Spóźnienia hostów

Mam pytanie o Waszych hostów. Spóźniają się?

Mam często tak, że hostka obiecuje wrócić z pracy np. o 15 i od tej godziny ja byłabym wolna, ale zamiast o 15 wraca po 16 albo i później. Parę razy było już tak, że coś zaplanowałam, z kimś się umówiłam, a przez spóźnienie hostki nie mogłam już tego zrobić, musiałam odwoływać spotkanie itd. Oczywiście ani razu nie usłyszałam "przepraszam", ani nawet jakiegoś wytłumaczenia dlaczego jest później. A w tym tygodniu to już przeszła samą siebie, wracała spóźniona każdego dnia, choć oczywiście rano zapewniała mnie, że na pewno będzie o tej i o tej.

Denerwuje mnie to okropnie, bo oznacza jasno, że hostka nie ma szacunku do mnie i nawet nie myśli, że ja mogłabym mieć coś innego do roboty niż niańczenie jej dzieci. A może zaczęła mnie lekceważyć, bo w końcu niedługo wyjeżdżam i dlatego teraz spóźnia się już na całego?

Wasi hości też tak mają? Rozmawiałyście z nimi? Rozmowa coś dała?

Moja jest zawsze na te godzinę, jakieś odchylenia to +/- 30 minut, ale zawsze pisze jeśli ma się spóźnić czy coś. Ja bym z nią pogadała, powiedz, że jesteś dziś umówiona na 16.30 /jeśli ma wrócić o 16/ i koniec.

moi tez :/ i prawie nigdy nie uprzedzaja...

a juz najlepsze bylo, jak host pracowal na druga zmiane, zaczynal prace o 11:30 a wychodzil sobie z domu o 10 (do pracy ma jakies 20 min) bo musial do sklpeu zajsc itd... no ale skoro au pair jest rano w domu, to co sie bedzie czail :/

A przed chwilą to samo: "Będziemy o 19:30" i co? Dzień dobry 20:15. Niby tylko 45 minut no ale do cholery...

Rosario, mnie host raz podobny numer wywinął. Miał być z dziećmi w godzinach 9-15, zaraz o 9 stwierdził, że musi zrobić zakupy (fakt, lodówka pusta),a wrócił o 13 jak ja już kombinowałam z jakich by tu resztek dać coś dzieciom, bo płakały, że głodne.

Wnerwia mnie to maksymalnie, ale już nic nie powiem, za tydzień wyjeżdżam i chcę dostać dobre referencje. Jakby teraz im zwróciła uwagę to pewnie by się to odbiło na tym, co o mnie napiszą.

Musisz z nimi pogadac. U moich są inne wady, ale co do bycia na czas, to raczej są punktualni, a jesli się troche spoznią to przepraszają albo uprzedzają.

moj host tez uwielbia sie spozniac.. bo przeciez jak ja jestem w domu to po co ma sie spieszyc z powrotem...

Moi eks-hości (bo od 2tyg. jestem w Polsce) mieli dziwną tendencję. Wiedziałam, że się spóźnią, jak mieli się spóźnić, bo np. hostka mówiła "powinnam być o tej i o tej, ale idę do fryzjera" (i już wiedziałam, że wizyta u fryzjera się przedłuży). Raz zostałam z dzieciakami na 2 dni sama w domu i ona przed wyjazdem do mnie mówi "wrócimy jak najwcześniej się da, na lunch to już na pewno będziemy, ale lunch dla dzieci jest już gotowy w lodówce" (tylko po co mi to mówi, skoro ona ma już być na lunch i sama podać go dzieciom... :roll: ). Wiedzieli doskonale, że i tak siedzę w domu, bo nikogo tam nie znałam, nie miałam żadnych kursów ani innych zobowiązań i sobie na to pozwalali. Na szczęście potrafilam wyczuć kiedy sie spóźnią i już byłam na to gotowa.

nie w porządku !

u mnie się nie spóźniają, czasami w sezonie wracali z pracy z 30 minut później.... często wracają do domu później niż mówią, ale kiedy są z dziećmi i po prostu ot tak mi mówią, jakby coś, kiedy będą... ale w sumie to już nie mój problem.

jeśli aupair traktuje hostów poważnie, oni też tak powinni !