au pair pytanie - zamiar wyjazdu

Witam. Jestem tu nowa, po maturze czyli za jakieś pół roku chciałabym wyjechać do Niemczech jako Au pair. Moi rodzice a szczególnie matka są temu przeciwni, ale w końcu to moje życie i oni porządnej przyszłości mi nie zapewnią i nie będą za mnie żyli i pracowali. Więc chcę jechać bez względu na ich zdania (mam już skończone 18 lat). Mam kilka pytań o taki wyjazd: Czy długo czekałyście na odpowiedź jakiejś rodziny po tym jak się zarejestrowałyście na jakimś portalu? Czy znacie kogoś, komu żadna rodzina nie odpowiedziała albo był źle traktowany przez tą rodzinę? Jak wygląda taki typowy dzień? Jak Niemcy jedzą? Czy jak np. ja jem głównie kurczaka, ryby, owoce, warzywa, jogurty i ogólnie zdrowo a nie jakieś kiełbasy tłuste to czy istnieje taka możliwość że u tej rodziny też bym mogła tak jeść? Ile czasu wolnego się ma o ile w ogóle on jest? Czy mogę w czasie wolnym chodzić np. 2 razy w tygodniu na siłownię? Ile wynosi wynagrodzenie Au pair? Czy rodzina dużo rozmawia? I czy odebrali was z dworca?



Bardzo proszę o pomoc dziewczyn, które były w Niemczech jako Au pair najlepiej w 2011 czy 2012 roku, bo to najnowsze relacje z wyjazdu. Wiem, że było już pewnie tysiące takich postów jak mój, ale proszę o pomoc.

Ja byłam Au Pair w 2009 r., ale myślę, że dużo się od tego czasu nie zmieniło. Wynagrodzenie to 260 euro, jak załatwisz sobie, że dodatkowe babysittingi będziesz mieć ekstra płatne, to trochę więcej zarobisz. Ja bardzo krótko szukałam rodziny, a teraz znowu się zalogowałam na portalu Au Pair world i w ciągu 5 dni, dostałam 7 ofert, więc jakbym się na którąś zdecydowała, to już bym mogła jechać. Każda z rodzin ma inny styl żywienia, w mojej np. dużo było tych potraw, do których dodaje się sztuczne sosy np. z Knorra czyli jakieś zapiekanki:p No i mięsa, których nie lubiłam, bo najczęściej były za tłuste, jedynie królik jako tako mi smakował. Sprawy jedzenia warto ustalić przed wyjazdem- po prostu zapytać w którymś momencie daną rodzinę jak to u nich wygląda. Ja jeśli coś bardzo lubiłam, to mi to bez problemu kupowali, aż czasami czułam przesyt:p Ile czasu wolnego? Ja go miałam od rana do 12-13, a potem bawiłam się do 19 z dzieckiem, ale jeśli chciałabym gdzieś wyjść to nie byłoby problemu,tylko jakoś z tego nie korzystałam ale ogólnie nie powinnaś pracować więcej niż 30h w tygodniu, bo tyle chyba jest ustalone. Możesz chodzić w swoim wolnym czasie gdzie chcesz, bo to Twój czas wolny i rodzinie nic do tego, no chyba że zajęłabyś się wtedy jakąś nielegalną działalnością Moja rodzinka odebrała mnie z dworca i wg mnie nie powinno być inaczej- przecież przyjeżdżasz do obcego kraju z dużym bagażem. A rozmawiali ze mną dość dużo, bo i dość dużo czasu ze sobą spędzaliśmy

dziękuję blanca



a iloma dziećmi się opiekowałaś? nie pyskowały do ciebie? dzieci w jakim wieku są najlepsze? dobrze mówiłaś wtedy po niemiecku jak tam jechałaś? dużo języka się nauczyłaś? ile czasu tam byłaś?

Opiekowałam się prawie 3-letnią dziewczynką( w trakcie mojego pobytu miała 3 urodziny, bardzo grzeczną jak na dziecko w tym wieku. Na początku płakała jak musiała ze mną zostawać, ale potem je to przeszło. Byłam u nich 9 miesięcy, a potem przez kolejne 2 lata w wakacje i nie pamiętam, żeby Corinna kiedyś pyskowała. Wiadomo miała swoje humorki, ale nigdy np. nie powiedziała, że jestem głupia, albo że chce, żebym jechała do domu. Niemieckiego uczyłam się od 4 klasy podstawówki, a jak tam przyjechałam to zostałam zapisana na kurs na poziom B1-Zertifikat Deutsch, na który chodziłam 2 razy, bo za pierwszym nie chciałam przystąpić do egzaminu. Jak poszłam tam drugi raz, to nauczycielka pytała się czy nie chcę może spróbować z poziomem B2.

Języka nauczyłabym się dużo więcej, gdybym nie była taka nieśmiała:/ Ale i tak szło mi o niebo lepiej niż przed wyjazdem do Niemiec, jak tam już trochę się oswoiłam z językiem. Jednak codzienne mówienie po niemiecku, czytanie niemieckich gazet i oglądanie niemieckiej TV to coś innego niż nauka języka w szkole.



A szukasz już jakiejś rodzinki czy na razie zbierasz informacje?

Cześć, ja tez jestem w klasie maturalnej i tez zamierzam wyjechać jako au paur, ale do UK

Jestem zarejestrowana na au pair world, na razie nie ma dużo ofert na summer au pair. A ty chcesz wyjechać na wakacje tylko? Czy zrobić sobie jakąś dłuższą przerwę?

Mam nadzieję, ze za kilka miesięcy pojawi się więcej ofert i myślę, że nie tylko ja będę musiała wysyłać aplikacje, ale także rodziny do mnie.



Pytanie: czy za przelot ja płacę? Czy to pokrywa rodzina?

[quote name="independent"]



Pytanie: czy za przelot ja płacę? Czy to pokrywa rodzina?[/quote]



Jak sie dogadacie, może być fifty-fifty, ale raczej to Ty płacisz

To znaczy ze mną jest tak że mi o tym całym Au Pair powiedziała mi moja nauczycielka niemieckiego (nawiasem mówiąc najlepsza nauczycielka na świecie! ) i to ona sprawiła że się tym zainteresowałam. Ona też była w Niemczech, w Hamburgu i mi trochę opowiadała i mnie to zaciekawiło.



Ja na razie czytam fora o Au Pair, ale też przeglądałam już rodziny z Niemczech na APW. Ale jestem zdecydowana że chcę jechać tam, taka przygoda dla mnie ale też coś nowego, bo nigdy nie byłam za granicą, a bardzo bym chciała.



Ja chcę tam jechać tak około czerwca 2013, czyli po maturze. Chcę zrobić sobie rok przerwy po liceum, podszkolić język i potem iść na studia lingwistyka stosowana j. angielski + j. niemiecki. Nauczycielka od niemca mówiła, że lepiej jechać przed studiami, bo uczyć się języka tak na sucho to same wiecie jak to jest.



Jeśli chodzi o moją znajomość języka niemieckiego to sama nie wiem jak określić poziom, ale mam 6. Uczę się go od 1 klasy podstawówki, nie jestem jakaś bardzo dobra ale też nie zła, dosyć umiem. Angielski tak samo, nawet trochę lepiej niż niemiecki.



Dla mnie dużym problemem są rodzice (mają gospodarstwo rolne, mieszkam na wsi i to ja miałam je przejąć, tzn. oni chcieli na mnie zapisać ale ja nie chcę takiej przyszłości). Mama jakieś scenki odstawia, beczy jak jej coś o tym powiem, ale na mnie to nie wywiera większego wrażenia, chce niech beczy. Ona w końcu nie utrzyma mnie do końca życia, nie zapewni mi dobrej pracy i w ogóle. Ale mam 18 lat, więc mogę jechać bez jej zgody.



A ty blanca, jak wyglądała sytuacja z twoimi rodzicami? Ile miałaś lat jak jechałaś?

Brałaś jakieś pieniądze na początek? Coś typu pasta do zębów, szampon itp. też trzeba wziąć? I jeszcze jedno: czy w Niemczech są takie same gniazdka do prądu jak u nas w Polsce? Czy w Niemczech można kupić kartę na doładowanie komórki do polskiego operatora?

Ja po LO rok studiowałam rosyjski od podstaw i zrezygnowałam i w tym samym roku wyjechałam do Niemiec. Wzięłam ze sobą jakieś pieniądze, chyba ok. 50 euro, bo nie wiedziałam jak to będzie z wypłatą i czy czasem nie będę chciała sobie natychmiast czegoś kupić- ale ja jechałam z myślą, żeby jak najwięcej zaoszczędzić, bo za te pieniądze chciałam opłacić w jakimś stopniu studia zaoczne.

Co do gniazdek, to chyba były innego typu co nasze, ale np. moją ładowarkę dało się do nich podłączyć z tego co pamiętam. Kart do komórek nie kupowałam, bo mam tel. na abonament, a od hostów dostałam komórkę, z której do nich dzwoniłam, jak czegoś potrzebowałam, albo żeby mnie skądś odebrali.



Co do rodziców, to tacie wszystko jedno co robię, nie daje mi żadnych rad czy zakazów. A mama powiedziała, że jak tego chcę, to mój wybór i też nie robiła problemów, chociaż na pewno się denerwowała.



A nie myślałaś o tym, żeby zacząć studia w Niemczech?

[quote name="ewe7"]Brałaś jakieś pieniądze na początek? Coś typu pasta do zębów, szampon itp. też trzeba wziąć? I jeszcze jedno: czy w Niemczech są takie same gniazdka do prądu jak u nas w Polsce? Czy w Niemczech można kupić kartę na doładowanie komórki do polskiego operatora?[/quote]

Powinnaś wziąć chociaż te 30 euro, żeby Ci starczyło na pierwszy tydzień. Pastę do zębów, szampon na pewno Ci udostępnią, a później sobie kupisz. Gniazdka są takie same. Doładowania raczej nie kupisz, ale można to bezproblemowo i szybko zrobić poprzez konto w banku no i niemieccy operatorzy na pewno dysponują jakimiś planami roamingowymi, więc będziesz mogła zdzwonić do Polski taniej niże z polskiego numeru

[quote name="blanca"]

A nie myślałaś o tym, żeby zacząć studia w Niemczech?[/quote]



Nauczycielka od niemca też mi właśnie o tym mówiła, ale wiesz najpierw muszę się znaleźć tam jako ta Au Pair a potem się zobaczy. Jak mi się spodoba, to kto wie



Fajnych masz rodziców, że tak podeszli do sprawy tego wyjazdu. A w jakim mieście byłaś? Jechałaś pociągiem czy leciałaś samolotem?