Niemcy vs inne kraje

Tak się zastanawiam,dlaczego w Niemczech pocket money dla AP wynosi tylko 260e/mies,co w porównaniu do innych krajów zachodnich czy północnych,jest naprawdę niewiele. Czy wie ktoś z czego to wynika? Przecież Niemcy są dobrze radzącym sobie krajem,a ceny nie są najniższe(chociaż nieco niższe w porównaniu np do Holandii).Może dlatego,że w Niemczech AP musi miec obowiazkowe ubezp opłacone przez rodzinę?Czy kurs językowy?Z drugiej str,rodziny z innych krajów również opłacają ubezp i kurs jezykowy dla ap,a kieszonkowe maja duzo wieksze.Drugie pytanie: wiele rodzinek oferuje dużo więcej pocket money, np za więcej pracy,w Niemczech jeszcze nie spotkałam takiej oferty.Czy takie wgl istnieją?



Proszę nie mówić,że ap to wymiana kulturowa bla bla,bo to wiem chodzi mi konkretnie o wyskość pocket money w Niemczech.

Ja się może wypowiem odnośnie Finlandii, bowiem byłam bliska wyjazdu tam, z kilkoma au pairkami i rodzinami rozmawiałam i coś tam chyba wiem. Finlandia jest jednym z najdroższych krajów w Europie, a z tego co się dowiadywałam, tam kieszonkowe wynosi 252 czasami zaokrąglane do 260. Często się zdarza, że rodziny płacą nawet 300 euro (najczęściej rodziny mające więcej niż 1 dziecko; aczkolwiek rozmawiałam z pewną mamą, która miała 1 dziecko i jako pocket money podawała kwotę 300 euro; widziałam też rodzinkę z 3 dzieci płacącą 350 euro, więc naprawdę reguły na to nie ma). Wszystko zależy od rodziny. Wiadomo, że pomimo tego, iż w wielu krajach obowiązuje euro, to i tak ceny różnią się między sobą (zależy to od popytu, podaży, PKB itd.), a w innych krajach rodziny uwzględniają kieszonkowe au pairki inaczej w swoich wydatkach. Wiadomo, że inną wartość będzie miało 250 euro w Finlandii a inną np. w Niemczech czy Francji. Podam jeszcze inny przykład: najniższe kieszonkowe w Niemczech - 252 euro czyli ok. 1033 zł i najniższe w Danii - (o ile dobrze pamiętam) 3150 koron duńskich czyli ok. 1575 zł. Tak, wiem, że przeliczanie na złotówki nie ma najmniejszego sensu, ale zrobiłam to celem ukazania różnicy. Wszystko zależy od wartości pieniądza w danym kraju, ale jak widać ktoś, kto układał stawki nie uwzględniał tego faktu.