USA oczami KAHY

kurde tak chce sie z tad wyniesc bo sie przez nia nerwicy nabawilam ale boje sie cokolwiek ruszyc zebym nie wyladowala pod mostem ... a na to sie zanosi bo jak wszystkie lcc mowia ze to trudny czas na remach i zeby poczekac do nowego roku ... a ja juz pierwszego dnia po 10 dnich jej urlopu mam juz dosc to co bedzie dalej ... w lakierkach i drewnianej skrzynce chyba wroce do pl ;(((

Kaha - wolisz sie tak meczyc i denerwowac, czy zaryzykowac rematch?

A moze te LCC tak tylko klamia, ze nie ma rodzinek, bo im sie nie chce bawic w rematch? Dla nich to nieoplacalne, trzeba wpisac w papierach, no i powod rematchu tez musi byc...

No przeciez tak zyc nie mozna!

no wiem ze tak zyc nie mozna ale narazie jakos wegetuje ... babka mnie psychicznie niszczy a ja sie boje remachu bo nie chce wrocic do pl a jak chce sie przeniesc to gdzies blizej marleny czyli NJ, NY albo CU i nie wiem na co w sumie czekam ... chyba na glebsza depresje ... ale ryzyko mam duze i sie boje zwyczajnie !!! wiec siedze godzinami na skypie i becze marlenie !!! ;(

Kaska trzymaj sie, nie tylko Ty tak masz, ja np nie wiem na co trafie, Ty, Kamila boicie sie rematchu, wiadomo, ze jest ryzyko, kurcze dziewczyny nie wiem co Wam poradzic, tamte operki u Ciebie Kasia wszystkie dotrzymywaly do konca????

Katarzyna to pogadaj z nia o tym laptopie chociaz, bo na niego sie troszke czeka,,,a ztego co wiem to skype z marelna jest Twoim jedynym ratunkiem, a jak jej cos odwali i Cie kompa pozbawi to bedziesz tam biedna juz calkiem

wez moze usiadz nad nia i czekaj az go zamowi przy Tobie ja tak z moja hostka zrobilam i powodzenia daj znac kiedy w dc bedziesz pa:*

i jak się skończyło, zmieniłaś rodzinę ?

A czemu sama laptopa nie kupisz ? ja bym sama sobie kupila, nie wiem jak Ty, ja sie troche znam na laptopach procesorach moze nie dobrze ale dobralabym sobie sama komputer niz sie prosic ciagle jakiejs glupiej baby.

hey hey,

i co u Kahy ?

dostałaś ten rematch ?

Właśnie są jakieś wieści ?

u Kahy coraz gorzej, bedzie robila rematch po swietach.