• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Masz pytanie? Napisz je tutaj!
       
    • Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!
       
  • Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!
  • Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    ona20 > 06-12-2012, 22:00

    Jestem ciekawa czy pi przyjezdzie do nowej rodzinki przejeliscie ich nawyki zywieniowe. I macie swoje ulubione dania tutaj? Gdyż u mnie tak bylo i jest ale chyba musze to zmienic:-) bo juz nie moge na to jedzenie patrzec...a mianowicie to dzien zaczynamy od platek na mleku, na lunch kanapka i jakas mini przekaska(typu ciasteczka,chipsy czy tez cos slodkiego). Odnosnie obiadu to chyba maja opracowane co jedza kazdego dnia tygodnia...wiec po trzech tygodnich juz na pamiec znam ich jadlospis,ale ile razy mozna jesc makaron czy tez ziemniaki....
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    margerich > 06-12-2012, 23:09

    No ja przejęłam ich nawyki żywieniowe. Zależy jaką jesteś au pair. Jeśli masz dużo obowiązków w ciągu dnia i niezbyt czas na kombinowanie to jesteś zmuszona robić to co oni, bo zwykle jest to szybsze. Czytaj: odgrzej w mikrofali lub rób szybkie dania w 30 minut. Ja nawet lubię niektóre angielskie dania, poznałam proste i bardzo dobre przepisy wiec w sumie to jest na plus. Ale jak mam czas to robię też polskie dania i dzieci całkiem je lubią, więc jak widać można też zachować swoją odrębność
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    margerich > 06-12-2012, 23:11

    heh, z tym makaronem... też się sama siebie o to pytam. Ile razy można go jeść???

    bardzo lubie włoską kuchnię, ale lazanię czy spahetti to jadłam zwykle wieczorem jako coś smacznego przy filmie, a nie jako danie główn - czytaj obiad. Tutaj oni jedzą często makaron na obiad a dla mnie to za mało trochę.
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    ona20 > 06-12-2012, 23:16

    Tutaj to makaron mam co piatek,tylko ze moi hosci obiado/kolacje jedza w okolicy godziny 18 a 19 to jakos idzie sie tym makaronem najesc na noc heh:-)
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    carona > 07-12-2012, 0:30

    No właśnie, jedzenie...



    Margerich, mogłabyś się podzielić jakimś przepisem? Ja gotuję dla moich chłopaków i, szczerze mówiąc, kończą mi się pomysły. Młody jest wybredny i mało rzeczy lubi, a Starszy lubi wszystko prawie, ale za to szybko się nudzi, więc nie mogę właściwie mieć stałych przepisów. Makaron robiłam już chyba na wszystkie sposoby, bo oczywiście mogliby jeść codziennie, ale ile można?!



    Co polskiego gotowałyście w UK? Bo ja jakoś w tych supermarketach nie mogę trafić na nic apetycznego...
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    margerich > 07-12-2012, 1:21

    Umiesz robic pierogi?

    Bo pierogi dzieci naprawdę bardzo lubią. Z owocami, z mięsem czy pieczarkami, a nawet ruskie.

    Nie wiem, ja np. lubię fish pie jeść, ale to hostka robi często na weekend i jest z tym trochę roboty.
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    ona20 > 07-12-2012, 13:06

    Ja ostatnio robilam kotlety schabowe to mlodej tak zasmakoaly,ze jadl dwa duze. Tez mam maly problem z gotowaniem bo dzieci praktycznie nie lubia jesc tego samego np ona lubi pizze a on nie itp:-) dobrze chociaz ze zostaja ciatka rybne i ziemniaki to by mogli chyba jesc co dziennie:-)
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    carona > 07-12-2012, 14:04

    Umiem robić pierogi . Zawsze jednak mam dylemat, co do nich wsadzić. Hości nie kupują za dużo owoców (jabłka i banany, mrożonych w ogóle), pieczarek i w ogóle grzybów chłopcy nie lubią, ruskie to w ogóle nie dla nich, bo ble. Boję się trochę, że ja się narobię jak głupia, a oni znowu stwierdzą, że oni jednak tego nie lubią (wczoraj zrobiłam ulubiony makaron z krewetkami Starszego, o który mnie sam poprosił, po czym stwierdził, że jednak nie chce).



    Z tymi schabowymi mogłoby być fajnie, tylko czy wasi hości kupują świeże mięso czy tylko takie paczkowane? To paczkowane w supermarketach jakoś tak słabo wygląda...



    Co to jest fish pie? To znaczy wyobrażam sobie, że ma w sobie rybę i jest zapiekane, ale jak to się robi?
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    ona20 > 07-12-2012, 14:52

    Ostatnio mialam trzy duze kupione kawalki miesa kurczaka,ale bylo paczkowane:-) ale z dobra data wazności bo zwrocilam na to uwage i nie powiem,ze byly zle:-) ogolnie tutaj maja duzo mrozonek warzyw,ziemniakow i miesa..ale ostatnio chodza za mna krokiety i ryba po grecku,ale to chyba przez to ze swieta sie zblizaja,a ja niestety zostaje tutaj...a slyszalam,ze tu nie swietuja tak jak w polsce...tylko ludzie czekaja do 26 i ruszaja na po swiateczne zakupy...eh



    Nie mam pojecia jak sie ta rybe robi bo pierwszy raz o niej slysze..:-)
  • Re: Nawyki żywieniowe po przyjezdzi!

    carona > 07-12-2012, 15:02

    To o fish pie to do margerich



    Kurczak jest w porządku, nawet ten paczkowany, bo u mnie hości go namiętnie kupują i pieką tylko z solą i pieprzem (nie wiem, mi nie smakuje). Bardziej mi chodzi o wieprzowinę, wołowinę albo jakieś inne mięso w kawałkach, takie świeże, jak z mięsnego... Brakuje mi takiego porządnego schabu bez kości na przykład...



    Ja też spędzam święta tutaj, ze znajomymi w Londynie . I zamierzam zrobić rybę po grecku, bo jakoś sobie nie wyobrażam świąt bez tego... Ona20, spędzasz święta z hostami?
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna