-
-
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
idril > 20-07-2007, 22:45
ja juz Ci mowilam dziewczyno uwazaj z tymi napalencami!
a z jakiej okazji lecisz do Szwecji? i gdzie dokladnie? -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
Gość > 20-07-2007, 22:51
Rodzinka na wakacje wyjezdza i mloda bierzeDo polnocnej Skåne najpierw, a potem wyruszac maja podobno przed siebie...
Zrobmy sobie meeting w Sztokholmie -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
idril > 20-07-2007, 22:53
ej no to dziewczyny koniecznie musimy sie spotkac!
koniecznie!
[ja swoja droga za kilka godzin juz wyjezdzam do Wawy na lotnisko - wiecie z Suwalk to nie mala droga] -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
Gość > 20-07-2007, 22:54
no i jeszcze jest jedna taka Ola, z ktora pisalam troszke, ale nie wiem, czy z tego forum byla, czy z jakis o Szwecji - wpada do Bålsta.
Idril... to nie Ty czasem? czy Ty bylas ta do Jönköping? -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
idril > 20-07-2007, 22:58
nie niestety ja nie Ola tylko Jula -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
Kierlajn > 21-07-2007, 17:43
hehe spotkajmy sie
wezme moja Silje ktora bedzie calowac mame po szyinie no teraz zartuje, ale Sister by mi pokazala jakas najfajniejsza knajpke i Sztokholm <wprasza>
Mam nadzieje ze sie wszystko uda i np oni by sobie zwiedzali cos a ja bym sie wprosila do sister na jakas noc spania na podlodze
I mysle Emi, ze wypadaloby jakbys ich poznala
zobaczymy
Niewazne, ze kolejny raz poszlam spac po 4, a wstalam o 9:30 i mimo weekendu wyszlam z psami
zjadlam JAJECZNICE(nie jadlam od 2miesiecy chybai poszlam spac. Ja samotna na gorze, a Silja samotna na dole.
O 13:30 wstalam i zrobilam obiad. W trakcie jedzenia nagle zaczelysmy rozmawiac...o wszystkim..o jej rodzinie, o wojnie..
czuje sie lepiej kiedy mam z nia kontakt. Wczoraj praktycznie nic nie mowilam, az zachryplam
i jak to uczyc sie jezyka...ktos pozniej powie: bylas 3miesiace w Niemczech to powinnas nawijac po niemiecku
es tut mir Leid, efekt bedzie odwrotny
Wybralam sie wczoraj na spacer, co by nie siedziec ciagle przy kompie. Jak zwykle wzielam swoje mp3 i sluchalam, kiedy nagle jakis mezczyzna zaczal do mnie cos mowic. Zaskoczona, przerazona, nieznajaca jezyka i zagluszona muzyka zdejmujac sluchawki, zrzucilam okulary przeciwsloneczne, pokazalam sie z sierotowatej strony i odpowiedzialam: ich verstehe nicht.. jasne ze tak najlatwiej
I pomyslalam sobie: Ty, Karolina, jestes tu ponad miesiac(dokladnie miesiac i 12dni) potrafisz!
I wyciagnelam sens z jego zdania zawieracajcego 10slow, rozumiejac 2. I dogadalam sie z chlopem
Blokada jezykowa jest okropna. Czasem nawet nie wiemy ile potrafimy
ale i tak dalej sie boje mowic
Ide z psami, a wieczorem moze obejrze film z Silja, co by z nia tez troche czasu spedzic...
bo czuje sie wyalienowana w tym domu
bardzo wazny jest kontakt z rodzina
chyba nawet najwazniejszy... -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
edyta_s > 21-07-2007, 22:04
Gdybys rozmawiala z nimi wiecej i po niemiecku, to nie byloby tej blokady. Ja jestem od Ciebie tydz dluzej i juz minelo dawno temu. Nawet po ang udalo mi sie jakos dzisiaj dogadac.Mimo ze niektore rzeczy opisywalam jak 5-letnie dziecko.
A kontakt z rodzina jest b. wazny. A nawet mysle, ze najwazniejszy. W koncu to z nimi spedzasz najwiecej czasu, od nich uczysz sie tego jezyka i wszystkiego innego (szczegolnie jesli jestes na wakacje). Dlatego mecz Silje. -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
Kierlajn > 22-07-2007, 1:17
pomecze :twisted: -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
idril > 22-07-2007, 16:35
a wiecie c moa bariera jezykow chyba znikla jak pojechlam na ten trefny weekend do Anglii. teraz jak jechal w hostka najpier takim nie wiem pociagiem(?) a pozniej samochodem to gadalam jakszalona-sama sie sobie dziwiac. wiem nie ktore rzeczy bardziej obrazowo i nie tak perfekcyjnie jak normalnie ale sie dogadywalysmy... bylo o czym adac wbrew pozorom! poza tym ona tez gadula wiec bylysmy we dwie
Kierlajn bardzo sie ciesze ze zaczely Ci sie kontakty z hostami poprawiac -
Re: marzenia - aupair rowniez moze spelniac
Kierlajn > 23-07-2007, 18:59
Teraz nie maja jak sie ukladac, bo hostow nie ma...
Nie wiem czy mowilam, czy nie, ale mowie jeszcze raz..
Hostka wyjechala z corka do Irlandii, Host jest cale dnie w pracy, Silja wyjezdza dzisiaj do Frankfurtu, Rabea w Colorado, a ja z psami, rybami, swinka i zolwiem oraz pajakami, ktore musze zabijac zostaje sama...
I az nie pamietam jak sie mowi .
uzalezniam sie od komputera rozmawiaja z jedna osoba i nic tak naprawde nie robiac poza...
tak to nudy
troche spokoju