-
-
Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
Kasia_Hyla > 06-01-2013, 6:25
Hej dziewczyny,
jestem obecnie w drugiej rodzinie, aktualnie tydzien tutaj jestem. W pierwszej rodzinie bylam 3 miesiace i roztalismy sie akurat nie z powodu miejsca ale problemow ale to juz opisywalam... Mialam rematch, niestety przypadl mi on na okres swiat...nie ukrywajmy ale znalezienie rodziny w swieta i to jeszcze w dwa tygodnie graniczy troche z cudem...Pod koniec mojego rematchu kupilam bilet do Polski, bo nie mialam juz nadzieji ze kogos znajde, bardzo chcialam zostac, naprawde bardzo...I w dwa dni przed moim wylotem zadzwonila do mnie host mama z ktora akurat jestem ( Georgia). Nie bylam przekonana, jej glos mnie przekonywal i odrazu jak pierwszy raz zadzwonila to tak narzucala sie abym sie zdecydowala na jej rodzine. Tak naprawde to nie pytala mnie o nic... Kazala mi zadzwonic jak przeczytam jej emaila ktorego wyslala do mnie i zdecydowac. Ja po przeczytaniu, pomysalam co mi szkodzi sprobowac, nie chcialam wracac do Polski i zaryzykowalam.
Zawsze chcialam byc au pair w stanach jak californa, nevada, new york, florida czy colorado... Moja aktualna rodzina hmm...hostka jest troche dziwna, ale gdy po przyjezdzie z lotniska weszlam do domu to zalamalam sie...Poprostu ogromny balagan. Moj pokoj oprocz wypranej poscieli nie byl przygotowany na moj przyjazd, ani moja lazienka nie byla wysprzatana. Mam 2 dziewczynki, pracy duzo nie jest. Ale szczerze to mysle o powrocie do polski za miesiac, skonczenia z tym...Nie chce tu byc...Chcialabym znalesc jakas rodzine w stanie jakie podalam wyzej ale jakie mam szanse...? Tak bardzo zazdroszcze dziewczyna ktore sa np w californi...moga tak wiele zobaczyc i zycie tam napewno nie jest nudneTak naprawde to nie wierze ze mam jeszcze jakies szanse na znalezienie rodziny. Ostatni czas nie byl dla mnie najlepszy...tak naprawde to jedyne wspomnienia mam z paru weekendow na florydzie,tyle... Chcialabym zobaczyc stany...bo marzylam o tym 2 lata by wyjechac...wszystko mialo byc inaczej, rodziny kochane, a przedewszystkim mieli nas traktowac jak czlonkow rodziny...
Co mysliscie dziewczyny? Moja mlodsza siostra mowi mi do 3 razy sztuka! Probuj jeszcze raz... Czy powinnam tak zrobic, pojsc na rematch i moze akurat uda mi sie znalesc rodzine z tamtych stanow...?
Pozdrawiam bardzo serdecznie ,
Kasia -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
Kasia_Hyla > 06-01-2013, 6:47
Co do balaganu, to uwazam ze chociac moj pokoj powinien byc wysprzatany...a najlepsze jest to ze odkad tu jestem to tylko ja sprzatam w tym domu...gdzie cos nie otworze i jest balagan to ona mowi mi, no ta szafka tez potrzebuje organizacji, ale zrobimy to razem...Dlaczego mam sprzatac wszystko skoro nie ja zrobilam ten balagan...? Posprzatalam pokoje dziewczynek oraz ich lazienke i pokoj zabaw...bo jak zobaczylam to myslalam ze sie przewroce...w zyciu nie widzialam takiego balaganu...na prawde... Oni maja manie rzucanie wszystkiego na podloge i tak sobie lezy...
Moja hostka bardzo mnie sprawdza, co jadly dzieci, o ktorej poszly spac, co wlozylam do pralki...O.o . Gdy przyjechalam to wydawalo sie malo obowiazkow ze bede miala...ale tak naprawde to codziennie cos dorzuca. Pracuje popoludniami bo ona tak pracuje tez, ale rano i tak mam pobutki bo zawsze jest cos do czego jestem potrzebna...Nie wiem moze to normalne...Nie wiem...dlatego pisze. W lutym leca sobie na jamajke na 2 tygodnie ale ze jest to bardzo drogie to ja siedze w domu. Ale ja do tego czasu mysle albo powrocic do Polski albo sprobowac rematchu...Nie wiem sama...
To miala byc przygoda mojego zycia...najbardziej mi zal tylko tego ze jak wroce to nie zwiedze Stanow...Ale nie chce tez byc i meczyc sie tutaj tylko by zarobic pieniadze i zwiedzic bo moze za pare lat wroce by pozwiedzac...
Kasia -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
blanca > 06-01-2013, 14:53
Myślę, że jak się masz męczyć, to lepiej zmienić rodzinę lub wrócić do Polski. Prawda jest jednak taka, że b. często życie Au Pair nie jest usłane różami i nie ma idealnych dzieci, idealnych rodzin itp. Jednak każda ze stron powinna drugą szanować. Jeśli masz jeszcze siłę na spróbowanie kolejnego rematchu, to ja bym chyba zaryzykowała. -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
madz > 06-01-2013, 18:19
A w ogóle jest możliwość zmiany rodziny więcej niż jeden raz? -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
Anjaa > 06-01-2013, 19:08
[quote name="madz"]A w ogóle jest możliwość zmiany rodziny więcej niż jeden raz?[/quote]
Też się nad tym zastanawiałam.. no bo co jeśli Au pair robi re-match do skutku?
Mi się wydaje, że 3 razy to jeszcze ok.. ale jak już 4,5.. to juz chyba agencja mysli, ze to z osoba, a nie z rodzinami jest coś nie tak, biorąc to na logike -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
roark > 06-01-2013, 19:10
Z tego co się orientuję to w CC można 2 razy zmieniać ale nie jestem na 100% pewna. -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
Saiisuke > 06-01-2013, 21:05
A nie mogłaś jeszcze przed wyjazdem z Polski zdecydować się na rodzinę, z któregoś z tych stanów co chciałaś do nich pojechać? Nie kojarzę Twojej historii o pierwszej rodzinie dlatego pytam. Teraz gdzie jesteś? Może spróbuj poszukać rodziny na au pair world i jak się dogadasz z nimi to wtedy zgłosić się do agencji? Albo faktycznie próbuj rematchu po raz drugi, lepiej już zaryzykować niż się męczyć.
Albo daj szansę jeszcze rodzinie, u której jesteś. Porozmawiaj poważnie z hostką o swoich obowiązkach itd. Może ona po prostu dorzuca Ci pracy, bo nic nie protestujesz, a skoro się nie odzywasz to ona myśli, że tak jest w porządku. -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
Kasia_Hyla > 06-01-2013, 21:57
Moze wlasnie ona tak mysli...
Dzieki dziewczyny -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
blanca > 07-01-2013, 0:55
Tak też może być. Ja np. opiekowałam się moją małą podopieczną, nawet jak hości byli w domu, wiec godzin opieki było dużo więcej- nie protestowałam, więc pewnie myśleli, że nie mam z tym problemu (bo i tak było), ale inna dziewczyna by coś powiedziała i godzin pracy miałaby mniej.
Spróbuj z nimi pogadać i daj znać, co Ci odpowiedzieli -
Re: Zmiana ze wzgledu na miejsce...?
Kasia_Hyla > 07-01-2013, 8:23
temat do zamkniecia prosze