Proba czasu...?

no to widze ze wiele z was mialo problemy z zostawieniem swojej milosci... moge wam powiedziec tylko tyle, jesli kocha to poczeka... wiem, bo moj czeka juz na mnie ponad 9 miesiecy w polsce. co prawda nie mogl wytrzymac po 8 miesiacach i przylecial do mnie do cali chociaz na 12 dni... bylo cudnie. no ale zosatly nam kolejne 3 miesiace... to czekanie jest okropne, ale dzieki temu upewnilam sie ze chce z nim byc na dlugo.... tak wiec kobietki, nie poddawac sie! jesli jest wam pisane byc razem, to i tak bedziecie, a jesli nie to trudno, widocznie trzeba czekac na tego jedynego. baj :lol:

ja, jestem zywym przykladem ze zwiazki na odleglosc moga przetrwac. Nam zostaly jeszcze tylko 3 mc osobno. Pozniej zamierzamy spedzic chwile w Polsce, i kolejno...wyruszamy w wielki swiat i kto wie, moze za jakies 2-3 lata napisze tu ogloszenie ze potrzebuje au-pair z tym ze kto by chcial przyjechac do polsko jezycznej rodziny