• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
       
  • Wątek zamknięty
  • Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Gość > 07-10-2005, 11:24

    studenci to wiedza :lol: ale ja juz sie w to nie bawie 8)
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Emm > 07-10-2005, 14:43

    amerykanska trawa jest niesamowita, polska sie do niej nie umywa nawet.

    O Boze, ale bym sobie ....e takie tam.
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    mOnA G > 09-10-2005, 14:38

    no ładnie ładnie...



    ciekawe jakie pomysły będę mieli moi... ale chyba z fajk? mi nie wyskocz? :lol:



    Czarna i jak ze zmian? rodziny Ci idzie? :roll:

    czy już zrezygnowała? ? :wink:
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Czarna_ski > 10-10-2005, 6:32

    zmieniam rodzine... raczej prace...

    z operki na zwyklego czarnucha...



    Mam nadzije ze pozwolicie mi za3mac status operki choc na tym forum... i pozwolicie wypowiadac sie ?????? :?:



    CO :?:

    jak to bedzie?



    Tyle sie dzialo w ten weekend ze nie uporzadkowalam jeszcze tego w glowie.. ale bylo to tak:



    w sobote zaplacili mi za tydzien, no i... wtedy skorzytslam z okazji i zapytalam czy wg nich to jest fair ze ja zarbaiam tylko 150. Oni ze tak....

    A jak nie odpowiada mi to, to.... musza znalezc inna au-pairke.

    Troche to groznie zabrzmialo, ale doszlismy do porozumienia..



    Smieszni sa... Skapi...

    Dzieciak mial urodziny, to kupili mu : gitare, rower z wyposazeniem i jeszcze 4 inne niezydentyfikowane zabawki... jako jeden prezent!!!

    A mi zaluja podwyzszyc stawke!!!!!!!! wola bulic dla agencji!!!



    Dobra- jak chca to niech maja.





    w sumie mogliby sie wkurzyc, bo to oni mnie tu sciagneli, a ja im po miesiacu wyjezdzam. ale nic z tych rzeczy. Nie wywala mnie na bruk.



    Postawilam wszystko na jedna karte.



    Przez 4 tyg. mam jeszcze gdzie mieszkac, tzn. zanim znajda nowa au-pairke...

    W tym czasie musze cos znalezc, A jak nie znjade to albo pod most albo do Polski spowrotem.



    Mylse ze jakby mi sie ni udalo, nie wywaliliby mnie na bruk, choc kto wie? Amerykanin by potrafil.



    Ryzykuje. Ale nie mam nic do stracenia. SF zwiedzilam, opalilam sie, pobawilam troche, sie nie uda, spadam do domu, do mojego Misia...



    Polska to dopiero fajny kraj 8)



    Zobaczymy jak to bedzie............... moze sie uda........









    jutro napisze jak bylo w SF........... pa
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    kasik > 12-10-2005, 1:23

    Ooooo Czarna czytam Twa historie i czytam, tez chce do SF!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



    Masz juz jakis pomysl co mozesz robic? Sprawa przesadzona, ze rezygnujesz z nich? Do kiedy masz wazna wize?
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Czarna_ski > 12-10-2005, 2:07

    wiza do marca...



    mysle ze przez miesiac jeszcze nie mam sie czego bac, ja na pewno znajde szybciej prace na miejscu niz oni sciagna jakas operke z Europy



    codzien dostaje po 4 , 5 ogloszen o prace, dzis maja jedni dzwonic...



    cos znajde na pewno, problme w tym zeby nie wyladowac gorzej...



    :/
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Czarna_ski > 12-10-2005, 7:14

    # czesc koleja wspomnien: Fleet Week / Impreza w SF / Golden Gate #







    Mialam opisac ostatni weeknd...

    W skrocie moge powiedziec ze bylo super...



    W sobote w san francisco odbywal sie FLEET WEEK

    Na niebie nad miastem ciaghle lataly samoloty... tworzac rozne figury lub rysujac rozne znaczki... to bylo super cale miasto pelne bylo zolnierzy w mundurach to co pamietam najbardziej to okropne korki, ale bylo fajnie.



    Po dniu spedzonym na wybrzezu, wrocilysmy do Downtown... znalazlysmy nasz hostel... Dolaczyla do nas Petra, finska operka i wyruszylysmy do klubu na impreze...



    Byl to klub do ktoretgo wpuszczaja powyzej 18lat, ...



    Boshe wspolczuje amerykanskim nastoloatkom... Nie wiem jak baluje sie po 21... podejrzewam ze fajnie... Ale ponizej!



    Gosh. To chyba byla najnudniejsza impreza na jakiej bylam...



    Non stop hip hop- w dwoch salach naraz. Lubie ten styl, do posluchania w aucie lub w domu, ale na imprezie mnie to usypia... Tanczylam moze z dwa razy. Zero wizualizacji, zero swiatel...



    Wszedzie chodzila ochrona i traktowala nas jak smieci.

    Soili kupila sobie sok pomaranczowy... Wyszla z nim z baru, i od razu zlapali ja ochroniarze. Wzieli jej drinka, powachali, sprawdzili czy nie ma % ....oddali jej i poszli... Predzej zjarasz na kompletnego zgona niz wezmiesz w takim klubie choc lyk alkoholu. Przeczesuja wszedzie i non stop.



    Powodzenie mialysmy wielkie, musialam odganiac od siebie kogos non stop.



    Ale nie tylko wygladem ale i sposobem tanczenia pokazywalysmy ze nie jestesmy stad...

    ( Jakis murzyn nawet zaczal gadac do mnie po polsku! Mial dziewczyne z PL... )



    Amerykanki sa puszyste, ubrane na sportowo, nie wnikajace w nic...



    A ich taniec??!! hehehee cos co mnie tak smieszylo!



    Zwlaszcza murzynki... Najczesciej wygladalo to tak... Wchodzily na podest, po 5 naraz, wszsytkie stawaly przodem do sciany, tylem do ludzi, opieraly sie o sciane... i tanczyly ruszajac tylko swoimi spasionymi tylkami. Ten taniec wygladal... jakby mialy na sobie niewidzialny Ab-gymnic ) buahaha... potrzasly nimi we wszystkie strony...



    One tancza jakby mialy konwulscje... doklanie... Z Soili pokladalysmy sie ze smiechu...



    Ndy nudy nudy. Nie wiedza jak sie bawic... Nawet sie nie umywaja ich imprezy do Polskich...



    Zaplacilysmy 20$ ( to najdrozszy wstep jaki zaplacilam w zuciu, gdy przeliczyc na zl. ...) i wiem ze nie warto tracic kasy na takie imrezy. Ponizej 21- to szajs a nie klub...



    o 2.30 muzyke zgasili, weszla ochrona i kazala nam sie zbierac do domow. Wyszlysmy przed klub, zadzwonic po taxi, nie pozwolili nam nawet stanac pod klubem... poszlysmy w tym kierunku co wszyscy...



    W ogole nie wiedzialm co sie dzieje. Jeden koles stal z kamera i filmowal wszytkich idacych., drugi nas liczyl, a policja na drogach zrobila obstawe przejscia dla pieszych, zebysmy normlanie wrocili do domu!



    Jak sobie pomysle po jakich przebojach sie wracalo do domu po najniebezpiecznijeszych ulicach w miastach w PL a tym jak na nich dmuchaja i chuchaja.... bez sensu...



    jak te biedne dzieciaki maja sie wyszumiec? Ja pilam od 14 roku zycia na imprezach, ale za to juz w wieku 18 mi sie odechcialo, teraz mam 19 i juz zaczynam myslec o stabilizacji i slubie a oni? jak w wieku 21 zaczyna sie bawic to sie nie dziwie ze potem jako 40 latki maja pierwsze dzieci... hehehe



    ok koniec bo plote juz od rzeczy



    a W niedziele pobudka z rana... Jeszcze jedno spojrzenie na ulice ktorymi wracalysmy w nocy...

    atmosfetka fajna byla... wszedzie rodzinki na spacerach, joggingarze, wszyscy w kawami chodzacy po miescie...



    Niedziele zapamietam pod znakiem zwiedzania GOLDEN GATE BRIDGE Nie moglam znow uwierzyc ze po nim chodze... Tak samo jak dwa lata temu siedzialam pod Statua Wolnosci i prosilam zeby mnie ktos uszczypnal. niesamowite uczucie...



    Nom... a Potem kino, zakupy i do domciu...



    Bylo super........





    Ciagle szukam rodziny. ale jakos dziwnie czuje ze wszystko bedzie dobrze... :/



    pozdrawiam
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Gość > 12-10-2005, 11:08

    Soili niech sie nie smieje tylko przypomni sobie jak tancza Finowie, od razu sie jej odechce do domu wracac

    a ty Czarna musisz to zobaczyc :lol:
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Czarna_ski > 12-10-2005, 17:13

    to znaczy??
  • Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski

    Gość > 12-10-2005, 17:56

    to znaczy ze tutaj malo kto potrafi sie ruszac, a mezczyzni to juz w ogole totalnie do d. sa ale to trzeba zobaczyc

    swoja droga, ja tez jestem malo taneczna, przy jakims fajnym rock'n'rollu moge sobie po stolach (nawet finskich) poskakac, ale innej muzyki niestety (a moze na szczescie) nie trawie
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Pierwsza
  • Poprzednia
  • Następna
  • Ostatnia