Cos od Marzenki :D

A co! Cos w tym Londynie musi byc widocznie. Kto nie zobaczy na wlasne oczy, nie bedzie rozumial

Marzena a z toba co ostatnio? ani na forum, ani na flogu, ani na gadu... co to ma byc? :lol:



ustaliliscie juz termin twojego przyjazdu?

Asiu, moze ona sie po prostu uczy do matury??



A, nie bylo w tym zadnego podtekstu, bron Boze :wink:

hahaha kasik :wink:

teraz patrze jest na gg, heh marzena zawsze nocami siedzi jak porzadni ludzie spia hehe :lol:

No to mozemy byc juz spokojne, ze wszystko z nia ok.



Co do matury to maturzystki nie szalejcie za bardzo z nauka bo i tak wielki procent sukcesu to szczescie, ja poszlam na pale i sie udalo, ale ile nerwow sie najadlam wiem tylko ja



Tez jestem w sumie ciekawa co z rodzina Marzeny, bardzo mnie w ogole interesuje ten motyw - Hiszpania z anglojezyczna rodzina, bajer

a ja ostatnio widzialam fajne ogloszenie wlasnie z hiszpanii... 5 dzieci i to malych i chca operke co nie zna hiszp, zeby tylko po ang mowila do dzieci. a hiszp hosci ja naucza jak dzieci nie bedzie w poblizu hehehe :wink:



a co do maturki to troche chyba sie juz wezme za to. zwlaszcza ze geo. chociaz znajac mnie to bede ang sie uczyc hehehe

jestem, jestem- specjalistka od psucia kompow sie melduje



nareszcie przy moim monitorku z moja klawiaturka hihi



co do mojego wyjazdu to albo 23 albo 24 albo 25 czerwca- bilet bedzie zabukowany na dniach wiec podejrzewam ze najpozniej w poniedzialek bede juz all wiedziec



a co do matury to z uczeniem kiepsko...eh zero motywacji jakiejkolwiek- checi w sumie do nauki mam gorzej z ich realizacja...hehe ostatnio dosc aktywnie zaczelam spedzac czas- wogole albo lodowisko albo basen- hihi, nie ma to jak odwyk od kompa



ok zabieram sie za czytanie forum bo zaleglosci mam przeokropne



cya

jak mnie tu dawno nie bylo



dla zainteresowanych- bilet juz zakupiony tak wiec 24 czerwca juz mnie tu nie ma



z powodow blizejnieokreslonych Internet na moim kompie dziala zwykle tylko poznym wieczorem/w nocy i dlatego jestem raczej biernym uzytkownikiem forum- poczytuje sobie tylko bo na komentarz juz sil nie mam



I UWAGA:

nauczylam sie plywac stylem grzbietowym...hehe niby banal ale zawsze to jakis poczatek hihi- tak juz calkiem pieknie ladnie rowno i tak jak styl wymaga- hehe wkoncu moje machanie rekami i nogami mozna plywaniem nazwac :lol: co do plywania zaba to cos czuje ze ciezko bedzie.... :roll:

Sorki Marzena, ale: Chuck Norris Mistrz półobrotu obchodzi dzi? 66. urodziny

HAHAHAHAHAHAHA



bahahaha swietna jestes!