Prezenty dla Host-rodziny

Ja w tamtym roku kupiłam rodzicom ptasie mleczko, byli zachwycenii Trzeba uważać z alkoholem, bo moga go w ogóle nie pić. Ja byłam we Francji, moja rodzinka akurat wódki nie pije, przynajmniej, gdy ja byłam ani razu się nie napili, jedynie wiadomo bardzo często wino, ale Francuzi maja całkiem inne podniebienie, jeśli chodzi o wina. Także z alkoholem może nie wyjść. Dziewczynkom kupiłam po kolorowance ( nawet kolorowały ) ;d Do tego farbki witrażowe i kredki do malowania twarzy ( zrobiły furrorę te dwie rzeczy, zwłaszcza farbki ). Polecam;D. Dla dzieci to frajda, jak moga kogos po twrazy pomalować;d coś smiesznego narysować Ja osobiście polecam, pamiętajcie, lepiej nie wydawajcie na prezenty sporo kasy, bo nie warto. Myslisz, że fajne a tak naprawdę nie wpasujesz się w gust. Nigdy nie kupujcie żadnych pluszaków, bo walniete będą w kąt ;D. W tym roku też jadę i średnio wiem, co kupić, ale dla rodziców na pewno ptasie mleczko i prawdziwy Polski miód, a dziewczynkom jeszcze nie wiem....;< Jedna lubi czytac, druga uwielbia hello kitty a trzecia wszystko co fajne;d Zreszta każda zawsze by chciała mieć to, co dam drugiej, potem jest bitwa;d

Dziewczyny, w połowie czerwca jadę jako au pair do Londynu, ale tylko na niecałe 2 miesiące.

Chłopczyk-6 lat, netball, koszykówka-myslałam, żeby kupić mu plakat Gortata z autografem i do tego antyrama. Razem wyszłoby jakieś 40zł

Dziewczynka-9 lat, taniec,pianino, haftowanie-może jaką szkatułkę

Mama- sport i zdrowe jedzienie

Tata-salsa

Au-pair-?





Pewne jest, że kupie słodycze. Tylko oni też jako tako słodyczy nie jedzą-jak już pisałam zdrowe odżywianie. Wiadomo, jedzą, ale się nie obżerają I w takim razie raczej nie powinna kupować wszystkim słodyczy. Może tylko dzieciom i au-pair? A rodzicom np jakiś kalendarz, polski miód, ewentualnie ptasie mleczko.

Z racji tego, że jadę tylko na niecałe dwa miesiące uważam, że nie będę kupować jakiś drogich prezentów. Myślę, że nawet odrzuca ten pomysł z tym plakatem dla chłopca.

Ja co prawda jadę dopiero na początku lipca, ale prezenty dla dzieciaków (2 dziewczynki- 6 i 8) już mi się udało kupić Wiem, że lubią pomagać w kuchni, więc dostaną taki zestaw "Little cook" (jeszcze akurat był w promocji )- są tam foremki do babeczek i ciasteczek, mieszadełka i takie tam. Oprócz tego dla każdej mam podkładkę na stół- kolorowe, z tematycznym obrazkiem. Co do podkładek, to wydaje mi się, że to całkiem dobre rozwiązanie- praktycznie nie zajmą miejsca w walizce, a niestety trzeba brać pod uwagę, że te prezenty musimy jakoś przetransportować Także jakby którejś z Was brakowało inspiracji to radzę zajrzeć do home and you albo podobnego sklepu.

Mam problem...

Co kupić prawie 3-letnim bliźniaczkom? Z tego co widziałam, te dziewczynki mają zabawek full, no ale nie wiem na co innego można by się pokusić. Jest jeszcze ich siostra, prawie 5-letnia i nie chcę im kupować wszystkim tego samego, bo ta dziewczynka jest troszeczkę starsza, ale z drugiej strony jak wszystkie dostaną to samo to nie będzie kłótni.

W którą stronę pójść?

Ja też zaczynam od początku lipca i dzisiaj kupiłam książkę o moim mieście napisaną w języku hostów Są tam zdjęcia, trochę historii, taki trochę przewodnik. Koszt 35 zł, zakupione w Empiku. Trafiłam na to zupełnie przypadkiem, więc coś już mam.

[quote name="Gosia1423"]Ja też zaczynam od początku lipca i dzisiaj kupiłam książkę o moim mieście napisaną w języku hostów Są tam zdjęcia, trochę historii, taki trochę przewodnik. Koszt 35 zł, zakupione w Empiku. Trafiłam na to zupełnie przypadkiem, więc coś już mam.[/quote]



O, bardzo fajny pomysł moim zdaniem W końcu to ma być wymiana kulturowa, no nie? I będą mieli fajna pamiątkę. Ja studiuję w Toruniu, więc rozważam zakup pierników dla mojej host rodziny

Dziewczyny a co można kupić dla niemieckiej rodziny ( nie wiem czy piją alkohol ) .

Dwoje dzieci : dziewczyna 2 lata i chłopiec 4 lata.

Po prostu nie wiem co mam kupić takim małym dzieciom :/

Może polskie słodycze np. Prince Polo?



No właśnie ja dla dzieci na razie też nie mam pomysłu...

Ja dla swoich hostów myślę nad albumem, który widziałam na Allegro ze ślicznymi zdjęciami i opisami o Polsce w ich języku włoskim, są też w innych językach, do tego dokupiłabym jeszcze 2 razy po Ptasim mleczku, ale dzieciom narazie też nie wiem co kupić, szczególnie 2 - latkowi! Dla starszych (6, 8 lat) kupię chyba książeczki dla dzieci do nauki podstaw angielskiego i pewnie przepyszne cukierki z mojego regionu (cukierki odra ), ale temu chłopaczkowi najmniejszemu to w ogóle nie mam pojęcia to kupić...

No właśnie ... co można kupić takiemu 2-latkowi ... :/ Tylko słodycze ?