Referencje

Wybeczcie, jeśli taki sam lub podobny wątek już istnieje, ale przeczytałam chyba prawie całe forum i nie znalazłam

Do zostania au pair jeszcze mi daleko, dopiero zaczęłam 1 klasę liceum, ale i tak potrafię siedzieć godzinami na tym forum i planować swój wyjazd

I jedno nie daje mi spokoju. Chodzi o referencje. Jak je zdobyć? Mam zamiar iść do przedszkola się zapytać czy bym mogła 2 razy w tygodniu przychodzić po szkole i w ten sposób je zdobyć, ale raczej nie wiele godzin by mi to dało (mam jeszcze inne zajęcia dodatkowe i naukę,więc nie mogłabym za długo tam siedzieć. Ponadto lekcje kończę różnie, a z reguły po 15 rodzice przychodzą już po swoje dzieci). Gdzieś czytałam, że we macie ich nawet kilka tysięcy ;o Wgl jak to wygląda? Na przykład przedszkole daje mi papierek, że 'spędziłam u nich' X godzin z dziećmi?

Dodam jeszcze, że nie mam młodszego rodzeństwa, nie spędzam zbyt wiele czasu z młodszą kuzynką. Niby mogę sobie porobić z nią zdjęcia i nakłamać, że jest dla mnie jak siostra i zajmuję się nią tak często jak mogę, ale wolałabym tego nie robić haha

Mam wiele obaw z tym związanych. Wyjechanie to usa na rok to moje marzenie, a zostania au pair to wielka szansa.

Generalnie ja byłam w przedszkolu i dyrektorka zaczeła wymyślać, ze musi dzownic do kuratorium i pytać czy moge u nich pracowac (jako wolontariuszka oczywiscie), bo jak przychodza do niej wolontariusze to z GIMNAZJUM, albo LICEUM( ja jestem studentką) i mają wtedy zaswiadczenie ze szkoly, a jeżeli przychodza studenci to pracuja już jako praktykanci, a nie wolontariusze. Wiec nie posiadam tego zaświadczenia co wiąze się z tym że jestem osobą z "ulicy" i ona raczej nie moze. Zreszta jak zobaczyła np. pytanie w referencjach "Czy wiesz o tym, że aplikant był karany?" Powiedziała, ze mam przyniesc zaswiadczenie o niekaralnosci, po czym stwierdzila ze panie przedskzolanki to bedą musiały prowadzić specjalny zeszyt i zapisywac wszytsko, jak się zachowuje w stersowych sytuacjach itd. W kazdym razie finiszując skonczyło się to tak, ze podziekowałam PANI DYREKTOR, sterdziłam ze to za duze zamieszanie i po prostu popytalam po kolezankach czy jakas ciocia czy znajoma nie ma małego dziecka i czy nie potrzebuja opiekunki ( nawet za darmo), bo potrzebuje tych referencji, a jedyna zapłata moze byc po prostu ich napisanie i poźńiejsze potwierdzenie - naprawsze szybko się znaleźli. Sama juz kończę to 200h, ale mam jeszcze młodszą siostrę dzieki której mam dużo godzin. Niestety referencje nie mogą byc od rodziny, dlatego tak pracowałam. No, także myślę ze pomogłam

moja kolezanka w ogóle nie miala problemow z referencjami z przedszkola. Poszła, zapytała się czy moe odbywać tam praktyki ( była wtedy w LO) no i powiedziała, że okej i żeby przyszła a 3 tygodnie.



troud - referencje wyglądają tak, że dostajes od swojej agencji kartę do wypełnienia przez w tym przypadku przedszkole, przedszkolankę

Na tej kartce są różne pytania, jak spędzałaś z dziećmi czas itd itp.

czy cię polecają itd.

no i po oddaniu do agencji tej kartki agencja dzwoni do przedszkola i sprawdza, upewnia się, czy to nie kłamstwo, zadają kilka pytań i tyle.

Dobrze, ze już się za to zabrałaś bo w tym przypadku możesz dostać dużo godzin - jak będziesz pracować przez te 3 lata

a do tego jeżeli rodzice cię polubią to możesz coś im zaproponować, że możesz się opiekować ich dziećmi.

Wielkie dzięki za odpowiedzi Bardzo mi pomogłyście, bo ta kwestia nurtowała mnie przez dłuższy czas, a wy rozwiałyście wszelkie wątpliwości

A ktoś z was zdobył referencje w ten sposób? Ogólnie, czy chodziłyście/liście do przedszkola? Jeśli tak to same/i czy z koleżanką albo kolegą? Trochę się boję iść sama, zwłaszcza, że, jak wspomniałam, nie mam młodszego rodzeństwa i nie miałam z byt wiele kontaktu z dziećmi oprócz sporadycznych zabaw z kuzynką. I ogólnie chyba będę się 'dziko' czuła. Niestety moje koleżanki też mają pełno zajęć pozaszkolnych i raczej nie będą mogły ze mną chodzić, tylko po to, żebym się nie czuła dziwnie sama ;p

Cóż, w tym tygodniu pogadam z dyrektorką i wtedy będę wiedziała jak to wygląda w moim przedszkolu

Jak bylam w gimnazjum to chodzilam do przedszkola i mialam rozne grupy ( 1 dzien w tygodniu po 3 h jakos) i bralam dzieciaczki do sali komputerowej i tam uczylam obslugowac painta, graly w gry edykacyjne. Czasem jak sala byla zajeta to po prostu bawilam sie z nimi w grupie

Wszystki z Krakowa, lubiącym konie i dzieci, polecam zgłoszenie się do "Przyjaciela Konika". Ciągle potrzebują wolontariuszy i nie ma problemu z dostaniem referencji.

Jak mogę zdobyć referencje skoro skończyłam szkolę i nigdzie nie studiuję?

Co o tym myślicie?

Wybierz się do przedszkola, podstawówki, domu dziecka, spytaj czy możesz w czymś pomóc.

Dokłądnie to co napisała Lady in Red - albo daj ogłoszenie gdzieś w internecie, że poszukujesz pracy ( jako niania)

referencje nie mają nic wspólnego ze szkołą

Hej,mam pytanie jeśli chcę zdobyć referencje w przedszkolu,to jak to zrobić? Tzn. czy jeśli pójdę do przedszkola,przedstawię całą sytuację to pozwolą mi od tak pomagać? Czy można przyjąć obcą osobę do pomocy w przedszkolu bez żadnych kursów/kwalifikacji i wykształcenia w tej dziedzinie?