bo jednak rekomendacja z przedszkola to coś, no nie Reklamowałam się na Facebooku jako opiekunka, ale jednak zdecydowanie najwięcej godzin uzbierałam będąc "po znajomości". Nie zniechęcaj się i pozdrawiam



ps. Byłam naprawdę wkurzona, kiedy dowiedziałam się, że ludzie z agencji nawet nie sprawdzają tych rekomendacji - nie wiem ile w tym prawdy, ale moja koleżanka miała fałszywe i nie sprawdzili ani jednej Poza tym gdzieś na forum ktoś pisał, że to tylko pic na wodę. Ja tu się poświęcam, a okazuje się, że to na nic... Chociaż w sumie przyznać muszę, że dużo mi to pomogło i na pewno lepiej potrafię zająć się dziećmi.

W tym roku w wakacje nie mogę wyjechać jako aupair, złożyło się na to kilka rzeczy m.in. obrona w lipcu.

Stąd moje pytanie: jak szukać pracy jako opiekunka do dzieci w Polsce?

Od razu powiem, że nie mam w Toruniu znajomych z dziećmi, więc nie załatwię nic u sąsiadki itp. Czy któraś z Was szukała pracy jako opiekunka w swoim mieście? Jak to robiłyście? Przez ogłoszenia w internecie? jakieś strony? Mam doświadczenie i referencje od host rodzin, do tego prawo jazdy no i języki obce. Czy mam jakieś szanse znaleźć pracę na połowę czerwca i cały lipiec?

Soniu, jak szukałam głównie na niania.pl i na innych toruniakach etc. Wstawiałam ogłoszenia gdzie się dało, ale myślę, że jest mała szansa, bo konkurencja duża. Kilka rodzinek się jednak odezwało powodzenia!!

I udało Ci się popracować dla którejś z tych rodzin?

tak, dla 2-3 już nie pamiętam i to było w Toruniu

[quote name="Foxy Lady"]Ja na samym początku również nastawiałam się na aupairowanie w USA i też zbierałam godzinki (o ile dobrze pamiętam trzeba mieć co najmniej 200 z ostatniego roku - tak przynajmniej twierdziła przedstawicielka agencji, z której usług chciałam skorzystać). W krótkim czasie udało mi się ich trochę pozbierać, nawet więcej niż 200, ale ostatecznie zdecydowałam się na szukanie rodzinki przez internet i w dodatku w Europie. Ale nie o tym mowa Ja w absolutnie pierwszej kolejności zapytałam mamy, czy ma jakieś koleżanki z małymi dziećmi i, jak się okazało ma ich całkiem sporo. Każda z nich napisała mi rekomendację i podała swoje dane do tego formularza. Oczywiście albo za darmo albo za jakieś drobniaki czy prezenty, bowiem ani nie byłam (i nie jestem) profesjonalną opiekunką a w dodatku byłam "po znajomości". Straciłam dużo czasu, bo to nie było nawet mi potrzebne Opiekowałam się też dziećmi mojej sąsiadki, koleżanki i wszystkie te osoby poprosiłam o "zareklamowanie" mnie w gronie znajomych Potem udałam się też do przedszkola, gdzie powiedziałam, że chcę być au pair i w ogóle wszystko im wyjaśniłam i gdzie pozwolono mi pomagać przedszkolance przez kilka godzin. Za darmo Ale dostałam rekomendację i byłam happy, bo jednak rekomendacja z przedszkola to coś, no nie Reklamowałam się na Facebooku jako opiekunka, ale jednak zdecydowanie najwięcej godzin uzbierałam będąc "po znajomości". Nie zniechęcaj się i pozdrawiam



ps. Byłam naprawdę wkurzona, kiedy dowiedziałam się, że ludzie z agencji nawet nie sprawdzają tych rekomendacji - nie wiem ile w tym prawdy, ale moja koleżanka miała fałszywe i nie sprawdzili ani jednej Poza tym gdzieś na forum ktoś pisał, że to tylko pic na wodę. Ja tu się poświęcam, a okazuje się, że to na nic... Chociaż w sumie przyznać muszę, że dużo mi to pomogło i na pewno lepiej potrafię zająć się dziećmi.[/quote]









Jak wygląda taka rekomendacja od osoby prywatnej chodzi że nie przedszkole czy coś tylko zwykły człowiek. Podajesz tylko dane i nr telefonu? i czy liczą się tylko godziny z ostatniego roku a z poprzednich już nie?