-
-
Sprawy samolotowe
ewelinka > 05-06-2005, 19:23
wiecie co tak sobie przegladalam forum dzisiaj i stwierdzilam ze nie ma tego czego ja sie najbardziej boje a mianowice jak wygladaja procedury oraz regulamin na lotnisku i juz na pokladzie samolotu! ( nie mylic to ze strachem zwiazanym z lataniem bo to to nie!)pierwszy raz bede leciec i to w dodatku z Berlina wiec bede miala jeszcze bariere jezykowa i wogule same znaki zapytania ! dlatego tez prosze o wypowiedzi doswiadczonych aupair ktore lecialy samolotem do kraju w ktorym "operowaly"(ihih)
WSZYSTKO CO CIEKAWE PRZYDATNE A NASOWA WAM SIE NA JEZYK!!!!!
a takie dodatkowe pytanie do lasek bedacych w USA ile kosztuje taxi tzn jaka stawka od czasu czy od przejechanych km (mil) oraz cos na temat lotniska w NYC!!! z gory dzieki za info bede wdzieczna za kazda odpowiedz!!! -
Re: Sprawy samolotowe
ewelinka > 05-06-2005, 19:25
a na dodatek do tego dochodzi nastepny powud do stresu a mianowicie ze 99% lasek wylatuje z Wawy i obawiam sie ze bede sama -
Re: Sprawy samolotowe
oliwka911gt > 05-06-2005, 19:51
ewelinka, emm gdzies opisywala jak wygladal lot, procedury i itp. poszukaj.
a skad ty lecisz?? czemu masz przesiadke w berlinie?? we frankfurcie jest 99% przesiadek. -
Re: Sprawy samolotowe
leneczka > 05-06-2005, 20:07
ja ci moge wszysto opowiedziec bo moja ciocia leciala niedawno na Floryde..
no wiec sluchaj..
ona leciala z wawy z przesiadka w londynie. mala pociecha bo ona slowem ie mowi po angielsku
ponoc miala problemy z ondalezieniem bagazu.. troszke to trawalo..
nastepnie poszla do punktu info. i pokazala bilety i strzelila glupia mine w stylu "co ja mam teraz zrobic"..
kobietka na migi powiedziala ze ma sie udec na ktorystam terminal..
ciocia nadal stoi oczy 8O .. wiec kobietka zawolala wehikul ktory mial ja podwiezc na wskazany terminal..
ale ciocie nagle olsnilo ze jest strzalka "terminal ?" wiec wielce uradowana pobiegla w strone swego samolotu..
tam miala jakas "rozmowe" na migi oczywiscie a potem juz wylot..
w usa tez probowali [nieskutecznie oczywiscie] sie z nia dogadac..
potem odnalazla ja rodzina do ktorej jechala i to wszytko
napewno u operek wyglada to troszke inaczej.. ale tak w brzyblizeniu -
Re: Sprawy samolotowe
ewelinka > 05-06-2005, 21:56
Oliwka ja nie mam przesiadki w Berlinie tylko ja startuje z berlina bo do Berlina mam blizej niz do Wawy i dla tego wybralam Berlin! ale tak mysle z emoze ja bede miala przesiadke we frankfurcie i dolacze do reszty operek co wylatywaly z wawy nmo ale to tylko tkaie moje gdybanie! bylo by fajnie!!! -
Re: Sprawy samolotowe
Emm > 05-06-2005, 22:15
szczerze powiedziawszy to nawet ja juz nie pamietam, gdzie to moglo byc. na dziale wiz chyba, tam kiedys cos opisywalam.
W kazdym badz razie- nie boj sie ewelinka, bo na pewno sie nie zgubisz.Lotniska sa bardzo dobrze oznaczone, wszystkie "gates" widac z kilomatra, nie ma jak sie zgubic. Nawet jesli cos sie stanie- lap pierwsza lepsza osobe z obslugi-na lotnisku kazdy Ci pomoze.Jesli zdarzy Ci sie, ze np . zasniesz na lotnisku, albo porwie Cie szal zakupow na bezclowce ( haha), to pare razy wywolaja Cie przez megafon.
Na lotnisku jzu w Stanach operki przechodza tasmowo- zadadza Ci podstawowe pytania o program, gdzie jedziesz, co bedzies zrobic. A potem witaj Ameryko.
Acha-wazne-w bagazu podrecznym nie wolno miec absolutnie zadnych metalowych ostrych przedmiotow typu nozyczki do paznokci, pilniczek itp.radze tez nie przewozic jako prezentow krysztalowych wazonow-moja kumpala wiozla pieknie zapakowany krysztal i d.upa-celniczka rozdarla papier, bo bylo podejrzenie, ze w wazonie cos ukryla-krysztal sie nie przeswietla. Co tam jeszcze, acha, nie pijcie za duzo wina w samolocie. Slyszalam o przypadku, gdzie dwoch kolesi sie tam naprulo ( z w&t byli), ze ich odeslali do PL, bo celnicy nie mogli wydobyc z nich info, gdzie jada, po co i dlaczego. Hehe. Stres, wysokosc moga zrobic swoje-organizm moze zareagowac zupelnie inaczej niz dotychczas po 2 lampkach wina.
Warto wziac ze soba takie poduszki spacjalne do spania w samolocie , takie nadmuchiwane-ratuja zycie, serio. Lot jest tak dlugi i meczacy, ze te poduszki okazuja sie byc zbawieniem.Przynajmniej jakos zasnac mozna.
I nie bojcie sie turbulencji-sa zawsze na tych lotach.
To chyba wszystko -
Re: Sprawy samolotowe
agulka > 05-06-2005, 22:20
Emm, a gdzie mozna takie poduszeczki nabyc?? gdzies na lotnisku je sprzedaja??
Co do alkoholu to slyszalam.Ludzie roznie reaguja, szczegolnie na takiej wysokosci. No u mnie odpada drinkowanie..bo stres, wysokosc..to na pewno swoje zrobia..wiec wole nie ryzykowac :wink: -
Re: Sprawy samolotowe
Emm > 05-06-2005, 22:22
supermarkety, sklepy sportowe, na lotnisku to nie wiem, ale w sumie tam nie szukalam -
Re: Sprawy samolotowe
agulka > 05-06-2005, 22:25
heh..no a ja nie szukalam tutajCytat:supermarkety, sklepy sportowe
:wink:
przy najblizszym shoppingu lookne -
Re: Sprawy samolotowe
Emm > 05-06-2005, 22:31
zapomnialam dodac, ze wezma wasze odciski palcow i -haha- zrobcie sobie ladny pedicure, bo na lotnisku przy przejsciu przez bramki trzeba zdjac buty.No i wszystkie metalowe rzeczy, monety, paski ze sprzaczkami itd.