-
-
Hostka mnie nie znosi
margerich > 26-09-2012, 23:14
... -
Re: Hostka mnie nie znosi
Piotrek1990 > 27-09-2012, 3:12
Mam wrażenie że masz do czynienia z zakompleksioną kobietą która chce podbudować swoją samoocenę na siłę szukając sobie "maluczkich". Może po prostu teraz jesteś najbardziej urodziwą panią w tym domu? Zbytnio bym się nie przejmował, najwyżej sięgał bym po jakieś wyszukane riposty na jej głupie teksty -
Re: Hostka mnie nie znosi
LadyInRed > 27-09-2012, 11:42
Będąc w Anglii często czułam, że hości traktują Polaków jak ludzi z dżungliAle ja się im odpłacałam, zaraz opiszę taką sytuację.
Nie będę usprawiedliwiać Twojej hostki, bo oczywiście sytuacja jest dość przykra, ale zastanówmy się, jak my traktujemy takich na przykład... Rumunów. Rumunia kraj jak każdy inny, ale już na wschód od Polski, wydaje nam się więc często, że Rumun to ktoś gorszy. Nazywamy ich brudasami, uważamy za złodziei i ogólnie mamy o nich kiepskie zdanie. Podobnie Polska, zawsze będzie na wschód od Anglii i ludzie często w Anglii nie zdają sobie sprawy, że Polska wygląda właściwie podobnie do ich ojczyzny, a między metropoliami właściwie nie ma różnicy. Moja hostka raz spytała czy mamy w Polsce coś takiego jak pestoAlbo H&M. Myślę, że wynikało to z niewiedzy i braku świadomości niż czystej złośliwości.
A co do sytuacji, którą się "odpłaciłam" - hostka kazała mi upiec ciasto. Ciasto jogurtowe cytrynowe. Trzymałam się przepisu jak nigdy, bo zwykle lubię nieco zmodyfikować. Ale tutaj chciałam, zeby wyszło super idealnie, więc zrobiłam wszystko dokładnie jak w przepisie. Wyszedł straszny zakalec. Tragiczny, zakalec od samego spodu do góry. Hostka przyszła i "hmm, jak ładnie pachnie, ciekawe czy też tak smakuje...". Rozkroiła a tam zakalec. Przestraszyłam się, ze właśnie zepsułam ciasto. A ona zjadła i mówi, że rewelacja. Oni lubią takie zakalce. Ona kroi mi kawałek, zjadłam z uprzejmości, bo mój żołądek raczej ma potem problemy z takimi "ciastami". Potem hostka coś mnie wkurzyła i miałyśmy małe spięcie, a potem ona w czasie "tea" chciała kroić znów to ciasto, i pyta mnie, czy chcę. Ja na to, że to nie jest ciasto, a w Polsce takie coś powędrowałoby do kosza, a ona się tym zachwyca -
Re: Hostka mnie nie znosi
agata. > 27-09-2012, 21:35
Moja obecna hostka zapytała mnie na samym początku czy w PL mamy pralki automatyczne.
Nie wiedziałam czy śmiać się czy plakać. Raczej powinna wiedzieć, że w PL jest już od jakiegoś czasu prąd i nawet pralki mamy. Szczególnie że przede mną miała już 4 czy 5 polskich aupair.
Nie wiem co chciała tym pytaniem "ugrać". Czy był to nieudany żart, czy próba pokazania swojej wyższości... -
Re: Hostka mnie nie znosi
margerich > 27-09-2012, 22:31
No ale to też świadczy o inteligencji, jak ktoś zadaje pytania typu czy w Polsce mamy pralki automatyczne, to sam wystawia sobie papierek że jest nieco ułomny. -
Re: Hostka mnie nie znosi
harc > 27-09-2012, 22:37
hehe, dobra odpowiedz -
Re: Hostka mnie nie znosi
PolishGirl > 28-09-2012, 11:54
zauważyłam, że Brytyjczycy ogólnie nie interesują się tym co jest poza granicami ich kraju. uczą się historii i geografii swojego kraju, znają wszystkie zakątki UK i ich historię, wiedzą dużo o swoim kraju. Moje 9-10 letnie dzieci czasem zadziwiają mnie swoją wiedzą o UK. Ale gdyby zapytać ich z jakimi państwami graniczy Polska albo inny kraj europejski to już są schody. w d... mają jednym słowem pozostałe kraje i troszczą się tylko o swój, ale widać dobrze na tym wychodzą. -
Re: Hostka mnie nie znosi
harc > 28-09-2012, 12:23
ja jestem w trakcie uświadamiania mojego chłopaka co tu się działo w trakcie II wojny światowej bo nic nie wie!! poluje na pianiste w j. ang. jak ktoś znajdzie to proszę o wskazówkę
no i raz się pokłóciliśmy o enigme ;] -
Re: Hostka mnie nie znosi
martyniok > 28-09-2012, 16:29
Mam chyba tak samo.. tyle ze ona jeszcze traktuje mnie jak gosposie a nie jak opiekunke. Z jej dzieckiem spedzam jakies 20 minut dziennie. Ciagle daje mi nowe obowiazki.. a co najgorszewczoraj powiedziala ze muse sie bardziej starac bo ona inaczej znajdzie sobie logos in ego a ja wroce do polski ! Nie mam pojecia co robic, juz mi sie nie chce tu byc a ta sytuacja wyszla po moim tygodniowym pobycie.. -
Re: Hostka mnie nie znosi
antoninatosia > 28-09-2012, 17:54
martyniok: na twoim miejsu za takie trakowanie szukała bym nowej rodziny i gdybym znalazła to bym nie uciekła tylko rano powiedziała, że odchodzę :)
Inni mnie pewnie potępią za coś takiego lecz "oko za oko ząb za ząb" :)