• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Dytka operka w slicznym Colorado:)

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • Dytka operka w slicznym Colorado:)
       
  • Dytka operka w slicznym Colorado:)
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Ewelina88 > 20-10-2009, 22:08

    Faktycznie nie będziesz rodzicom mówiła o takich rzeczach, bo wiadomo jak to rodzice - będą się martwić itp. Do końca nie zrozumieją (może pomyślą, ze usprawiedliwiasz trochę hostów itd) Ale chyba fajną masz rodzinkę, jak tak sobie czytam Twoje posty. Choć wiadomo, że na początk to wszyscy są fajni, a później wychodzi wszystko w praniu.

    Oglądałam zdjęcia Fajne, fajne. No i miejsce śliczne, ale nie masz tam nudno? Bo ja tak wcześniej byłam przekonana tylko i wyłącznie to tych najpopularniejszych stanów, ale teraz zastanawiam się nad innymi. Tylko, ze prawie nic nie wiem na temat innych, tych mniej popularnych stanów.

    W sumie od tego masz Nas, zeby się żalić, chwalić :mrgreen:
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Agata89 > 20-10-2009, 22:29

    [quote name="Dytka90"] Fajne to forum bo rodzicom o takich sprawach nie mowie bo oni zaraz by sie przejmowali znajomi do konca nie rozumieja bo jak. Nigdy nie mieszkali z obcymi ludzmi nie mieli na glowie trojki dzieci i dwa psy.[/quote]

    Dokładnie. Ja mam to samo. Też nie mówię moim rodzicom o takich rzeczach, bo po co ich niepotrzebnie bzdurami denerwować. A znajomym też wolę nie mówić, bo pewnie pomyśleli by, że sobie nie radzę albo że rodzina do niczego. I że wyjechała a teraz się męczy. A my au pair rozumiemy się nawzajem i wiemy kiedy trzeba się czymś przejąć, a kiedy można coś zbagatelizować.
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Dytka90 > 20-10-2009, 22:31

    Nudno?? Raczej nie tzn na poczatku bylo mi nudno ale teraz mam znajomych operki Niemki jedna dziewczyne z Chin jedna z Japoni Kolumbijke, Brazylijke paru kolegow z siatkowki i silowni. Ogolnie to codziennie po pracy gdzies wychodze w poniedzialki co tydzien gram w siatkowke w takim kosciele tzn w hali sportowej obok kosciola tam przychodza ludzie z tego kosciola i obcokrajowcy. Bardzo fajni ludzie jak mamie powiedzialam to mi kazala uwazac bo to pewnie jakas sekta. Sekta nie sekta ludzie fajni i dobrze w siatke graja wiec mi to pasuje Wtorki jakies zakupy i zumba dance na silowni wieczorem. Środe po szkole mam kurs operski. Czwartek talking english i silownia albo basen. A w piatki zawsze chodze na impreze w tamtym tyg bylam w polskim barze w Denver. Mieszkam na wsi wiec do wszystkiego musze jezdzic autem ale auto mam tylko dla siebie nie mam godziny policyjnej wiec nie narzekam. A w weekendy to zawsze cos sie wymysla ze znajomimi zeby sie nie nudzic chociaz ja czasem wole zostac w domu i spac caly dzien, albo ogladac filmy albo gadac caly dzien ze znajomymi na skypie. Ja nie lubie siedziec w domu ja musze sie ruszac gdzies jezdzic chodzi nawet jak z dziecmi jestem to w domu jestesmy zeby zjesc i jak mnie prosza ze chca sie pobawic z sasiadami to zostajemy. Wszystko zalezy od tego czy masz po pierwsze auto a po drugie godzine policyjna no i jaka osoba sie jest. Mi sie wydaje ze wszedzie jest co robic to moze poza OHIO
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Ewelina88 > 20-10-2009, 23:10

    E to super masz grafik, jednak się nie nudzisz :mrgreen: A powiedz mi jak znalazłaś te wszystkie kursy, siłownie, basen, siatkówke itp? Sama, czy host rodzinka Ci coś podpowiedziała? Pewnie sobie musisz wszystko sama opłacać, tak? Wiem, że głupie pytania zadaję, ale szczerze to mi się wydawało, że au pair to tylko siedzi w domu, bo nikogo się tam nie zna itp, ale jednak się myliłam Chociaż to też dużo zależy od innych operek, czy będą się chciały integrować No i od hostów, bo fajnie masz, że pozwalają Ci wychodzić na imprezy i nie mają pretensji
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Dytka90 > 20-10-2009, 23:25

    Silownie oni mi zaproponowali jak tylko przyjechalam ze mnie wpisza w swoj plan rodzinny i ze bede mogla za free tam chodzic to jest wielka silownia z basenem hala sportowa i daycare gdzie moge codziennie mala na 2h zostawic do tego moge ja sama zostawic na godzine na basenie bo ma zolta bransoletke czyli ze umie plywac jak na 4latka. Kurs operski to mi moja LCC polecila mowila ze to bardziej zabawa niz nauka ale ze warto bo poznam ludzi i racje miala. A z siatkowka to bylo tak ze tutaj jest taki pan Dean ktory oragnizuje zycie glownie studentom zagranicznym ale dodatkowo tez nam operka co dwa dni dostaje meile ze tutaj moge isc grac w siatke tam do kina wszyscy ida a jeszcze u niego w sobote robienie z dyni potworow i td. To jest chyba jego hobby pomaganie mlodym ludziom z calego swiata on ma tak okolo 50lat i zajmuje sie tym z zona swoja. Jak przyjechalam to od hostow dotalam caly segregator ulotek o kinach muzeach pubuch klubach centach kandlowych miesjcach gdzie warto pojechac i td z tego tez korzystam. Mi sie wydaje ze dla chcacego nic trudnego i jak sie jest zdeterminowanym na dobra zabawe to nawet na syberi mozna sie dobrze bawic no chyba ze sie ma godzine policyjna albo za duzo sie pracuje albo hostow ktorzy odbieraja ochote do zycia...
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Ewelina88 > 20-10-2009, 23:33

    To w takim razie tym bardziej Ci gratuluję, że tak fajnie Ci się ułożyło Oby tak dalej. Jak czyta się takie historie to aż nabiera się chęci i optymizmu na wyjazd :mrgreen: A Twoi hości to przeboskie osoby z tego co piszesz
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Dytka90 > 21-10-2009, 20:55

    Witaj zimo Sniegu mam tyle ze po kolana musze sobie jakies sniegowce kupic albo cos bo ja mam dwie pary slicznych zamszowych butow ale to raczej na zime gdy jezdze wszedzie autem a nie na wypad na sanki lub spacer z psami i dziecmi. Hostka jest chora od wczoraj siedzi w domu wczoraj bylam caly dzien z malaa poza domem zeby hostka mogla odpoczac taka kochana operka ze mnie ze jej wzielam dzieci z domu. Dzisiaj niestety przez ta pogode mala nie ma szkoly na szczescie Beilee bus przyjechal wiec mam tylko mloda caly dzien. A przez to ze jest tyle sniegu jezdnia biala hostka powiedziala ze bezpiczniej bedzie siedziec w domu dzisiaj. Mamy wiec pizamowy dzien jest 11,40 a ja Chaney i hostka chodzimy w pizamach Lubie w sumie jak hostka jest w domu i tak siedze na kompie caly czas i ona nic nie mowi (tzn w czasie gdy mala sie sama bawi albo ogl bajki) a fajne jest to ze jak mala jest niegrzeczna i wrzeszczy to mama ja ucisz i daje time out i ja wychodze na ta dobra nianie



    Wogole pogoda tutajto jakis kawal w sobote bylo 30stopni i sie opalalam a dzisiaj pol metra sniegu na dworze!!



    Mowilam ze mamy babski tydzien w domu nie liczac naszego psa Maxwella bo host z Jakobem pojechali na tygodniowe polowanie i tak po babsku spedzamy czas.
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    carly15 > 21-10-2009, 21:48

    aleeee super :-)
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    Dytka90 > 22-10-2009, 1:23

    A wiec tak ciag dalszy sniegowego dnia. Host z Jakiem wracaja z polowania upolowali Elka - łosia ponoc wielki. Ja sie zmywam stad jak oni wpadna z tym biefnym zwierzatkiem ale gdzie sie zmyje jak na podjezdzie sniegu po kolana?? Z nudow wysprzatalam cala kuchnie bo ile godzin mozna siedziec na komputerze?? Jak jestem sama z mala to moja praca polega na zrobieniu jej czegos do jedzenia jak mowi ze glodna i wyjsciem z psami co 2godziny a tak to sie Chaney sama bawi wrecz jej przeszkadzam pytaniemczy chce cos porobic ze mna. Hostka chora szweda sie po domu smiejemy sie ze to swinska grypa co jest prawdopodobne bo 2ludzi z jej szpitala to ma Ale ona mowi ze nie ma panikowac ze to nie jest niebezpieczne. Mi szkoda 40$ na szczepiake na zwykla grype mam nadzieje ze sie bede jakos 3mac. A jeszcze sie smialam bo dzwonil Jake powiedzc zewacaja isiemne 3razy pytal czy za nim tesknilam bo on za mna bardzo hehe. Kochane te moje dzieci i mam nadzieje ze przez nastene 10miesiecy nie zmieni mi sie Wogole szkole mi odwolali dzisiaj mam nadzieje ze dzieciom nie odwolaja jutro a jak juz odwolaja to ze drogi nie beda cale biale bo ja nie planuje z trojka rozdartych dzieci jezdzic autem w taka pogode.
  • Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)

    dorotkaaa > 22-10-2009, 9:52

    hmm.. tak apropos tej pracy dodatkowej.. jak zapytałas swoja hostmame o to?

    Ja tez bym chciala ale troche boje sie zapytac
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Pierwsza
  • Poprzednia
  • Następna
  • Ostatnia