• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Chłopak, a wyjazd.

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Byłam Au Pair
       
    • Chłopak, a wyjazd.
       
  • Chłopak, a wyjazd.
  • Chłopak, a wyjazd.

    anastazjastazja > 10-05-2012, 21:02

    Witajcie.

    Nigdzie nie znalazłam podobnego wątku, a bardzo mnie interesuje jak poradziłyście sobie z podobna sprawą.

    Otóż 23 czerwca wylatuję na rok do Bristolu ( jeśli ktoś równiez sie tam wybiera to zachęcam do kontaktu ;p )

    i trochę sie boje o mój związek. Wyjeżdzam do nowego środowiska, poznam masę nowych ludzi, byc może tam trafi mnie "strzała amora". Mój

    chłopak również wyjeżdza, ale na studia do innego miasta, które nie jest tak blisko. Równiez pozna nowych ludzi i równiez może poznać kogoś interesujacego.

    Wiadomo rok czasu to bardzo długi okres czasu.

    Jak wyglądała Wasza sytuacja? Czy Wasze związki przetrwały taka próbę czasu? Czy może znalazłyście kogoś nowego?

    Pozdrawiam
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    Cukrova > 10-05-2012, 21:45

    [quote name="anastazjastazja"]Witajcie.

    Nigdzie nie znalazłam podobnego wątku, a bardzo mnie interesuje jak poradziłyście sobie z podobna sprawą.

    Otóż 23 czerwca wylatuję na rok do Bristolu ( jeśli ktoś równiez sie tam wybiera to zachęcam do kontaktu ;p )

    i trochę sie boje o mój związek. Wyjeżdzam do nowego środowiska, poznam masę nowych ludzi, byc może tam trafi mnie "strzała amora". Mój

    chłopak również wyjeżdza, ale na studia do innego miasta, które nie jest tak blisko. Równiez pozna nowych ludzi i równiez może poznać kogoś interesujacego.

    Wiadomo rok czasu to bardzo długi okres czasu.

    Jak wyglądała Wasza sytuacja? Czy Wasze związki przetrwały taka próbę czasu? Czy może znalazłyście kogoś nowego?

    Pozdrawiam[/quote]





    Skoro już myslisz, że może trafi Cię strzała amora to coś jest na rzeczy
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    anastazjastazja > 10-05-2012, 21:49

    Po prostu wiem że życie jest nieprzewidywalne ;p
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    Cukrova > 10-05-2012, 22:03

    [quote name="anastazjastazja"]Po prostu wiem że życie jest nieprzewidywalne ;p[/quote]





    Wiem, że jest ale jeszcze nie wyjechałas z już zastanawiasz się nad tym ze mozesz poznać kogoś nowego
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    Yoanna > 10-05-2012, 22:05

    jak sie naprawde kochacie to rok to nic.
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    anastazjastazja > 10-05-2012, 22:08

    [quote name="Cukrova"]
    [quote name="anastazjastazja"]Po prostu wiem że życie jest nieprzewidywalne ;p[/quote]





    Wiem, że jest ale jeszcze nie wyjechałas z już zastanawiasz się nad tym ze mozesz poznać kogoś nowego [/quote]



    wolę wszystko przeanalizować za wczasu. Poza tym każdy w koło mi o tym truje i chciałam się dowiedzieć jak to wszystoko może wyglądać.
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    anastazjastazja > 10-05-2012, 22:15

    [quote name="Yoanna"]jak sie naprawde kochacie to rok to nic.[/quote]



    Możliwe, tyle, że ten wyjazd pokaże czy to prawdziwa miłość :|
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    Cukrova > 10-05-2012, 22:22

    [quote name="anastazjastazja"]
    [quote name="Cukrova"]
    [quote name="anastazjastazja"]Po prostu wiem że życie jest nieprzewidywalne ;p[/quote]





    Wiem, że jest ale jeszcze nie wyjechałas z już zastanawiasz się nad tym ze mozesz poznać kogoś nowego [/quote]



    wolę wszystko przeanalizować za wczasu. Poza tym każdy w koło mi o tym truje i chciałam się dowiedzieć jak to wszystoko może wyglądać.[/quote]





    Ja tam podziwiam, bo znając siebie wiem, że nie wytrzymałabym roku bez ukochanej osoby
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    anastazjastazja > 10-05-2012, 22:31

    Wiem, że jest ale jeszcze nie wyjechałas z już zastanawiasz się nad tym ze mozesz poznać kogoś nowego [/quote]



    wolę wszystko przeanalizować za wczasu. Poza tym każdy w koło mi o tym truje i chciałam się dowiedzieć jak to wszystoko może wyglądać.[/quote]





    Ja tam podziwiam, bo znając siebie wiem, że nie wytrzymałabym roku bez ukochanej osoby [/quote]



    Właśnie się tego trochę boję. Niby się kocha ładnie fajnie, ale to jest jednak spory kawałek czasu.

    Przez rok człowiek potrafi bardzo się zmienic.

    Jestesmy młodzi (ja mam 21 lat a chłopak 23) i może nam się odmienić.

    Dlatego pytam jak to bylo u osób które juz wyjechały??
  • Re: Chłopak, a wyjazd.

    Cukrova > 10-05-2012, 22:37

    Ja poznałam w 2010 roku faceta w Irlandi zakochałam sie starsznie, wrociłam do Polski na studia, on został tam bo ma stała prace. Pażdzernik minął tak że on przyjechał do mnie w listopadzie nie było cięzko w tydzień załatwiłam urlop dziekański i pod koniec listopoda siedziałam w samolocie do Irl. Tak to było, co prawda się skonczyło. Ale mi było cieżko, a Irlandia jest ok 3 godzin samolotem z Polski i różnica czasowa wynosiła jedynie godzine. A mimo wszystko było ciezko.
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Następna
  • Ostatnia