Au Pair Londyn 2012

ja tez sie ciesze ale troche jednak sie boje a ze hosci na lotnisko nie rpzyjda i w ogole jak to bedzie!



ja za 11 dni bede w Londynie!

Wow, to juz niedługo. grunt to pozytywne nastawienie. Jak możesz, daj znać na priv chętnie pogadam z kimś, kto ma wszelkie formalności za sobą ja będę w Londynie za miesiąc zapoznać się z rodzina i okolica tuż przed właściwym wyjazdem, wiec moze uda się spotkać! Ty będziesz juz wtedy obeznana z Londkiem

szukanie przez biuro to strata czasu i pieniedzy , chodz szukanie na wlasna reke moze byc ryzykowne . Najlepiej miec szczescie ;p

Tak, ale wole stracic kase, niz meczyc sie z mysla, ze Bog wie z kim mieszkam tak naprawde!

[quote name="kajtuś"]Tak, ale wole stracic kase, niz meczyc sie z mysla, ze Bog wie z kim mieszkam tak naprawde![/quote]

eee, ja szukałam na własną rękę. Uważam, ze nie jest to ryzykowne, tylko trzeba wiedzieć jak sprawdzać potencjalne rodziny !

[quote name="margerich"]
[quote name="kajtuś"]Tak, ale wole stracic kase, niz meczyc sie z mysla, ze Bog wie z kim mieszkam tak naprawde![/quote]

eee, ja szukałam na własną rękę. Uważam, ze nie jest to ryzykowne, tylko trzeba wiedzieć jak sprawdzać potencjalne rodziny ! [/quote]



Ja osobiscie uwazam, ze nikogo w 100% sprawdzic nie mozna... Dlatego wole miec spokoj psychiczny niz moze po kilku dniach bez powodu znalezc sie na ulicy i musiec wracac... Ta umowa, ktora podpisuje kandydat i rodzna z biurami daje wiele. No ale sa tez rodziny normalne, ktore chca po prostu zaoszczedzic na kosztach. Tyle ze ile mozna sie naczytac na forum co za popaprane rodziny sa i jaki wyzysk!

[quote name="kajtuś"]
[quote name="margerich"]
[quote name="kajtuś"]Tak, ale wole stracic kase, niz meczyc sie z mysla, ze Bog wie z kim mieszkam tak naprawde![/quote]

eee, ja szukałam na własną rękę. Uważam, ze nie jest to ryzykowne, tylko trzeba wiedzieć jak sprawdzać potencjalne rodziny ! [/quote]



Ja osobiscie uwazam, ze nikogo w 100% sprawdzic nie mozna... Dlatego wole miec spokoj psychiczny niz moze po kilku dniach bez powodu znalezc sie na ulicy i musiec wracac... Ta umowa, ktora podpisuje kandydat i rodzna z biurami daje wiele. No ale sa tez rodziny normalne, ktore chca po prostu zaoszczedzic na kosztach. Tyle ze ile mozna sie naczytac na forum co za popaprane rodziny sa i jaki wyzysk![/quote]

Z agencją też można trafić na chore rodziny. Szukać na własną rękę nie jest jakos strasznie ryzykownie moim zdanien. samemu można decydować kto nas konkretnie interesuje, to by rozdajemy karty, a rodzinę można sprawdzić dokładnie. Oczywiście, nie wybiera się rodzin które nie miały wcześniej przynajmniej 3 operek, należy kilka razu pogadać na " skajpie" z rodzina i dziećmi, pogadać z poprzednimi dziewczynami/chlopakami, poprosić o dokladna listę obowiązków i jest naprawdę bezpiecznie. Jasne, ze jak wybierze się podejrzanych ludzi to nie będzie bezpiecznie, ale sprawdzić dokładnie zawsze się da.

[quote name="margerich"]Z agencją też można trafić na chore rodziny. Szukać na własną rękę nie jest jakos strasznie ryzykownie moim zdanien. samemu można decydować kto nas konkretnie interesuje, to by rozdajemy karty, a rodzinę można sprawdzić dokładnie. Oczywiście, nie wybiera się rodzin które nie miały wcześniej przynajmniej 3 operek, należy kilka razu pogadać na " skajpie" z rodzina i dziećmi, pogadać z poprzednimi dziewczynami/chlopakami, poprosić o dokladna listę obowiązków i jest naprawdę bezpiecznie. Jasne, ze jak wybierze się podejrzanych ludzi to nie będzie bezpiecznie, ale sprawdzić dokładnie zawsze się da.[/quote]



Nie mowie, ze nie masz racji. Ja za pierwszym razem do cudzego kraju bym sie nie wybral bez agencji... Ale jak tam zapuszcze troche korzeni, to pewnie poszukam nastepnym razem sam

[quote name="kajtuś"]
[quote name="margerich"]Z agencją też można trafić na chore rodziny. Szukać na własną rękę nie jest jakos strasznie ryzykownie moim zdanien. samemu można decydować kto nas konkretnie interesuje, to by rozdajemy karty, a rodzinę można sprawdzić dokładnie. Oczywiście, nie wybiera się rodzin które nie miały wcześniej przynajmniej 3 operek, należy kilka razu pogadać na " skajpie" z rodzina i dziećmi, pogadać z poprzednimi dziewczynami/chlopakami, poprosić o dokladna listę obowiązków i jest naprawdę bezpiecznie. Jasne, ze jak wybierze się podejrzanych ludzi to nie będzie bezpiecznie, ale sprawdzić dokładnie zawsze się da.[/quote]



Nie mowie, ze nie masz racji. Ja za pierwszym razem do cudzego kraju bym sie nie wybral bez agencji... Ale jak tam zapuszcze troche korzeni, to pewnie poszukam nastepnym razem sam [/quote]

A kiedy wyjeżdżasz i gdzie dokładnie ?

[quote name="margerich"]A kiedy wyjeżdżasz i gdzie dokładnie ? [/quote]

Nie mam terminu. Wlasnie godzine temu wyslalem podpisana umowe, w nastepnym tygodniu zaczna sie poszukiwania rodzinki.

Chcialbym wyjechac jak najszybciej Wyjezdzam na rok, ale chce zostac dluzej prawdopodobnie na stale... oczywiscie jako au pair do 2 lat