Jak namówić rodziców?!

Hej!

Całkiem niedawno ( tydzień temu) odkryłam program au pair i zamarzyłam o wyjeździe (wakacyjnym).

Na początku chciałam wyjechać do Londynu , teraz biorę pod uwagę Irlandię i Anglię ( większe miasta oczywiście! ) .



Moim problemem są rodzice. Jak ich przekonać ?

Oni bardzo panikują i nawet nie mogę jeździć pociągami , bo mnie zabiją,zgwałcą , porwą itd itd.

W kwietniu kończę 18 lat , więc wydaje mi się, że warto byłoby wyjechać przed maturą, żeby podszkolić język !

Jakich użyć argumentów ? Jak zacząć rozmowę? Pomożecie ?

To zależy od twoich rodziców, ja kupiłam bilet i powiedziała ze jadę, a jeśli chcą, żebym do nich zadzwoniła to lepiej żeby to zaakceptowali.

Ale lepiej zastanów się, czy rzeczywiście tego chcesz, bo wyjeżdżając wydaje się ze to bajka a niestety często okazuje się, że trzeba znosić rodzine której się nie cierpi, a przy dzieciach języka się nie nauczysz, chyba że kurs, rzadko rodzina płaci, ale jesli masz kase to dlaczego nie. Poza tym nie mysl że za granicą jest bardzo bezpiecznie, wręcz przeciwnie więc radze uważać na siebie. Jeśli masz rodzine za granicą to radzę się dogadać i iść do normalnej pracy (wtedy bedziesz miec wiecej kontaktu z jezykiem, normalną pracę i niezależność).

Jeśli koniecznie chcesz to najlepiej wybierz się z agencją, pokaz rodzicom wszystkie papiery zeby byli spokojni, niech nawet porozmawiają z agentką, albo osobami które wyjeżdzały, pokaz maile od rodziny, skany paszportów itp.

ja powiedzialam ze jade. Z tym ze ja bylam o dwa lata starsza a to chyba zmienia postac rzeczy ;p w kazdym badz razie nie daj sie przekonania o studiach i wielkiej karierze po socjologi postaw na swoim

heh, akurat taki wakacyjny wyjazd to całkiem fajna sprawa. Nie jesteś zbyt długo, zawsze możesz odejść, bo w końcu nie zryzygnowałaś na rok ze szkoły czy studiów, możesz poznac miasto naprawde dobrze w 2 miesiące... nie wiem... ja się nie pytałam o zdanie. Powiedziałam że nie zostanę w tym roku w Polsce bo mnie zwyczajnie to nudzi a chcę spróbowac póki jestem młoda czegoś nowego. Sama zaczęłam wysyłać po kilkadziesiąt jak nie więcej wiadomość na portalu dla HF i aupairs i już. Wyjechalam. No ale ja też jestem juz starsza od Ciebie i po licencjacie.



Z tym bezpieczeństwem. No w Londynie na pewno nie jest jakoś mega bezpiecznie, bo jest tu istna mieszanka, ale też bez przesady. Jak dla mnie to w sumie porównywalnie jak i w kazdym innym mieście. Nawet w małym miasteczku ktoś może Cię zaatakować więc nie ma co siać paniki. Jeśli czujesz się dojrzała i samodzielna, to taki wakacyjny wyjazd jest fajnym pomysłem, a jak coś nie wypali zawsze możesz wrocić. Ale z racji ze masz dopiero 18 lat też radziłabym jechać z agencji.

Nie zgodziłabym się z tą nauką języka przy dzieciach. Po pierwsze zależy od wieku dzieciaków, bo moi chłopcy mają 10 i 12 lat i to z nimi najwięcej gadam i od nich najwięcej się nauczyłam. Po drugie jeśli Twój poziom języka nie jest zbyt wysoki, to normalna praca typu kelnerka, bo na początku takiej pracy się szuka, wcale nie jest takim genialnym wyjściem, bo przy dzieciach możesz narobić byków i nikt Cię nie zjedzie, że źle wykonujesz swoje obowiązki i nie nadajesz się do pracy. Poza tym z tą agencją to bym się tak strasznie nie wygłupiała. Naprawdę ktoś jeszcze jeździ do UK z agencją? No chyba że z angielską, bo bezpłatna. Ale płacić polskiej agencji kilkaset złotych za pośredniczenie, kiedy można znaleźć rodzinkę z polecenia na fb chociażby? Skany dowodów, paszportów, rozmowa na skypie zwykle pomagają się zabezpieczyć. Ale to tylko moja opinia.



Ja jestem trochę starsza, więc nie miałam problemu z rodzicami i nie bałam się za bardzo jechać, ale myślę, że skany dokumentów, rozmowa na fb z hostami w obecności twoich rodziców mogłyby pomóc. Pokaż, jak Ci zależy, odpowiedzialnie podejdź do tematu i pokaż, że traktujesz to poważnie i to nie jest zwykła zachcianka. Pamiętaj, że au pair to nie tylko zabawa i zwiedzanie. Jesteś odpowiedzialna za czyjeś dziecko, mieszkasz z obcymi ludźmi i często musisz się dostosować do zasad panujących w domu.



Powodzenia, bo au pair może być świetną przygodą

A jacy twoi rodzice sa? KonserwatySCI?



M.

ja miałam 19 lat, więc byłam w maturalnej klasie, powiedziałam, że mam zamiar wyjechać, moja mama na to, że nic z tego, a ja, że zobaczymy... tym sposobem byłam już au pair 3 razy

Cassie mam ten sam problem co ty, tylko, że ja jestem o pół roku starsza (w październiku miałam 18 lat). Ja mieszkam na wsi, to już możecie sobie wyobrazić jakie jest myślenie moich rodziców. Mama widzi tylko złe strony tj. jak tam dojadę, gdzie będę mieszkać xD, i co najlepsze że szybciej wrócę do domu nisz tam zajadę. Ja chcę jechać do Niemczech, najlepiej do Berlina. Ale mi pomaga nauczycielka od niemieckiego, załatwiamy to przez niemiecką agencję (bezpłatną) VIJ. Codziennie mam kazania od starszych jak ja się zachowuję, że ich nie szanuję itd. itp. Jednak chcę spróbować czy mi się uda, obym to ja miała rację, że dobrze zrobiłam jadąc tam jeśli się uda.

Na pewno Ci się uda! Fajnie, że masz wsparcie kogoś i to osoby dorosłej i że pomaga ci załatwić formalności. Pojedziesz sobie, podszkolisz język i rozwiniesz skrzydła w większym świecie powodzenia! a Kiedy jedziesz??

Ja w tym roku piszę mature więc po maturze mam zamiar jechać czyli tak koniec maja początek czerwca. Chcę tam jechać na rok zrobię sobie rok przerwy po liceum a potem na studia Lingwistyka stosowana angielski + niemiecki. jak ja bym chciała żeby to się udało